Tommy Dee

Dzieki, znalazlem wylaczylem i jest teraz git

W custom events mozna ustawic poziom trudnosci SI.

Nie wkurzaja was te randomowo wlaczajace sie wycieraczki? Wlasnie smigam mistrzostwa Fordem Escortem Mk II w Szwecji bez asyst... trzeba byc tam tak skupionym, ze nawet mrugnac nie ma czasu, az tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki wycieraczka ci sie wlacza. Strasznie mnie to rozprasza. Jeszcze zeby te szyby sie brudzily x)

Pierwszy event juz za mna Zrezygnowalem z mojego ulubionego widoku TPP na rzecz widoku z dechy rozdzielczej i o dziwo lepiej mi sie jezdzi i krece lepsze czasy. Musze poszperac na forum Codies czy nie ma jakiegos tematu z requestem o umozliwienie regulacji kamery TPP. Jesli nie ma to trza napisac  

Na padzie gra mi sie za(pipi)iscie. Podkrecilem czulosc sterowania do 80 i bryczki sa mega responsywne. Tylko po raz kolejny najblizsza kamera z za samochodu jak dla mnie zbyt oddalona. No nic trzeba bedzie sie przyzwyczaic choc wolalbym dostosowac wedlug wlasnych upodoban. 

Project CARS i nadchodzacy DIRT Rally w zupelnosci by mi wystarczyly do tego aby spelniac sie jako wirtualny kierowca... ale mimo wszystko chyba wezme AC na premiere z dwoch powodow. Pomijajac sam fakt, ze gra zapowiada sie mega miodnie to lubie wspierac finansowo projekty, ktorych kontynuacje chcialbym ujrzec w przyszlosci. Drugi powod to Zandvoort(!) tor, ktory jest w moim top 3 ulubionych torow ever. Liczylem, ze pojawi sie w ktoryms DLC do P. CARS no ale coz, pojawia sie w AC i tym samym chce je miec

Kierownica bez Force Feedbacka to wyrzucenie kasy przez okno... doslownie. 

Jest w ogóle jakaś opcja regulacji danego widoku z kamery czy mamy tylko fabryczne ustawienia "fotela"? Pamięta ktoś Colina 2 gdzie można było płynnie ustawić odległość kamery od samochodu i zakres jej ruchu przy wchodzeniu w zakręt. To powinien być kur.a standard w dzisiejszych czasach. Każdy widok z kamery powinien mieć opcję korekty jego ustawienia. Nie wiem dlaczego ten jakże ważny element w grach wyścigowych jest traktowany przez developerów po macoszemu. Niedawno sprzedałem Loeb Rally pomimo tego że bardzo mi się podobał, właśnie przez niegrywalne ustawienia kamery.

Wszyscy o tym wiemy. Tylko tu nasuwa sie pytanie czy jest jaki kolwiek sens finansowac produkcje gry w taki wlasnie sposob skoro na koniec mamy dostac tytul odstajacy od dzisiejszych standardow. Sorry ale pada to ja sobie moge podlaczyc do Guitar Hero III, ktore powstalo niemal przed dekada, i z powodzeniem pograc po sieci. Poszli po lini najmniejszego oporu prawdopodobnie ze wzgledu na ograniczony budzet...

Już chyba wolałbym 100% elektroniki bo te 10% "rocka", które tutaj zaserwowali to jakieś garażowe smęty XD Brak multi po sieci niestety boli strasznie w dzisiejszych czasach. Czuć kick starterem na kilometr.

Kupiłem z konta uk i działa również na moim polskim profilu. Jak dotąd soundtrack nie zachwyca, mało zróżnicowany i monotonny. Nie wiem czy dobrze patrze ale multiplayer jest tylko lokalny? WTF!?

Takie pytanko. Jak sobie założę konto na uk, kupię i ściągnę na nie Amplitude, to czy będę mógł je odpalić na swoim polskim profilu?

Ktoś coś wie dlaczego Amplitude jeszcze się nie ukazał na polskim psn? Jakie są tego powody i ewentualnie ile jeszcze musimy czekać?

Widok TPP jest do doopy. Model jazdy wymaga precyzji a samochód z perspektywy TPP jest zbyt oddalony aby dobrze wyczuć rajdówkę. Wystarczyło by aby dali możliwość ustawienia dowolnie kamery za samochodem w dostępnym już trybie "free camera". Mi się na padzie dobrze jeździ z kamerą z maski. Wydaje się że samochód reaguje zupełnie inaczej na ruchy gałką z tak ustawioną kamerą. Dziwne... Dosyć mocno wkręciłem się w demko i muszę przyznać że im dłużej gram tym bardziej mi się podoba. Nie bawiłem się jeszcze ustawieniami i nie wiem jak bardzo wpływają na prowadzenie. Na defaultowym set upie udało mi się zejść do czasu 03:11.XX

Wow O.o

Dlatego w gry rajdowe gram na padzie. Nie stac mnie na wymiane kierownicy raz na kwartal xD

Przed zblizajaca sie premiera zazdroszcze jednej rzeczy posiadaczom Xone - "elitarnego kontrolera". Z tymi lopatkami pod spodem, idealnymi do zmiany biegow, bylby dla mnie obowiazkowym zakupem w pakiecie z DIRTem. Cholera mam cicha nadzieje, ze Sony pokusi sie kiedys o wypuszczenie podobnego narzedzia 4 the players No nic trzeba bedzie sie dostosowac do zmiany biegow za pomoca przyciskow X i O  <_< bo domyslam sie ze bez manuala raczej sie nie obejdzie. 

FU.K YEAH! 

Ludzie oczywiscie narzekaja na grafike, a mnie sie tam podoba taki surowy styl graficzny. Oby tylko wersje konsolowe trzymaly betonowe 60 klatek i wiecej do szczescia mi nie potrzeba. 

Colin wnioskuje, ze ogrywales CARSy na padzie? Jesli tak to nie dziwie sie twojemu rozgoryczeniu. Na kierownicy to zupelnie inna gra. Doslownie!

Odnosnie T150 to tak, jest kompatybilne z ekosystemem Thrustmastera ale obreczy kierownicy sobie nie wymienisz na inna bo ta jest zamocowana na stale. Nie da sie jej odkrecic jak w T300 czy T500. 

Kilka slow ode mnie na temat mojego doswiadczenia z serwisem Thrustmastera, bo troche sie naczytalem (min. na tym forum) jaki to choojowy poziom reprezentuje. 

Musze przyznac, ze po poczatkowym rozgoryczeniu faktem, ze moj egzemplarz T300RS okazal sie wadliwy, zostalem pozytywnie zaskoczony sprawnoscia jak i podejsciem do klienta kolesi z serwisu. Od momentu wyslania do nich pierwszej wiadomosci z opisem problemu do momentu kiedy przyslali mi nowa baze kierownicy minal niecaly miesiac. Po drodze kilka formalnosci typu wyslanie zdjecia dowodu zakupu, zdjecia naklejki na spodzie bazy swiadczacej o tym, ze kiera nie byla wczesniej demontowana, filmiku obrazujacego problem z kalibracja. W serwisie stwierdzono powazniejsza usterke i oznajmiono mi ze nie beda sie bawic w naprawianie tylko wysla mi nowa baze, co mnie bardzo uradowalo

Propsy nie tylko za sprawna wymiane zepsutego sprzetu ale rowniez za obsluge bo przez caly ten proces utrzymywali ze mna kontakt mailowy i ochoczo odpowiadali na kazde zadane przeze mnie pytanie. 

Mam tak samo jak Magik. Odkąd mi się kierownica zepsuła nie gram w CARSy bo gra na padzie jest jak lizanie cukierka przez papierek. Już się nie mogę doczekać aż mi kiera z serwisu wróci.

Po 3 dniach spedzonych z WRC5 (PS4) moge szczerze odradzic kupno tej gry w pelnej cenie. W jej aktualnym stanie nie powinna zostac w ogole wydana. Pelno tu karygodnych niedorobek, bugow i absurdow, a multiplayer to jedna wielka porazka. Co dla mnie najwazniejsze w grach wyscigowych i co mnie przy nich zatrzymuje to wlasnie rywalizacja z innymi graczami w trybach multiplayerowych. Pod tym wzgledem WRC5 to kilka krokow w tyl w porownaniu do poprzednich odslon tej serii. Ba, ta gra nawet nie spelnia dzisiejszych standardow jesli chodzi o multiplayer. Ilosc trybow i opcji wyboru czy konfigoracji wyscigow zostala ograniczona do minimum. Jedyne co mamy tutaj do wyboru to "Quick Match" po wybraniu ktorego zostajemy dolaczeni do losowo przypisanego pokoju. Mozemy jeszcze utworzyc publiczny lub prywatny wyscig i wlasciwie to tyle... A i jesli chcesz sie scigac w prywatnym lobby to musisz miec znajomych grajacych w ta gre. Gdy wejdziesz w zakladke "Poznani Gracze" WRC5 i ludzie z ktorymi przyszlo ci sie scigac w ogole tam nie figuruja (*) Brak podzialu na klasy rajdowek (WRC, WRC-2, J-WRC wszystko sciga sie razem:), brak mistrzostw, brak jakichkolwiek statystyk (przegrane/wygrane OS-y), brak opcji wyboru konkretnego lobby... I wisienka na torcie oraz dezajnerski majstersztyk, ktory przepelnia czare goryczy - aby wystartowac wyscig wszyscy musza wcisnac guzik "ready" w przeciwnym wypadku czekasz w nieskonczonosc !.!.! Zadnego odliczania czy mozliwosci wykopania delikwenta. I kiedy gra non toper dolacza cie do tego samego lobby, w ktorym siedzi jakis spiacy troll masz ochote wyrzucic ta gre przez okno.

 Trzeba przyznac, ze gra miala potencjal ze wzgledu na fajnie zaprojektwane OS-y i zjadliwy model jazdy choc wiele mu do idealu brakuje - mocno arcadowy i jak dla mnie malo precyzyjny. Grajac na padzie ma sie wrazenie ze samochod reaguje na ruchy galka z opoznieniem a sterowanie ma niska rozdzielczosc. Podsumowujac nie polecam! Koncze ta gre i sprzedaje jak najszybciej.

Thrustmaster w przyszlym miesiacu wypuszcza nowa kierownice T150 w cenie 170 funtow 

http://www.24-7gamer.com/new-thrustmaster-t150-advanced-wheels-with-all-the-fun-of-force-feedback-for-less-than-200/

Od siebie dodam, ze lepiej chyba zainteresowac sie kierownicami Fanateca bo technologia Thrustmastera, niewazne jak innowacyjna, jest po prostu zawodna. Moje T300RS po 4 miesiacach intensywnego uzytkowania ma juz dosc... Dziwne dzwieki dobiegajace ze srodka bazy kierownicy, problemy z centrowaniem po wlaczeniu konsoli, force feedback dziala jak chce - w trakcie gry raz prawie niewyczuwalny potem tak silny, ze nie idzie kierownica skrecic. Odechciewa sie grac. Mam wrazenie, ze nie jest to tylko kwestia wadliwych egzemplarzy a kwestia czasu kiedy kierownica po prostu nawali. Za duzo sie slyszy o szwankujacych T300

Szykuje sie calkiem przyjemny przerywnik w oczekiwaniu na DIRT Rally

Jakby nie Project CARS to pewnie bym kupil, spragniony next-genowych wyscigow. Na dzien dzisiejszy nie widze sensu placic pelnej ceny za kolejny odcinek serialu od Codemasters. Za to DIRT Rally... o panie, dawac mnie to

Kolejny raz amotorzy za kierownica   albo...    albo normalnie szykuje nam sie taka symulacja, ze ludzie boja sie mocniej gaz wcisnac 

Zapowiada sie bardziej arcadowo niz symulacyjnie. Samochod nie jest prowadzony na limicie wiec za duzo o fizyce na podstawie tego filmiku nie da sie powiedziec. Wydaje sie jednak ze samochod wazy swoje. Bedzie przyzwoicie