Masorz
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Masorz
-
Od początku twierdziłem, że E3 był całkiem niezły, ale teraz boję się go odświeżyć po 9 latach XD -
Serio m.e.a.t. Ci się nie podoba?
-
-
http://geektyrant.com/news/new-stargate-trilogy-coming-from-warner-bros-and-mgm A jednak trylogię chcą zrobić, i to po części z oryginalnych planów
-
-
-
Tracklist: 01 – M.E.A.T 02 – Curtain Call http://rapidgator.net/file/2b981442e25dd9aae15841703903007a/www.NewAlbumReleases.net_Tomahawk_-_M.E.A.T_2014.rar.html Tak wiem, że 2 wały, ale dla samego m.e.a.t. warto bo brzmi jak debiut/Mit Gas, no coś pięknego, chcę znowu takie albumy (pipi)o Pattońska!
-
-
Mogliby dokończyć Stargate Universe zamiast tego. No ale skoro klamka zapadła, to niech zrobią całą trylogię jak pierwotnie chciał Emmerich. I chcę cameo Majgajvera.
-
Za bardzo kolorowy, ale łupałby.
-
Oh szit, no to zaklepane.
-
Nie no ja chciałem wyjaśnić tę kwestię, bo sam takimi bezpodstawnymi tekstami w nikogo nie rzucam.
-
Topsowi brakło jaj, żeby odpisać, ok.
-
-
No wiem, Metallica "Fuel" w przerwach pomiędzy wychodzeniem po drabinie na dywan a łapaniem równowagi na nocniku.
-
Ja odświeżam 1, 2 (bo je oglądałem odpowiednio w 2000 i 2003 XD) oraz First class przed wycieczką do KaeRKa.
-
To niedobrze, bo właśnie będę słuchał. Narazie jaram się nowym Crowbarem, Kirk i chłopaki w życiowej formie.
-
No dajesz Topsy, bo wydawało mi się że słucham w chuy różnych zespołów a ty mi wyskakujesz z shoutem, że mam guwno w uszach i słucham hardcore'u. Uśmiałem się już a teraz czekam na posta, w którym piszesz czego dobrego słucham a czego chuyowego. No i jakieś konkrargumenty, dyskusja cokolwiek.
-
Banshee świetne, ale nieco oderwane od rzeczywistości, przerysowane. Justified natomiast to klasa sama w sobie, jedna z perełek ostatnich lat, a chyba niezbyt dużo tutaj osób ogląda. No i co sezon to lepszy.
-
ogqozo chyba zapomniałeś o moim Jokerze http://edition.cnn.com/2014/04/07/showbiz/mickey-rooney-obit/ Więc mam 57. Ha, podium (pipi)y!!!!
-
-
A w Zakopcu ani Nowym Targu tego nie grają i teraz jestem serio w(pipi)iony, znowu muszę na film jechać do Krakowa.
-
skonczyłem wczoraj i napiszę, że rewelacja:) bardzo mi się podobało, za(pipi)isty kryminał, poziom bliski the killing i luthera. Czekam na drugi sezon, ma być też wersja amerykanska. To teraz bierz Top Of The Lake, powiedziałbym że podobne całkiem, chociaż zgoła odmienna historia.
-
Ale znowu w 3im sezonie jest go chyba najmniej Kevin Chapman jest strasznie pocieszny, taki wielki misio.
-
