Voytec

Jaram się niezmiernie. To prezentuje się wyśmienicie zarówno pod względem gameplayu, art designu i poprawionego silnika. Zakup w premierę obowiązkowy. Fajnie, że po splatynowaniu podstawki zostały mi jeszcze dodatki do wymaksowania (to cholerne zbieranie monet ). Będzie co robić czekając na tą perełkę.

A ja tak bo to w końcu wyglada nextgenowo.

Batman w wakacje a 3 sezon TWD pod koniec roku. A czego wy się spodziewacie, nowego silnika? Gry Telltale wychodzą na wszystko. Nawet na lodówkę.

W3 jest ogromne i nie wyobrażam sobie biegania po całej mapie w poszukiwaniu ziół, które nie wiadomo gdzie rosną Na Drodze do zatracenia mogliby to wziąć pod uwagę. Bardzo dodałoby to immersji.

Zaczynasz czytac trylogie od Pani Jeziora? LOL x 100. Co z tego, że tam jest Tussaint. Jest tam też zawiązanie wszystkich wątków.

Tryb fabularny w FIFIE. Ogólnie mam w to wbite, oby cała gra była tip top. Zobaczymy po pierwszych gameplayach.

O ktorej naszego czasu ma być ta prezentacja nowej FIFY?

Ja też straciłem ciśnienie na ME po becie, ale BYB pokazał, że warto dać szansę jak trochę stanieje. Słaba historia i duża powtarzalność, ale to solidne ME.

Pucharek związany jest z Dawidem i Goliatem. Pierwszy boss tak właśnie się nazywa. Logiczne ze nie wpadnie nigdzie indziej.

Kurde, jak kupię to wrzucę do zakupów tez

Kolejna mafia, kolejny zabójczy klimat.

Oglądam ten gameplay i kompletnie was nie rozumiem. Technicznie żart? To już jest pojazd dla samego pojazdu.

Jezu, zaraz znowu zacznie się kłótnia co jest grą z otwartym światem a co sandboxem.

Ciekaw jestem co tam szykują. Chyba czas najwyższy zainteresować się jedynka.

Oj, niedobrze. Liczyłem bardzo na ME, kocham pierwsza cześć najszczersza miłością, ale beta ku mojemu dużemu rozczarowaniu mnie zemdliła. Nie mogłem się zmusić by ja skończyć. Graficznie mnie zawiodła, bo choć była pewna oczywista do przewidzenia sterylność, to tak dużo paskudnych modeli i tekstur otoczenia jak tam zastałem, się nie spodziewałem. Poruszanie się wyszło swietnie, ale na początku bety Faith i tak prawie nic nie potrafiła, wiec nagrać się zbytnio nie było mi dane. Teraz oceny są średnie, zwiastujące średniaka. To ostatnia cześć Mirror's Edge. Możemy się pożegnać z tym IP.

Krowa jest z poprzedniego DLC. Do zdobycia w trakcie głównej linii fabularnej.

Karty, ktore moim zdaniem koniecznie trzeba posiadac to te, ktore pod wplywem grzybow zmieniaja sie w niedzwiedzie, szczegolnie Berserker. Do tego karty bohaterow Skelige i krowa, ktora po sciagnieciu ze stolu, czyli po 1 rundzie, zostaje na stole przeistaczajac sie w karte bohatera o sile 11. Tak od razu na poczatku rundy. Musisz tez posiadac te, ktore wyrzucone przywoluja z reki i talii wszystkie ich egzemplarze. Ta talia opiera sie na tych, ktorze przywoluja inne egzemplarze i tych, ktore sie przeistaczaja w inne, silniejsze karty. Szczerze mowiac to na razie srednio mi pasuje ta talia, choc nie zebralem wszystkich kart. W moim prywatnym rankingu dalej numerem jeden sa Krolestwa Polnocy. Potem Nilfgard, ale na podium moze uplasuje sie Skelige, jezeli uzbieram cala talie i rozegram nia troche wiecej partyjek.

Ale to ten 1% zapada w pamięć. Liczę na ten tytuł. Od strony technicznej na pewno nie zawiodą. Od strony fabularnej? Nie ma co się nastawiać i lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować. Oby tylko gra nie była wypełniona mnóstwem fetch questów bo po Wiedźminie każda gra z tego typu otwartym światem będzie miała przeje.bane. Niech też nie idą w rozmiar świata. Nawet niech nie próbują startować do wielkości mapy Wiedźmina 3 (liczę razem z dodatkami) bo może wyjść tragedia.

On jest tylko w Velen, w Sercach z Kamienia.

Sutku. Jeżeli chodzi o trofeum z kusza to nie możesz ogłaszać przeciwnika z Aksji. Ale masz absolutna racje, ze naliczanie headshotow jest kompletna patologia. jak wrócę do domu to dam Ci link do filmiku gdzie na Skellige respi się non stop 2och przeciwników. Tam najłatwiej to zrobić. Co do podpalenia, otrucia i krwawienia to rownież w Diabelskim Dole zaciągnij so bramy wejściowej ze 3 przeciwników. W bramie się zatrzymają, rzuć w nich bombę Czarcia Purchawa, ktora ich steruje. Pojawi się duży obłok i trochę zajmie zanim zniknie. Rzuć bombę podpalającą i na koniec bełta ze 100% krwawieniem. Polecam filmik PowerPyxa.

albo jestem slepy, albo w wymaganiach nie ma zadnego sprzetu mistrzowskiego, sprawdzilem wszystkie (wilka). Do Wilka i Mantikory nie trzeba mistrzowskich, do wszystkich innych juz trzeba, tak rzecze bowiem Lebioda. Co gdzie jak, pokieruj jakoś, mapę praktycznie wyczyściłem z pytajników i tablice ogłoszeń też już puste i nie trafiłem na tego questa. Musialem screena z jakiegos poradnika zrobic bo pelno tam spoilerow bylo wielkimi literami: Wychodzi wiec na to ze quest ten nie jest na zadnej tablicy, co w sumie ma sens biorac pod uwage kto jest zleceniodawca, natknalem sie zwiedzajac, polecam WSZYSTKIM tutaj wpasc. Na którym levelu jest ten quest? Przed chwilą spotkałem postać z sagi, Strasznie krótki quest i zaje.bisty miecz w podzięce. Ale pomysł z Sztos.

Ma ktoś namiary na jakiś dobrze sporządzony poradnik do Krwi i Wina? Chodzi mi o sprawdzenie listy questów pobocznych i ich wymaganych leveli. Na pewno jeszcze nie znalazłem wszystkich questów, a staram się je wykonywać tak, żeby złapać się w te 5 levelowe widełki. Przy 42 poziomie robie rzeczy na 38. Ciekawi mnie, czy pominąłem jakieś questy z 37 levelu i niżej.

Prawdopodobnie Ci nie powie, bo licznik w grze to teraz jest kompletnie zje.bany Mój pokazuje, że mam przegrane 11 godzin.

Jakby to balon powiedział "Bożesz Ty mój Panie Jeremiszku" co to jest za dodatek! Zalet jest za dużo żeby wymieniać, bo to jest jedna wielka zaleta. Więc napiszę co do tej pory mi się nie podoba. 1. Banaszyk jako Palmerin. Zupełnie nie chodzi mi o grę aktorską. Ale obsadzenie ważnej postaci aktorem, który grał Roche. W growych Wiedźminach postać kluczową. To nie to samo co Zbrojewicz grający Leto i inne postacie poboczne, mieszczan itd. Wybija mnie to z rytmu. Bo byłem przekonany, że narrację trailera prowadzi Vernon Roche, a teraz okazuje się, że był to Palmerin. 2. Ledwo zacząłem grę i 3 bossów mam za sobą. To samo co w poprzednim dodatku. Niepotrzebne to moim zdaniem, jeden po drugim. Ale walki za to są fajne, tyle że proste. Na razie poziom trudności zdecydowanie niższy niż w Sercach z Kamienia. Tam dodatek był trudniejszy od podstawki. Tutaj dodatek jest od niej łatwiejszy. Nie ma konsekwencji w działaniu. No to tyle. Więcej wad nie ma