balon

Boże oby nie

No to 300 zł w kieszeni dzięki OKC

Square jakbym był złośliwy to napisałbym, że nie ma jak czytać takie coś. Komentowanie i rozpowszechnianie tego dalej to takie znęcanie siè nad słabszymi.

Też na hardzie za pierwszym razem go zrobiłem. Groovitron to podstawa z tym dziadem.

No wsio fajnie, kozacki blowout, uaaaa, ojaaaa itp. ale OKC to taki team że dziś zagrali totalny piach, a gm2 wygrają albo będzie win SAS ale mega wyrównany. Dalej obstawiam 6-7 meczową serię.

Kryształy są jeszcze pokurywanie w niektórych trudniej dostępnych lokacjach. Dodatkowo nikektóre skompletowane zestawy kart powodują większą szansę na znalezienie retarium Mam ok 9 h przegrane. Mam mało czasu na granie oststnio. Od premiery roboę jedną planetę co 1-2 dzień, robiąc wsio na 100%. No i nadal bożesz ty mój Panie Jeremiaszku jaki to dobre. Mam nadzieję tylko, że zdąrze wycisnąć 100% (nie platynę) przed 10.05...

Co do F4 mam bardzo bodobne odczucia jak Canaris z małym wyjątkiem że po kilku h wy(pipi) ałem z dysku i już do niej nie wróciłem.

Taaaa ale czuć było że to jakiś spinoff i inny typ rozgrywki. Takie 6/10, a pozostałe części to dla mnie 8 lub 9/10.

Nie, nie dlatego. Ja ograłem wszystkie części na PS2, potem wszystkie częście na PS3 (tylko bez tego biednego spin off tower defense), potrm jeszcze remaster części 1-3, a obecnie nadal bawię się fantastycznie z tym remakiem. Bawisz się tak dobrze bo to poprostu świetna gierka.

No nie tak sekundę temu bo mi po 18 już się zassał.

Właśnie kerewa nie mogłem wyczaić ocb z tym żubrem:) ps co nowy paczyk daje? Coś jeszcze za trudne było dla 4 the players? xD

Sorra za OT ale w Sunset to dobra gierka (z baznadziejną historią i bohaterami). Do tego jak Ratchet to nie jest czysta playformówka 3d tak Sunset to już w ogóle inny gatunek, a ja piszę właśnie o tym gatunku. DLA MNIE zdecydowanie Ratchet >>>> Sunset.

Nie wiem nie gram na PC bo chyba tam jest tak wiele dobrych i czystych gamplayowo "dużych" pudełkowych tytułow i to jeszcze z lajtowym kłimatem w sosie platformówki 3D SUNSET OVERDRIVE Grałem oczywiście. Choć dla mnie za dużo tower defense którego nienawidzę.

Nie wiem nie gram na PC bo chyba tam jest tak wiele dobrych i czystych gamplayowo "dużych" pudełkowych tytułow i to jeszcze z lajtowym kłimatem w sosie platformówk 3d. Nintendo oczywiście posiadam do takich gierek ale tam też niestety "platformówki" 3d ciut kuleją. Co do drugiej części twoiej wypowiedzi to zrobiłem mały fix. No i jeżeli chociaż w tamkiej formie dostanę powrót "dużych" platformówek 3d w bajecznych stylistykach to jestem mega na tak. Podsumowując: Remaster NIE. Kozacko zrobiony remake jak kolekcja Halo czy Ratchet to jestem jak najbardziej na TAK. Remake Crasha CZEKAM NA CIEBIE!

No to że gierka stawia na czyst growy fun, przypominają się czasy PS2. Żadnych skryptów, przejęć komtroli nad postacią, do tego mega oprawa, świetny design i ogólnie cały wykreowany świat. Dla mnie taka gierka AA/AAA w obecnych czasach wydana w pudełku to istny rarytasik i ze świeczką szukać podobnych gier na tej generacji. Mam nadzieję że sprzedaż tego Ryszarda to zmieni. Co mega świadczy o tej grze to także to, że w dedykowanym temacie nie ma złej opinii. Można wziąć np ostatnie duże pudełkowe hity jak nowy TR czy QB mimo, że b.dobre gierki, przewijały się też opinie, że się nie podoba, że jednak zawód itp.

Ten to się nie pier doli w tańcu.

No taki średniaczek na ok 90%

Ja tam olewam film. Kiedyś kupię na jakiejś przecenie wersję na bd i obadam z dziećmi.

No ja nie mam pojęcia jak ktoś to kończy taką gierkę w 2-3 posiedzenia, przecież to musi się wkraść montoonia. Ja mam od premiery i gram po trochu, wyciskając przy okazji 100% (bo w "platformówki" 3d nie wyobrażam sobie inaczej grać. Jestem obecnie na planecie z pierwszymi wyścigami, które wczoraj maksowałem. Na hardzie nawet nie jest tak całkiem lajtowo i bardzo dobrze że dali te poziomy trudności, a nie z urzędu obniżyli względem pierwowzoru. Tak czy owak świtna gierka i po tych 5 planetach 9/10 jak dla mnie.

Co do tych zawodów na desce to złoto jakoś wbiłem po kilku próbach ale Square coś pisał, że pucharek jest za win w mniej niż 1:35. Wkręciłem sobie, że go od razu wbiję. No że ku rwa ja pier dole. Próbowałem 45 min i d upa. Jak fartem udało mi się zejść poniżej to byłem drugi, a jak wygrywałem to z czasem 1:35,2 itp. Dałem sobie spokój na dziš kończąc to lotem DS4 w stronę TV.

Ale wiesz Sony nie jest w ciemie bite i wie że gry z Mario zawsze się dobrze sprzedają, więc to taki se wyznacznik. Trzeba być dobrej wiary!

Musisz omijać wsio i skakać za pomocą skoku z śmigłem (2 x R1 z tego co pamiętam) zamiast normalnego skoku (x). Dzięki temu zaoszczędzie dużo czasu (poziomu wody) i przejdziesz bez problemu. Co do sprzedaży to tylko się cieszyć. Może ruszy to segmenst "dużych" platformówek 3d AA/AAA. No i mogą zrobić jeszcze remake 2 i 3, byle tylko nie robili remasterów serio future bo nie ma takiej potrzeby.

Po to aby prawdziwe życie mieszało się z grą!

dDla mnie gorszy jest typ z Watch Dogs ale on jest gorszy od każdego bohatera z gierek więc to nie żaden wyczyn xD

Na pewno początkowe scenki plus te podczas, których jest wyłączone nagrywanie. Jestem ciekaw jak całość wypadnie w kinie. Wczoraj skończyłem i bawiłem się świetnie. Brakowało mi Ratcheta, bo te ostatnie odsłony opuściłem po demach/betach (CiT ogrywałem jako ostatni). Sporo zmienili w stosunku do oryginału, a najwięcej to oczywiście w samym zakończeniu fabuły. To mnie zaskoczyłeś, że nie grałeś w Into the Nexus. Koniecznie nadrób! Tiaaa. Nexus to pełnoprawna (tylko ciut krótsza) część. To nie crapik jak te dwa twory (tower defense i All4One).