mj
-
Postów
1 672 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez mj
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 30
-
-
Beka jest obecna w tym temacie. Masa miesniowa =/= masa tluszczowa. Przy masowce niestety nie da sie uniknac przyrostu BF, wiec po niej trzeba rzezbic, ale umiejetnie. Zreszta, kazdy ma inne predyspozycje, mnie nie zalewa na szczescie i moge jesc co chce, ale zeby osiagac efekty trzymam dietke. Tak w ogole to najlepiej skuc dupe, niczym wiekszosc dyskotekowych wymiataczy.
-
Za tyle widzialem w niemczech sport'a 2k8, wiec mysle ze cena jak i opisany stan jak najbardziej mozliwy.
W salonie, jak rozmawialem ze sprzedawca to za 50 tysi mozna kupic nowego sporta z poprzedniego rocznika z pelnym wypasem. Wersja 1.3 ksztaltowala sie niewiele lepiej, bo chcac doplacic do tego co sport ma w serii wychodzilo prawie tyle samo.
-
suzuki swift sport. swietne auto do miasta. Jak za drogi/zbyt duzo pali to bierz swifta z mniejsza benzyna.
-
zawsze mozesz przespacerowac sie noca po hucie, jak szczescie ci dopisze to najwyzej dostaniesz lekki wpie'rdol.
-
z tego silnika - spokojnie sie tyle wycisnie. Inny FMIC, wtryski wydajniejsze, sprzeglo wzmocnione, ew. zmiana turbo na wydajniejsze i mysle ze daloby sie powalczyc o ~300
-
kupilem sobie dzisiaj doje'bany plaszczyk a'la hooligans w kolorze czarnym.
-
do ~30 % powinny byc bezpieczne przyrosty, zaleznie od silnika, czasami nawet wiecej.
-
-
e, no ale ty jechales rover'em czy co ty tam masz, a tu mowimy o sportowej wersji mini cooper'a s. To auto prowadzi sie zaje'biscie.
-
jak ci pasuje to bierz, ladnie wyglada, ale roznicy zadnej na nim nie zaobserwowalem, albo byla naprawde minimalna.
-
Stwierdziliśmy z moją ukochaną, że przydałby się jej samochód. Na wydanie około 10-12 tysi. Ale z drugiej strony, tak sobie myślę, że sobie bym kupił jakiś wóż za tą kasę, a kobiecie oddał swój samochód (AR 156). Moim wielkim marzeniem zawsze był Mercedes W124 Coupe, najlepiej E300. Co sądzicie o takim sprzęcie? Można nim bezproblemowo pojeździc, czy raczej to skarbonka bez dna?
za te pieniadze kupisz dosc leciwe auto, w ktore wladujesz conajmniej cene zakupu, zeby moc nim komfortowo jezdzic. Za te pieniadze honda civic, albo saxo vts, ale ja mam zboczenie na punkcie hot hatch'y, wiec pewnie te auta niekoniecznie pasuja jako alternatywa dla w124. Ew. za tyle bmw 328 e36, duzo lepszy zakup od mesia.
-
jezdzilem, potwierdzam, nie trzeba hamowac przed zakretami.
-
wlacha, poleccie jakis fajny plaszcz ew. gdzie moge taki nabyc (pod garnitur, cos jak 1 od Loganoldschool)
-
w stanach nawet silniki 4.0 robia v6 (mustang), a v8 to najczesciej 5,7.
-
I don't think so, supra jest conajmniej tak samo rozwojowa, a duzo tansza. za 60 tys. funtow, tj. 300 tys. pln mozna sie pokusic o sprowadzenie rocznego gtr'a albo 911 gt2, corvette, itd. Takze sorry, ale zaden r34 do tych aut nie podejdzie
-
nic ciekawego, nie warto.
-
ej, ale ona jest damska.
-
http://www.motofakty.pl/artykul/peugeot_406_kontra_bmw_318is.html do poczytania. Przy emeryckiej jezdzie pali mniej. Ja bralbym bmw, albo jakiegos civic'a za te pieniadze.
-
granieckim.
-
No całkiem całkiem ta beta, megane juz odpada, zostaje mazda i te bmw. A jak ze spalaniem, bo widze ze te bi em dablju silnik ma duży. Pewnie pali jak smok
masz w ch'uj wersji silnikowych, od silnika 1.6 do m3
w google wiecej na temat spalania, bmw pali iloscia cylindrow, nie pojemnoscia.
Polecam silnik 318is.
-
Mazda też jest dośc znacznie tańsza. No ale słyszałem że Meganka to "twardy samochód" a więc i bezpieczniejszy od japończyków
to fakt, stare japonczyki to nie jest mistrzostwo swiata jesli chodzi o bezpieczenstwo. No ale to juz trzeba jezdzic rozwaznie, bo jak wpadniesz pod ciezarowke, czy pociag to wszystko jedno w czym bedziesz.
bierz bmw. czesci do e36 kupisz b.tanio a te auta tutaj wymienione nie maja zadnego podejscia zarowno w kwestii prowadzenia jak i jakosci.
no tak, wystarczy znalezc stare, niezajechane przez dresikow bmw, co moze byc nie lada problemem ;]
Zreszta, zalezy o jakiej jakosci tutaj mowimy? Bo jesli chodzi o ogolna awaryjnosc to na podstawie moich doswiadczen pozwole sobie nie zgodzic sie. Kumpel mial BMW, e36 wlasnie i CIAGLE cos bylo z tym samochodem nie tak, caly czas cos sie psulo i w zasadzie wiecej to auto stalo w warsztacie niz jezdzilo. Nie mam pojecia czy to regula, czy nie, ale biorac pod uwage to jego BMW nigdy nie zdecydowalbym sie na stary samochod tej marki - serio, wolalbym jakies Audi. Nowe za to bardzo mi sie podobaja
psulo sie, bo pewnie kupil padlo. Wystarczy przejechac sie do niemcow, zeby kupic w godnym stanie samochod, za 2 tys. ojro juz sie kupi, tym bardziej ze za 1.5 ostatnio znajomy sciagnal golfa 4 do malych poprawek silnikowych
-
bierz bmw. czesci do e36 kupisz b.tanio a te auta tutaj wymienione nie maja zadnego podejscia zarowno w kwestii prowadzenia jak i jakosci.
-
Sparowalem wczoraj z chlopaczkiem na oko 10 kilo odemnie lzejszym, sporo mniejszym, trenujacym 5 lat sw (mt, kickboxing i ostatnio boks). Sku'rwysyn szybki byl, chociaz walczylismy lajtowo w formule bokserskiej to widac bylo roznice.
-
spalanie stukowe moze wystapic. zreszta po co lac lepsze, skoro silnik tego nie wykorzysta.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 30
Jak się ubrać?
w Szmaty
Opublikowano
garnitur.