Ja miałem lepszą akcje, zrespiłem się bez HUD'a i idealnie przede mną był snajper który zaczął zapierdzielać na dźwig (ta mapa na pustyni) pobiegłem za nim, zaczął wchodzić na dźwig po drabinie, więc zacząłem w niego naparzać jak poparzony, dwa magazynki w niego wytsrzelałem a ten dalej żyje, więc wlazłem za nim na samą góre i chciałem mu kose walnąć a tu nic, podchodze macham nożem i nic, granat rzuciłem i dalej nic... Koleś się odwrócił popatrzył się w moją stronę i dalej snajpił, w końcu mój żołnierz popełnił samobójstwo stojąc w miejscu...
Do jeta się od razu zrespiłem włączyłem dopalacz i wybuchłem na starcie aż w końcu wyskoczyło mi "utracono połączenie z sesją"
Ale na szczęście takie kwiatki rzadko u mnie występują.