Wiecie co jest gorsze w MW2 od nadlatującej co chwilę Cobry, czy Pavelow'a? Gdy koleś z drużyny "uprawia" team kill, żeby przejąć kratę kolegi. Ostatnio nic mnie nigdzie bardziej nie wkur... w grach. Już nie chodzi o to, co jest w środku, ale o sam fakt, co ludzie dla niej zrobią. Oczywiście trafiają się też przyzwoici gracze, ale to rzadko.
Może w MW3 coś się zmieni w tej kwestii. Może jakiś skrypt na anty TK w pobliżu czerwonego dymu?
A jeszcze odnośnie możliwych zmian w kolejnym Modern Warfare, to mogli by wymyślić jakiś podgląd wybranych wyzwań w menu w trakcie gry. Bo tak trzeba wręcz uczyć się na pamięć, które się wykonuje i w jakiej kolejności. Może głupie, ale mam jakieś takie swoje idee.