Skocz do zawartości

saintfloop

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

Kontakt

  • GG:
    8493380

Informacje o profilu

  • GamerTag:
    saintfloop
  1. Kupiłem Residenta M wraz z konsolą. W ciemno, impuls, nie było wyboru... a jakaś gra by się przydała. Załamałem się, bo nie wiedziałem, że to "czasówka". Ładna oprawa, ale w ogólnym rozrachunku to bez urazy- słaby tytuł żeby nie powiedzieć szmelc. Rozbudowany dodatek który po kilku dniach wymieniłem... nawet na kiblu nie chciało mi się w niego grać...
  2. Puścta se piosenkę Bednarkiego "dokąd zmierza ten świat nieustannie ja szukam odpowiedzi..." buce Może wyrośliście z gier, może nie dorośliście do poważniejszego klimatu extrem'a, może już się znudziliście. Wszystko się zmienia, co tu gadać. Jest jak jest, a narzekaniem tylko pogarszacie sytuację... swoją. Co tu roztrząsać. Może pora dorosnąć i podejść do sprawy poważniej. Co to za problem, że gra dostała 7,8,9... o gustach się nie rozmawia, bo dla Ciebie jeden plus może zostać odebrany jako minus i na odwrót. Samemu wyrabiasz sobie zdanie, więc nie narzucaj go innym. Albo postaraj się swój wybór uzasadnić miłymi dla oka argumentami, a nie narzekać bezpodstawnie. Ja tam w grach wolę doszukiwać się pozytywów. Jeśli gra mnie wnerwia, wyrzucam, sprzedaję, niszczę młotkiem, nie gram. Czyli moja skala wynosiłaby albo 8-9-10, bądź 1. Podkreślam, moja. Wrzućta na luz chłopoki... wiesz ak jest... twardy biznes! To i gry lepsze teraz robią Pozdro! PS jeśli pytacie do kogo to było... odpowiadam, nie wiem Nie czytałem postów w tym temacie, ale poczułem wielką potrzebę napisania "czegoś" akurat tutaj:) A nóż widelec wbiję się w dyskusję
  3. saintfloop

    PES vs FIFA

    Witam. Jako stary wyga wypowiem się w temacie, niech stracę hehe. Nie będę wracał do czasów od kiedy naparzałem w issy, winning eleventy, a gardziłem fifą... nie tyle gardziłem, co irytował mnie cały banalny system który sprowadzał się do czaskania zwodów i strzałów z 9 metrów. W fifie 98 dało się strzelić sprzed pola karnego, ale w 99 tylko raz tego dokonałem (sukurem barthezowi gdzieś z konta z 28 metrów, po ewidentnym błędzie gry... piłka przenikła przez jego ręce). Od tamtej pory nie dałem szansy Fifie wsiąkając w Peesa. PES6 dla mnie był ostatnim kapitalnym wyczynem KONAMI w kwestii piłka nożna. W necie dało się grać dniami i nocami i tak właśnie robiłem. Wydali Peesa 2008 i wydawało mi się, że można juz tylko lepiej... I tu gra była z góry skazana u mnie na porażkę, bo głównie siekam w necie, a po kilku meczach stwierdziłem, że szkoda moich nerwów i jak będę chciał pooglądać komiksy, to sobie je kupie. Lagi nieprzeciętne, co po prostu dyskwalifikuje ten tytuł w multi. No i wyszła fifa 09, a traf chciał, że premiera zawsze wypada w moje urodziny. 1pażdziernik, ale w empikach zawsze rzucają ją wcześniej na półki niż oficjalna data przewiduje, więc sobie sprawiłem prezent... nie byle jaki, bo przez te grę zaspałem do pracy. (od 20 do 5 rano siekałem puchar polski odpadając w półfinale, finale, grupie... nie ważne... ambicja nakazywała nie sejwować, zaczynać od nowa:)) Szczerze, to taki freak zdarzył mi się drugi raz od czasu GTA4... czyli bardzo daaaawno hehehe... Łupałem ostro w necie i wręcz zapomniałem o PESie... Grałem w niego, ale tylko u znajomych... może dlatego łatwo mi się przesiadło na FIFE, bo to co zaczęli robić z nią od wersji 09 bardzo przypominało PESa, tyle, że na licencji. Ale nowa FIFA 10... Tego już nie powiem. Tak tak, nabyłem ją 1 paździera za promocyjną cenę 149zł... koleś przede mną brał 20sztuk na handel... tak na boku wam powiem i jeśli mam wyrazić opinię... DŻIZAS!!!!!!!!!! Gra masakra... co innego się tu gra niż w fife 09. System rozwalający!!!!!!! I z całym szacunkiem dla KONAMI, ale już w tej generacji utracili koszulkę lidera i chyba tak już zostanie, bo rozwiązania w fifie, od zwodów, edytor stałych fragmetów, przez Licencje, nie wspominając o MULTI....i reklamie No sieczka... Moje zdanie znacie... mam karnet u rodziny:) czyli fifa w urodziny
  4. W jak najlepszy. Nie ma jakiejś określonej poziomu ustawień dla wszystkich aut, Forza jest symulacją, i dla każdego auta musisz znaleźć ten najlepszy punkt. PS: Pierwszy post Witam. Przecież napisał, że do Lancia Delta. Słuchaj, ja mam lepszy pomysł niż Lancia Delta. Ustawiony Saab 9-3. To jest arcydzieło w swojej klasie i w dodatku z WSZYSTKIMI częściami. Ustawiony jest, że prowadzi się genialnie i bardzo dobrze trzyma zakrętów nie tracący przy tym na prędkości. Spokojnie brałem (na zakrętach) nie jedno Porshe. Choć z przyśpieszeniem jest kiepsko, przez Saabowską masę i stylistykę, ale nie tragicznie. Samę Ą i Ę prawię, ale taka prawda U mnie nie jedno zrobił i z chęcią oddam go w dobre ręce:) Oczywiście przemyślaną oryginalną stylistykę tez ma (po bokach fale, na przednim zderzaku fale z nimi zlewającymi się, a po środku tego wszystkiego wybijający się delfin XD Na masce ropływa sie fajna kropla wody i cieknie przez dach. Obrazki niebieskie (fale etc), Saabmochód mleczny. Już wiesz, że nie będziesz marudził podczas jazdy, że brzydki hehe... Moge załączyć obrazki, prezentację auta... lub się po prostu wymienić. w przeliczeniu na kredyty i troszkę pod gust wezme od Ciebie cos pokrou gołej: Shelby Cobra+Camaro lub Skyline'a+S2000, Viper sam , Aston Martin obojętnie jaki sam. Naprawdę kupę czasu i pracy włożyłem w ten "PROJECT 9SAAB3" Zapewnia sporo frajdy z jazdy świetnie się prowadząc na maksymalnym poziomie trudności. Popatrzysz w kartę to uwierzysz Daj znać co ty na to!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...