Skocz do zawartości

fashionvictim

Użytkownicy
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fashionvictim

  1. w zasadzie tylko z jedną mialam troche problemów (tam, gdzie się "kręciołem" obraca cztery emblematy).

     

    do tej pory nie wiem, czy jest tam rozwiązanie dla położenia czwartego emblematu, czy po prostu trzeba je dopasować na chybił-trafił; 3 osadziłem w prawidłowych miejscach i problemu z tym nie było; a czwarty... leciałem pozycja po pozycji;

     

    kumpel sprzedał mi nt. uncharted 3 pewną opinię i mimo początkowego odrzucenia jej, po przetrawieniu rozgrywki przyjmuję ją za mającą coś na rzeczy; cytując go "u3 to takie popłuczyny, które nie weszły do u2"; z jednej strony żaden z etapów nie pasuje klimatem do u2, ale chyba tok rozumowania jest dobry; tak pierwsza jak i druga część były spójne; tutaj jak dla mnie fabuła jest ulepiona pod kilka lokacji, które chłopaki z ND chcieli pokazać

     

    dokładnie tak samo to zrobiłam. 3 wpasowałam bez problemu wg. wskazówek z dziennika, a ostatni kręcilam i kręciłam, aż wykręciłam :lol:

     

    tak jak pisałam, dla mnie U3 jest piękne i na pewno trzeba w to zagrać, niemniej jednak szczegolnym sentymentem dażę U2, bo Tybet wyglądał za(pipi)iście i uwielbiam w grach lokacje zimowe/ w śniegu. w U3 natomiast opad szczeny wywołał u mnie chapter w kanionie i samo jego wykonanie. Mistrzostwo świata

  2. " Że niby w Trójce ograniczyli strzelanie a postawili na zagadki :woot:"

     

    no niestety Cię rozczaruję, bo zagadek jest trochę w początkowych chapterach. Dwa- są proste jak konstrukcja cepa. w zasadzie tylko z jedną mialam troche problemów (tam, gdzie się "kręciołem" obraca cztery emblematy). Pozniej gra już nie raczy nas typowymi puzzlami. Pojawiają się co jakis czas niby zagadki polegające na znalezieniu wejscia, przejscia, drogi, etc....Strzelania jest dużo. Nawet bardzo dużo, zwlaszcza od połowy gry, a czym dalej- tym więcej.

     

    Skonczyłam całą kampanię jeden raz, grę już sprzedałam, bo szczerze- nie chciałoby mi sie kolejny raz robić tego samego, a poza tym gry fabularne przechodzę zazwyczaj TYLKO raz. Suma sumarum: po raz trzeci ND dało nam to samo. Piękny i miodny "kotlet" :DD

     

    Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli coś się w tej serii nie zmieni (poza grafiką i kosmetyką) i kolejne wydania na konsole kolejnej generacji, z uporem maniaka będą nam serwować wkoło to samo, to Uncharted zacznie zjadać wlasny ogon i gracze albo dostaną niestrawności, albo bedą kupować gre tylko dlatego, że będzie "jechać" na sukcesie poprzedników (vide np. CoD. Niewiele się zmienia, a sprzedaż miażdży).

     

    Jeszcze jedno, co przychodzi mi do głowy to pytanie, czy Uncharted byłby tak ogromnym hitem, gdyby nie to że od pierwszej odsłony urzekł cudowną już wtedy grafą i z każdą kolejną częscią ND sprzedawało nam w tej kwestii solidnego kopa w twarz. Gdyby byl po prostu przeciętnie wykonaną action-adventure, mógłby przepaść wraz z innymi tytułami. Tak samo jest z GOW. Ciągle to samo, podrasowana grafika i wszyscy łykają :)

    Być może o sukcesie U1 decydowal fakt, że na tym polu byl czymś nowym. Ale potem U2, teraz U3..tu już nie ma nowości. Tasiemiec i ciągle to samo, brak jakichś nowych, ciekawych rozwiązan. No nie wiem. Tak czy owak, dla mnie U3 bylo wyśmienitym sposobem na spędzenie ~12 godzin

  3. przed momentem skończyłam kampanię. Powiem tak: końcówka gry urywa dupe. Końcówka- mam na myśli rozdziały mniej więcej od 17. Widok pustyni, wszech ogarniające poczucie pustki, bezradności i motanie się, jak ćma przy płomieniu, następnie jazda konno, kanion....bezcenne. nie da się tego opisać. Teraz mogę już umrzeć :))))

     

    Jest to absolutnie najpiękniejsza gra, jaka kiedykolwiek powstała. Bardzo ciekawi są przeciwnicy w ostatnich chapterach- ściśle związani z fabułą, więc nie szepnę ni słowa więcej, natomiast od razu nasunęły mi sie skojarzenia z dwoma wielkimi tytułami (które też doczekały się trzech części). Już mówię o co cho. Otoż pewna ich część jest charakterystyczna dla Killzone 3, a z kolei ich zgon jest podobny do zgonów pewnej grupy przeciwników z Gears'ów 3 :DDDDD

     

    Ode mnie U3 ma 9,5/10

  4. mój zaprzyjaźniony, prywatny sklep z grami znów stanął na wysokości zadania i od wczoraj jestem posiadaczką Uncharted'a 3 w pełnej polskiej wersji. Zapłaciłam 199, ale dowiedziałam się też, że jesli poczekam do premiery to bedzie po 179. Co tam 2 dychy, przy takim parciu na granie w tak wypasiony tytuł :) Więc tak...do tej pory ograłam 9 rozdziałów, nie dane mi było jeszcze na tym etapie gry zobaczyć pustynię, ale miejscówki są bardzo interesujące. Smaczku dodaje natomiast fakt, że w początkowym rozdziale- bodajże 3. akcja przybiera nieoczekiwany zwrot i wyjaśnia skąd.......no wlasnie, wiecej nie powiem bo trzeba to samemu obczaić. Do obecnego momentu, było już kilka ciekawych zagadek i po raz pierwszy w serii pojawiła sie jak zauważylam opcja rozwiązania ich za tych, co to kumaci nie są. Ot ktoś sobie wymyślił, że jak kminisz nad rozwiązaniem "dłuższą" chwilę, to pojawia sie wskazówka z zapytaniem- czy ma podac rozwiązanie zagadki.

    Od strony graficznej ekipa z Naughty Dog, jak zwykle zrobila wszystko co najlepsze. Nie ma opcji, aby nie zauważyć roznic pomiędzy U2 a U3, na korzyść tej drugiej oczywiscie. Nie jest to na pewno przeskok jak przy dwóch pierwszych, ale roznica jest widoczna gołym okiem.

    Drake to wyjątkowe ciacho w tej serii, nawet mu zafundowali taki loko-zarost, a jak jest jeszcze przyodziany w garniak, to z powodzeniem mógłby startować do Mafii :)))

    chcialam obadać multi, ale niestety online passy są zablokowane aż do dnia premiery

    • Plusik 2
  5. wybieramy po jednej okładce, od samego początku ery PS3, jak rownież tytułów, które zbliżają się wielkimi krokami i mają już potwierdzone oficjalne okladki.

     

    ja na spontana, bez większego zastanawiania się wybieram:

     

    * najbrzydsza (tu wybór był prosty): half-life orange box

     

    * najładniejsza (tu było trudno, bo mam kilka typów, ale...): assassin's creed brotherhood

  6. #$%$#^%$@$%%%%%%%%%%%%%@^%36$%^$%^$%^$^46 <rage>

     

    Właśnie to chciałem się spytać, rozumiem, że kod nie jest przypisany do konkretnego egzemplarzu? Jak tak to...

     

    <wiesza się>

     

     

    online-passy nie są przypisane, stąd można nimi np. handlować na allegro. są osoby ktore ich nie wykorzystują i odsprzedają. dzialają one z kazdym, innym egzemplarzem

  7. kupilam dzis swój egzemplarz. Pograłam póki co 2 godziny i cóż moge powiedzieć....rewelacja. Cały hype na ten tytuł, jaki mi towarzyszyl o kilku tygodni został zaspokojony :)

    zaczelam od pooglądania wszystkich menusów. Bardzo fajne są modele 3D postaci. Na "dzien dobry" są 3, a reszta do odblokowania.

    Lokalizacja- PL napisy- dobre tłumaczenie, grafika świetna, pierwsza misja z Catwoman (mialam DLC na kuponie w pudełku) to total matrix- szkoda że taka krótka :)

    Rozbawil mnie jeden tekst (to nie bedzie spoiler): ".....miliarder. Milionerzy to cieniasy".

    Jaram sie na maxa tym tytułem i czekam aż pojawi sie poźniej w grze Joker (najlepsza postać w uniwersum Batmana i jedna z lepszych w kinematografii, zwlaszcza kiedy wykreował ją H. Ledger).

    W tej chwili odstawilam na półke Gears of War 3 i kolejne tygodnie spędze w Arkham City.

    pozdrawia grająca kobieta ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...