Treść opublikowana przez Komandos
-
MMA
Ostatnia walka to było MMA na wysokim poziomie,kontrast z 'show' Pudziana masakryczny Decyzja imo dobra, obrońca pasa jest zawsze w lepszej sytuacji to pretendent musi się bardziej starać. Gdyby była normalna walka (nie o tytuł) to wygrana dla Japońca.
-
MMA
Porównujesz Pudziana do Fedora? Proszę nie pisz już nic więcej w tym temacie Oglądałem wszystkie walki tego Yosuke na youtube i muszę przyznać, że kolo sprawia wrażenie twardego i raczej po kilku lowach nie wymięknie. Kondycję i szybkość ma porównywalną z Pudzianem, czyli słabo. No i wszyscy jego przeciwnicy to raczej leszczyki były. Największy jego atut to doświadczenie. Obstawiam, że walka zakończy się przez decyzję.
-
MMA
A ja bym chciał żeby Pudzian dostał wp.ierdol, by się skończyło przynajmniej (pipi)enie noobów w tym temacie lol
-
MMA
Oglądałem wszystkie walki tego Yosuke na youtube i muszę przyznać, że kolo sprawia wrażenie twardego i raczej po kilku lowach nie wymięknie. Kondycję i szybkość ma porównywalną z Pudzianem, czyli słabo. No i wszyscy jego przeciwnicy to raczej leszczyki były. Największy jego atut to doświadczenie. Obstawiam, że walka zakończy się przez decyzję.
-
MMA
Szczerze to mnie jakieś 100x bardziej interesuje walka Mameda niż Pudziana. Ten Yusuke może nie jest leszczem pokroju Najmana, ale dobry zawodnik to też nie jest (delikatnie ujmując). Prawdziwy test umiejętności będzie miał Pudzian dopiero z Timem. No i na jutrzejszy rewanż Machidy z Shogunem też oczywiście nie mogę się już doczekać
-
UFC 2010 Undisputed
Trzymasz R1 i wychylasz gałkę w kierunku w którym chcesz zrobić unik.
-
MMA
Jakiego Brazylijczyka? (pipi), ludzie Tim Sylvia to amerykaniec, w dodatku legenda UFC. Rozumiem, że fani Pudziana (bo przecież nie fani mma) mogą go nie znać, ale pomylić z Brazylijczykiem? WTF?
-
Asuka Kazama
Ale przecież to jest widoczny cios. Jak widzisz, że robi ss'a to od razu wyjeżdżasz z f+2
-
UFC 2010 Undisputed
Może to usunęli, bo dużo ludzi na online w pierwszej części używało turbo padów do zakładania submissiona. Na xlive szczególnie dużo takich kozaków było
-
UFC 2010 Undisputed
Nie po kilkanaście razy tylko jak najszybciej Poza tym jak twój przeciwnik ma dużo staminy to nie założysz nigdy, musisz go najpierw zmęczyć trochę, np ciosami w korpus.
-
UFC 2010 Undisputed
- mój kumpel odkrył śmiesznego buga
-
UFC 2010 Undisputed
Zgodzę się, że brak tutoriala to mały fail, ale jeśli ktoś miał obcykane UFC 2009 to na UFC 2010 powinien się przestawić dość szybko. System nie został całkowicie przemodelowany a jedynie lekko usprawniony. Z resztą nawet w tutorialu do UFC 2009 nie było wszystkiego i niektórych rzeczy trzeba się było nauczyć na własną rękę
-
UFC 2010 Undisputed
humanno, wiesz na początku to jest taka maszerka. Prawdziwa gra zaczyna się jak masz już system opanowany w 100%. Teraz walka w stójce jest o wiele bardziej skillowa, nie ma już takiego lamienia na kolana w klinczu i slamy, które wcześniej brały pół życia. Uniki jak na razie wydają się trochę randomowe, ale będzie to trzeba lepiej obadać i potem ocenić. Walka w parterze natomiast zyskała zdecydowanie na dynamiczności, nie ma już leżenia i czekania, aż przeciwnik zrobi przejście, żeby zreversować. Teraz KO można zrobić z każdej pozycji. Ogólnie każdy element gry został usprawniony i pogłębiony co cieszy. Ja chyba się skusze na preorder
-
UFC 2010 Undisputed
Fajnie oddali styl Machidy, może nawet zmieniać nogę wykroczną jak w realu. Tylko nie mogę wyczaić jak się uniki robi edit: Już wyczaiłem, trzeba trzymać R1 i ruszać lewym analogiem
-
UFC 2010 Undisputed
Forum musieli zamknąć, bo im zaspamowali. Kilka tysięcy postów od rana
-
UFC 2010 Undisputed
Taa a ja od rana czekam Ostro sobie w (pipi)a przycięli, na ale można było się tego po nich spodziewać.
-
MMA
- Asuka Kazama
Nie masz co się martwić o bana, takie rzeczy tylko na xlive za granie na piratach i to nie zawsze A granie online to świetna sprawa, ale z odpowiednim podejściem. Jeśli nastawiasz się na wygrywanie za wszelką cenę i spamujesz jeden schemat w każdej walce to faktycznie lepiej nie grać. Jednak jeśli nastawisz się na podnoszenie swoich umiejętności i starasz się grać jak offline to naprawdę dużo daje. Sam odkąd gram online zauważyłem spory postęp i także offline o wiele lepiej mi idzie. Jeśli chodzi o Asuki nadużywające reversali, to najlepszym wyjściem jest gra max defensywna i czekanie na błąd. Skoro koleś nawet juggli nie zna, to jest spora szansa, że szybko zrobi coś głupiego. No i spokój to podstawa, im bardziej się denerwujesz tym większa szansa, że przegrasz- UFC 2010 Undisputed
Zarejestrowałem się ale żadnego kodu jeszcze nie dostałem No zobaczymy, mam nadzieję, że jednak uda mi się sprawdzić to demo, bo napaliłem się strasznie- Metal Gear Solid: Peace Walker
Heh właśnie sobie przypomniałem jak czytałem kiedyś twoją recenzję MGS4. Rozpływałeś się tam, że to najlepsza gra na świecie czy coś w tym stylu lol A wracając do tematu to nie przesadzajcie. Wszystko tak naprawdę zależy od fabuły. Gameplay w grach Kojimy nigdy nie był najważniejszy. Jakiś durny trailer dla skośnych tym bardziej nie powinien się liczyć, ja już zapomniałem nawet- Metal Gear Solid: Peace Walker
Chyba tylko . Chodziło mi o ten teledysk z intro. Tamten kawałek też pasował do gry jak pięść do oka- Metal Gear Solid: Peace Walker
Żal, ale w sumie Snake Eater też było w podobnym stylu- Metal Gear Solid: Peace Walker
Heh wyjątkowo zgodzę się z Grigorem. Jak zobaczyłem gameplay na gametrailers to nad głowa pojawił mi się napis: WTF?! Dużo potrafię znieść, ale te baloniki, człogo-kartony, lasery niewidzialności i kilka innych bajerów to już normalnie autoparodia chyba jest. No i co-op za cholerę do tej gry nie pasuje. MGS4 mimo kilku błędów był dla mnie jedną z najlepszych gier tej generacji, ale za tego dziwoląga jednak podziękuję.- Yakuza 3
Yakuza 3 graficznie to dla mnie wysoka liga. Przy ocenianiu oprawy nie patrzy się tylko na jakość tekstur czy AA, ale też na takie rzeczy jak szczegółowość, modele postaci, projekty miejscówek, mimika itd. Pod tym względem z Yakuzą niewiele gier może się równać. Rozumiem, że każdy ma swój gust ale pisanie, że grafa jest do dupy i gra ch.ujowa to już lekka przesada imo Grałem w Crisisa, Uncharted 2 i inne wypasy graficzne, ale oprawa Yakuzy ciągle robi na mnie wrażenie. Jeśli chodzi o gameplay to już całkowicie kwestia gustu. W GTA mamy ciągłe strzelaniny, a w Yakuzie ciągłe bijatyki. Poza tym w Y3 jest masa mini gierek przy których można spędzić miło czas, natomiast już takie GTA4 (podstawka) nie oferuje za wiele w tym temacie. W dodatkach jest już tego więcej, ale i tak z Y3 pod tym względem żadna gra obecnej generacji nie może się równać. Ogólnie tak jak wcześniej pisałem, lubię obie serie. Z każdym GTA spędziłem dziesiątki godzin i miło je wspominam, podobnie z każdą częścią Yakuzy. Obie serie znacznie się różnią ale zapewniają masę zabawy na podobnym poziomie- Yakuza 3
- Asuka Kazama