Skocz do zawartości

Meanthord

Użytkownicy
  • Postów

    1 741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Meanthord

  1. Co do online na PS3:

     

    1) Nigdy mnie nie wywalilo z gry. Moj upload rzedu 512.

    2) O ile SC4 i DR byly calkowicie niegrywalne, tak tutaj jest jasnosc - jesli spotkaja sie dwie osoby o w miare normalnych laczach lagow nie bedzie. Doslownie chwile temu rozegralem z 10 walk jedna po drugiej z zerowymi lagami, teraz trafila sie jedna osoba z czerwonym laczem i lagowalo. Przy czym odbywa sie to dosc subtelnie, animacja stara sie zwalniac, a nie "czkac". W DR klatkowalo przykladowo juz na napisie "ROUND 1" (rotfl).

    3) W online mozna zdobywac kase i rangi, jak na arcade :).

     

    Generalnie, moim zdaniem, jest dobrze. Szalu graficznego niestety nie ma (w momencie premiery Tekkena 5 na PS2 bardziej podobala mi sie oprawa piatki wtedy, niz analogicznie teraz szostki), ale to kawal solidnej napieprzanki :). Grac! :P

  2. Gra jest juz normalnie do kupienia w sklepach konsolowych (oczywiscie tych dobrych), nie wiem po co czekac do piatku. Online jest w tyle za VF5, ale o niebo lepszy, niz w DR czy SC4, w ktore to tytuly grac sie nie dalo. Tutaj grac sie da zupelnie bezstresowo co mnie cholernie cieszy :).

    A grafa faktycznie jest na maksa (pipi)owa.

  3. Jestem w 100% za polskimi wersjami gier, a znajomosc jezyka obcego nie ma absolutnie nic do rzeczy - jestem Polakiem i po prostu bardziej wygodnie jest mi uzywac jezyka ojczystego, niz wyuczonego.

    • Plusik 1
  4. a gra faktycznie, zawiodła, nie wiem czy te 8.7 nie jest na wyrost, eurogamer dał 7 podobno ale chyba troszkę przesadził

     

    Gra ma skopane sterowanie i fizyke, powinna byc zrobiona we flashu i byc za darmo, jedyne co fajne, to pomysl z wpisywaniem slow - cos nowego i swiezego. Ocena 7 jest w sam raz, ale kolejny raz taki numer z podobna gra nie przejdzie. Bo czy ktokolwiek chcialby zagrac w "dwojke" polegajaca dokladnie na tym samym? :/

  5. Do MiM-a rowniez czuje ogromny sentyment (podobnie jak - mniemam - sporo innych osob), choc najlepsza gra zdecydowanie bym jej nie nazwal. Ostatnio zagralem w polska wersje czwartej edycji i pomimo innych grafik gra nadal ma POTEZNY klimat. Naprawde czuc te magie, absolutna miazga.

  6. Gwoli ciekawostki podam kilka tytulow planszowek, ktorych odpowiedniki istnieja jako "normalne", komputerowe/konsolowe gry.

     

    Warcraft, Starcraft, Halo (tak, tak :)), Doom, Civilization, World of Warcraft, Age of Mythology. Niestety poza Starcraftem i moze Doomem nie sa to wybitne tuzy w swiecie planszowek, za to jakosc wykonania kazdej z nich powala (sliczne figurki, plansze itd.).

  7. Witam, mam pytanko w ktorym PE byla recenzja Final Fantasy Tactics na PSP i czy w ogole byla ? Dla tej gry zamierzam kupic PSP, przeszedlem ja kiedys na PSX ale teraz mam zamiar ja wymeczyc na 100% :) tzn odkryc wszystkie czary u wiekszosci postaci, bo moze nie u wszystkich. No i przejsc te 12 (ponoc hardkorowych)pieter.

     

    Wszystko fajnie, ale wersja FFT na PSP nie ma nic wspolnego z PSX-owym pierwowzorem (oprocz ogolnego systemu oczywiscie).

     

     

  8. Czy autor glownego postu mowil cos o wyjazdach? Chyba nie, wiec po co takie filozofowanie? Gdyby szukal konsoli na wyjazdy, to kupilby handhelda, a nie stacjonarna. W koncu na takim PSP tez mozna ogladac filmy.

    Co do postu Lucka generalnie sie zgadzam, ale sportowki na iXa w tej chwili to totalne starocie sprzed ladnych kilku lat, a na PS2 ciagle mozna pograc w najnowsze wersje od EA, np. w Fife. Wiec o ile argument ze strzelaninami (wyborny Doom 3, Riddick, HL2 czy - totalnie przehype`owane, ale jednak - Halo 1&2) jest sluszny, tak ze sportowkami zonk.

  9. Ale po co grac na handheldzie na TV z platajacym sie z przodu kablem? Bezsens. Raz jeden jedyny mialem okazje zobaczyc jak to faktycznie wyglada i jakosc obrazu byla hmm... dziwna :). Samego slima warto kupic dla lepszego krzyzaka, bo gabaryty samej konsoli az tak bardzo roznicy nie robia, a w "trzymaniu" sprzetu w rekach nawet bardziej podobal mi sie fat.

  10. Bo by się nie sprzedawały za dobrze ;)

     

    A szkoda... to tylko dowodzi tego, ze gusta graczy ciagle zmienialy sie na przestrzeni lat i ciagle sie zmieniaja. Kiedys na topie byly przygodowki, potem mordobicia (Kombat Korner w SS i wypromowanie gatunku w Polsce przez wiadomo kogo), potem strategie, teraz strzelaniny...

    Chetnie zagralbym w jakas calkowicie nowa przygodowke oparta na SCUMM :).

     

  11. Za 300 zl kupisz PS2 z buzzerami, singstarem, eyetoyem i zabawy bedziesz mial nie mniej, niz z Wii. Cena Wii jest z dupy wzieta, do tego wiele - na pozor - atrakcyjnych gier blyskawicznie sie nudzi, online kuleje totalnie, a ceny akcesoriow to juz kompletnie kosmos (za cene gruszki + wiilota mozna kupic... konsole, np. wspomniane wczesniej PS2 czy jakiegos handhelda - paranoja!). Dwa razy mialem Wii - za pierwszym razem nie bylo nan gier, za drugim razem gry juz byly, ale nie zamierzalem przekonywac sie na sile, ze jest lepiej, niz bylo naprawde, trzeciego razu nie bedzie... szczerze? NGC w swoim czasie bylo bardziej udana konsola.

  12. Dzisiaj przeszedlem The Secret of Monkey Island I, tym razem w polskiej wersji jezykowej. Ta gra jest po prostu niesamowita, wrecz magiczna, od blisko 20 lat nie wyszla lepsza przygodowka. Humor, fabula (choc sama gra bardzo krotka), przesliczna grafika, po prostu nie mam pytan... klasyka, totalny mistrz! Ja pierdziele, czemu dzisiaj takich gier nie robia, tylko same strzelaniny FPP/TPP? :/

  13. Obecnie najlepsze sa IMHO planszowki ze stajni FFG - cala seria Runebound, pozniej Talisman i dodatki, genialny Arkham Horror i wspominana wyzje Fury of Dracula.

     

    Talisman jest najbardziej losowy ale gram w nia z sentymentu do Magii i Miecza ktora tez ma swoje miejsca na polce:-)

     

    Polecam tez Kingsburg i Lost Cities, chociaz to duzeo lzejsze gry niz powyzsze giganty.

     

    Jak dla mnie wszystkie gry, ktore wymieniles (poza FoD oczywiscie), to sredniaki. A juz nazwanie Runebound "gigantem" to jawna prowokacja obliczona na nieznajomosc tematu przez forumowiczow :P.

    Sam gram w gry planszowe nie dlatego, ze sa wakacje (pierwszy post tematu), ale dlatego, ze to jedne z moich hobby, moze nawet wieksze, niz gry konsolowe :). Planszowki to idealny sposob na spedzenie czasu w wiekszym gronie (RPG to juz dawno przebrzmiala spiewka), zreszta miejsca by mi zabraklo na wypisywanie ich zalet.

    Wypada tylko zalowac, ze przecietna znajomosc zagadnienia przez 99% Polakow, to chinczyk, magia i miecz, scrabble i monopoly.

  14. Update: Warszawa, ul. Dobra, podziemia tuz obok budynku BUW, salon "Hula-kula" ;), a w nim sporo wszelakiego dobra: kilkanascie fliperow, The House of the Dead, Tekken 3, Time Crisis, Crazy Taxi, Sega Rally 1&2, Virtua Cop, Daytona USA i pare innych. Warto zajrzec :).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...