-
Postów
465 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez falcon87pl
-
-
-
-
-
Kliknęło i nie mogę przestać myśleć o tej grze
Zastosowałem się do poniższych porad i po 3,5h dotarłem do pierwszego bossa i zbiłem mu 3 fazę do połowy HP:
- włączony auto-bieg
- duży celownik
- dash pod R1
- melee everything!
- martwa strefa na prawej gałce 8% zamiast 15%Czy jak aktywowałem Rekonstruktor przy obecnym przejściu i zginę na bossie, to będzie miał wszystkie fazy jak wrócę czy ściągnięte tyle HP ile się udało wcześniej?
Muszę zobaczyc czy warto z tym konkretnym bossem wchodzić w zwarcie czy lepiej na dystans jak przy pierwszej próbie
- 1
-
21 godzin temu, Lukas_AT napisał:
Daj sobie czas na naukę i się nie poddawaj na początku. Jak juz ogarniesz mechanizmy i zaczniesz robić postępy to satysfakcja będzie ogromna. Gameplay to sam miód.Jak to w rogalikach - trzeba przebić się przez początkowe godziny Ale i tak jest dobrze, bo ciągle mam ochotę zagrać.
-
8 minut temu, mario10 napisał:
Od dobrej gry zacząłeś przygodę z PS5. Przygoda Seleny jest sztosik
Na razie spadam w przepaść więcej niż za czasów Demons i Dark Souls, ale już czuję, że jak ja się ogarnę i gra się rozkręci, to będzie sztos
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Po kilku latach z Xem, wróciłem na stare śmieci i nawet poczułem magię PS grając wczoraj w nocy w Returnala na przyzwoitych słuchawkach Jak to się rusza!
Tak w ogóle, to jestem zachwycony padem i jego wibracjami, głośnikiem i adaptacyjnymi spustami! Miałem przyjemność na nim grać chwilę po premierze konsoli, ale znajomy włączył jakieś gry, które nie wykorzystywały za mocno jego możliwości albo z czasem deweloperzy się rozkręcili
Honey, I'm home!
- 13
- 1
-
Wszyscy gracie w performance mode?
Jadę dzisiaj o 14:00 po konsolę i muszę zdecydować czy najpierw Helldivers 2 czy jakiś zaległy singiel (Returnal albo Days Gone).
-
Da się w to pograć bez mikrofonu z randomami? Zakładam, że polecacie performance mode do tego typu gry
Właśnie myślę czy jechać po slima i co brać razem z nim. To czy może Spidera 2 albo Returnala.
-
Z tydzień temu ponownie kupiłem ToTK i leży cały czas w folii. W zeszlym roku nabiłem ze 100h w BoTW, w ToTK ze 25h po premierze i już mi się więcej nie chciało. Zrobiłem z 50 czy 60 shrine’ów, wodną świątynię i jestem chyba przed puzzlami z wietrznej.
I tak myślę czy się wkręcę jeszcze, żeby pobiegać po tym świecie kilkadziesiąt h czy pogram chwilę i znowu będę sprzedawał.
Eksplorowanie BoTW było magiczne, a tutaj jest OK ale bez rewelacji jak dla mnie. Nowe mechaniki ok, ale budowanie mnie za specjalnie nie kręci. Czuję jakby ta część była za bardzo rozwleczona i miała za dużo zapychaczy
-
W dniu 24.12.2023 o 08:45, drozdu7 napisał:
Ja też kupiłem niedawno i bardzo mi się podoba. Gram teraz w trzecią gierkę i no jest to zupełnie inny feeling niż duże konsole.
Sam jestem zdziwiony że gram tylko w trybie przenośnym. Bardzo udany zakup moim zdaniem i jak pomyślę że jeszcze tyle gier przede mną to micha mi się cieszy.
Btw. Też pod choinkę mam dostać gierkę dla dzieci xd
Jest jakaś magia w graniu w gry Nintendo i indyki na Switchu w trybie przenośnym U mnie na większy spokój podczas grania na pewno wpływa to, że nie widzę znajomych grających w coś online i FOMO, że „no super się bawię w grze solo ale oni tam grają i na pewno bawią się lepiej!”
Testowałem ostatnio SD Oled i technicznie super jest sprzęcik, ale jednak dla mnie trochę za duży do grania przenośnego - probowałem naklejki antypoślizgowe, gripy itd i zawsze po grze czułem dyskomfort w nadgarstkach. Przy wadze Switcha Oled i gripie od Skulla, zero problemów. Więc sprzedałem SD, syn dostał Wondera na święta, a ja kupiłem Zeldę TOTK i będzie w co grać przez jakieś 100h Albo 500h jak Zelda podejdzie
- 1
- 1
-
4 godziny temu, sph! napisał:
A u mnie był w kiosku (jeśli tak to można nazwać, salonik prasowy w centrum handlowym). Dobrze, że nie czytałem forum
Dzięki za koment. Miałem nigdzie już nie sprawdzać poza stałym punktem, ale zajrzałem do Inmedio w Auchan i faktycznie jest nowy numer na półce
-
W dniu 14.12.2023 o 06:05, Assassins_78 napisał:
Testerzy tej stacji dokującej zobaczyli te zdjęcia i pomyśleli:
”no takiego układu w ‚acceptance criteria’ to ku*wa nie mieliśmy „
Górna krawędź oparcia nie będzie rysować plecków decka na dłuższą metę? W sumie to jedyna rzecz, która przy takim układzie może zastanawiać.
-
Uuu mój Satisfye StylthGrip już przeszedł odprawę celną i będzie dzisiaj, a nie jutro
-
Kupiłem Mad Maxa na dzień dobry z SD Oled, bo w wielu recenzjach na YT leciała rozgrywka i mi się klimat spodobał. Miał być dla testu, a gram tylko w niego, już ponad 20h nabite
Od czasu Far Cry 3 nie bawiłem się tak dobrze czyszcząc mapę I świetnie czuć rozwój postaci i pojazdów.
- 1
-
Kilka dni temu super ściągało na Oledzie, a wczoraj szło mega wolno, jakieś 10-20 Mb/s. Kombinowałem różne rzeczy które znalazłem w necie a i tak nie pomagało.
Dopiero zmiana serwera z Polska-Katowice na Polska-Warszawa (w głównych ustawieniach danego połączenia WiFi) pomogło i znowu leciało chociaż 100-130 MB/s (na telefonie test mi pokazywał 250-300). Dzisiaj nie sprawdzałem.
-
3 godziny temu, rafanus2 napisał:
Tak, zdejmujesz obudowę i trigger siedzi na jednej dużej sprężynie, a obok niego jest wsadzona wzdłuż mała sprężynka, która domyślnie zamocowana jest na dwóch bolcach. U mnie sprężynka zeszła z jednego bolca, przez co dociskając trigger, zgniatał on sprężynkę. Trzeba z powrotem założyć sprężynkę na bolec. Zajęto mi to w sumie 10 minut.
Edit. Tylko przygotuje sobie jakieś małe narzędzie, bo sprężynka jest niewielka i ciasno umiejscowiona.
Dzięki za szczegółowe info. Już zrobiłem edit:
„Już jest ok, może kwestia tego, że SD był zimny po transporcie. Zobaczymy. ”
-
W dniu 27.11.2023 o 18:55, rafanus2 napisał:
Dobra, a więc tak: faktycznie to przyciski "stukały", a po zdjęciu obudowy okazało się, że sprężynka spadła z plastiku. Po założeniu sprężynki wszystko jest okej. Dzięki wszystkim za pomoc
Edit. To znaczy finał jest taki, że trigger działa elegancko.
W końcu dotarł mój Oledzik i też prawy trigger cichutko skrzypi metalicznie. Czyli wystarczy zdjąć obudowę i poprawić sprężynkę? Czy większe rozkręcanie? Jeżeli tak, to mi się nie chce
edit: Już jest ok, może kwestia tego, że SD był zimny po transporcie. Zobaczymy.
-
-
-
53 minuty temu, Czoperrr napisał:
Wątpię że będzie we wtorek jak ciągle w Holandii jest
Jeżeli masz statusy ze już dwa razy wyjechała paczka z filii w Holandii, to powinna być w pon w Strykowie, potem w nocy pon/wt w docelowej filii i we wt dostarczenie.
Chyba że pracują w ndz w Strykowie to kto wie, może i w pon
- 1
-
4 minuty temu, tlas napisał:
W Baldurze 3 HDR jest przepiękny, a przy okazji na FSR 2.2 jakoś to zaczęło wyglądać i chodzić. Polecam obadać, pykałem chwilę ostatnio na LCD bez FSR 2.2 i o wiele gorzej to się prezentowało, a i chodziło - w obozie goblinów miałem brykające 30fps na tyle, że wolałem zrobić cap na 28, tutaj na razie trzyma 30, zobaczymy jak w tym słynnym akcie 3.
Jak ze sterowaniem w Baldurze na SD?
-
Godzinę temu, Czoperrr napisał:
U mnie status nadal bez zmian, trudno, pogram tydzień później.
Jak ostatnio zamawiałem, to od momentu utworzenia przesyłki w GLS, paczka po 2 dniach była u mnie.
Kumpel, który zamawiał dzień wcześniej dostał tego samego dnia co ja.
Dzisiaj nadadzą przesyłki, w czw dotrą i obiecane 5 dni roboczych będzie zachowane
-
W Polsce sam Gaben będzie rozwozić decki, a dzisiaj przylatuje, więc od środy będzie pukać do drzwi z paczkami. Cytując Bońka:
”Spokojnie.”
Returnal
w PS5
Opublikowano · Edytowane przez falcon87pl
Jak po 2-3 gorszych runach zacząłem czytać opinie o poziomie trudności, to lekko zwątpiłem i już myślałem czy nie odpuścić i nie zacząć grać w Days Gone Szczególnie jak były opinie typu "po Returnalu włączam Dark Souls dla relaksu".
Ale doszedłem do wniosku, że najwyżej będę farmił ten eter i ginął tak długo jak trzeba i w końcu pokonam bossa za X lub XX godzin. Gra jest za dobra pod kątem technicznym, żeby ją odpuścić po 5h
Do walki z Phrike poza lekko powiększonym paskiem zdrowia i pełnym HP miałem przygotowaną jeszcze jedną 'dużą apteczkę', ale suma sumarum dupę uratował mi pasożyt, który dawał jednego respa na 50% HP i się odłączał.
Eh, co za emocje. A nie, że grasz w jakiegoś kolejnego Far Cry'a czy inny sandbox i nawet brewka nie tyknie.