Skocz do zawartości

Czezare

Senior Member
  • Postów

    5 458
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Czezare

  1. A ja dalej nie rozumiem fenomenu tej serii. Nie skończyłem ANI JEDNEJ części. Przedwczoraj zainstalowałem GTA5 i będę próbował bodaj po raz piąty ją skończyć. Dotychczasowe próby paliły na panewce. Nie docierałem nawet do pojawienia się Trevora. Pytanie retoryczne: czy po jego pojawieniu się w grze nareszcie zaczyna się coś dziać?

    • beka z typa 4
  2. 2 godziny temu, balon napisał:

    Wiele.

     

    np tu

     

    https://www.basketball-reference.com/teams/GSW/2024.html

     

    W wyszukiwarce wpisujesz drużynę , potem wybierasz jaki rok Ciebie interesuje i potem na dole klikasz show salary. 
     

     

    IMG_9533.png

    Ciekawe rzeczy, nie powiem. Np jeden z moich ulubionych środkowych tj świetnie wyszkolony Alperen Sengun zarabia w Houston jakieś śmieszne ochłapy, ale rozumiem, że on jeszcze na debiutanckiej umowie jest...

  3. W dniu 21.11.2023 o 22:34, Czezare napisał:

    Jestem po szóstym odcinku serialu anime pt. "Niebieskooki samuraj". Bardzo mi się póki co podoba i mocno polecam. Wciąga jak bagno. Zaskoczenie roku in plus.

     

    Właśnie skończyłem. Krótko: wśród powszechnej netflixowej siermięgi i średniactwa ten serial jest wybitnie wręcz dobry. Oby włodarze Netflixa dali zielone światło na kontynuację, bo że pierwszy sezon nie jest zakończeniem fabuły to się samo przez się rozumie. Jak trzeba będzie podpisać jakąś petycję to podpiszę "oboma rencyma".

    • This 2
  4. 10 godzin temu, darkos napisał:

    A ja nadal gram.

     

    Mam wiele baz na wielu planetach wydobywajacych i przesyłających mi surowce, z których produkuję różne dodatki do swojej glownej siedziby. Modyfikacje do broni, do skafandra. Buduje kolejne statki, eksperymentuje z roznymi projektami. Odwiedzam nowe planety, skanuje ich zawartość, zamieszkujące je zwierzęta. Wchodze w interakcje ze napotkanymi statkami w kosmosie. Walcze z piratami, zwiedzam kolejne napotkane placowki bawadcze, opuszczone lokacje. Czytam zawartość komputerów. Poznaje różne ciekawe projekty i dowiaduje się dlaczego ta placówka badawcza nagle zostala opuszczona.:drakeyeah:

     

    Ta gra ma jakąś fabułę, jakies misje ? :drakenope: 

    Jak dla mnie to absolutne 10/10. Moze jak sie znudze eksploracją kosmosu to zabiore sie za misje i odkryje gre na nowo. Ale narazie bawie sie rewelacyjnie. 

    Jeśli dobrze się bawisz nie tykając głównej misji to rób tak dalej jak najdłużej. Jakość misji głównych mocno otrzeźwia i sprowadza z kosmosu na ziemię.

  5. Dzisiejsza noc pokazała jak bardzo ciężko będzie GSW w tym sezonie cokolwiek osiągnąć. Nie ma IMO bardziej jednostronnie grającej i przez to niemal do szachowego mata rozczytanej drużyny w NBA. Nie będę ukrywał, że nie lubię gry tej drużyny. Wszystko podporządkowane rzutom za trzy i kontratakiem. Jak pierwsze nie wpada, a do drugiego adwersarz nie dopuszcza wówczas jest duży kłopot. OKC świetnie sobie z tym poradzili. SGA pokazał, że na początku sezonu jest głównym kandydatem obok Edwardsa do miana MVP, a Holmgren do miana ROTY. Łambayamba może mu póki co buty pucować. Indywidualnie są może na zbliżonym poziomie, ale gra Holmgrena ma zdecydowanie większy wpływ na wyniki osiągane przez zespół.

     

  6. 2 godziny temu, Gregorius napisał:

    Tak , miałem dokładnie ten sam problem, w tym samym miejscu. Chociaż ja zostałem tam z podstawową piłą i ni chuja nie mogłem trafić przez ten rozdygotany ekran - przełączyłem tą sekcję na easy po kilkunastu podejściach bo nie było to zbyt zabawne. 

    Gra w żaden sposób nie komunikuje, że należy zachomikować ammo na tą chwilę to jestem ciekaw co by się wydarzyło w przypadku zerowego stanu zapasów. Game over?

    Ja ten fragment przeszedłem jak już wspomniałem tylko dlatego, że miałem na absolutnego maxa rozwiniętą piłę, która nie tylko miała max damage, ale również max fire rate. Pistolet szynowy choć mocny okazał się zbyt wolny, a pulse rifle zbyt słaba:frog:

  7. Przed chwilą obejrzałem listę płac po zakończeniu gry. Co za przepyszne doświadczenie!:banderas:Już będąc na ostatnim Games Convention w Lipsku w 2008 roku i ogrywając włąśnie tam demo DS na kilka miesięcy przed premierą wiedziałem, że to będzie cudo. Rimejk jest jeszcze lepszy!

    Ocena: 9/10 i miano jednej z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem.

    Natrafiłem tylko na jeden upierdliwy babol, ale to już w spoilerze.

    Spoiler

    Pod koniec jednego z ostatnich rozdziałów walczymy z łowcą, którego zabijamy ciągiem z dysz wahadłowca. Po jego ubiciu miałem dość kiepską broń w rękach i nic ciekawszego po bokach, przez co ta wielka witka, która wyłoniła się ze ściany z łatwością mnie zabiła. Musiałem niestety powtarzać całą sekwencję walki z łowcą pilnując, aby w momencie kiedy dojdzie do walki z "łapą" mieć w ręku najmocniejszą i najcelniejszą broń tj piłę plazmową, którą miałem na maxa porobione. Problem polega na tym, że nie można spauzować gry w trakcie targania przez wić do dziury i przełączyć broni na lepszą. Bardzo upierdliwe :/

     

    • Plusik 2
    • Lubię! 1
  8. 15 godzin temu, Qbon napisał:

    No ja mam rozgrzebana grę i nie mogę się póki co jakoś zmusić żeby ją dokończyć, wracam co pewien czas troche żeby coś tam pociągnąć ale gra mnie zaczęła męczyć po prostu po kilkudziesięciu godzinach, na początku mi nawet te ich archaizmy nie przeszkadzały no ale pozniej... ech. Najsłabiej zrobiony element z tymi powtarzajacymi sie lokacjami, nie chce się już później biegać po planetach po prostu, bo to jest ciągle to samo a i archaizmy z czasem zaczynają mocno przeszkadzać. 

    To, oraz prostacka, wręcz prymitywna główna linia fabularna.

  9. Godzinę temu, Moldar napisał:

    Praca dla Ryujin znacznie słabsza, dużo latania dla linijki tekstu, ofc mnie się zbiera więcej czasu, bo zawsze jakaś planeta jest do sprawdzenia. Mam nadzieję, że coś te misję dla nich się rozkręcą.

    Nie rozkręcą się. Nudny, przegadany, a przede wszystkim sztuczny quest.

  10. Ja w Starfielda grałem ok 80 godzin, skończyłem grę, ale powiem coś kontrowersyjnego. Klimatu kosmosu to ja tam specjalnie nie odczułem. Powody widzę trzy. Po pierwsze cały czas w niemal każdym przypadku posługiwałem się szybką podróżą upstrząną gazylionem loadingów. Trudno w tym przypadku o jakąkolwiek "kosmiczną wczutę". Po drugie kostiumy. Jak widziałem jednego ze znienawidzonych postaci obok Barretta tj Sama Coe w kowbojskim kapeluszu (sic!) lub pasiastym podkoszulku tego murzyna ze stacji Oko to klimat kosmosu ulatywał niczym powietrze z przebitego dziecięcego baloniku. To samo dizajn niektórych miast. Czy w mieście Akila czuć kosmos? Raczej bardziej Fallout 5 bym powiedział. Po trzecie muzyka. O ile jeszcze main theme Inona Zura uchodzi jakoś w tłoku to reszta nie bałdzo :/ 

    Ten jeden króciutki poniższy fragment gasi absolutnie wszystko co usłyszałem w Starfieldzie w klimacie kosmosu:

    https://www.youtube.com/watch?v=7ZoFw9uXJwk&ab_channel=SamHulick-Topic

     

    • Plusik 2
    • Dzięki 1
  11. 5 minut temu, Donatello1991 napisał:

    5h za mną. Ogólnie rewelacja, ale niektóre mapki wydają się za duże.

    Fajnie, że bronie przechodzą. Mogę cisnąć Taq 56. Z nowych to SVA 545 jest OP.

    Od razu mówię, że masa czempionów z rankedow biega po serwerach, więc nowi czy niedzielni do włączenia rankedow mogą mieć cieżko przez matchmaking.

    Które mapki wg Ciebie są za duże? Są jakieś nowe oryginalne mapy czy wszystko to recykling z poprzednich części?

  12. Zacząłem na Normalu i już konkretnie grę pociągnąłem. Świetnie, super się gra. W ogóle to cena jak za TAKĄ szpilę (5 zydli za miesiąc abo EA Play) to rozbój w biały dzień:obama: Kto jeszcze nie grał (jest w ogóle jakikolwiek zagrajmer, który nie grał w DS?) to koniecznie musi spróbować. Najlepszy stosunek jakości do ceny od wielu, wielu lat...

  13. Pierwowzór ogrywałem swego czasu na X360 zakupiwszy go w dniu premiery, więc sporo lat upłynęło. Wiele już pozapominałem. Proszę mi odświeżyć pamięć. Czy w pierwszej wersji gry Isaac Clarke był niemową?

  14. No to ja chyba sobie podziękuję z kończeniem gierki. Wykończyła mnie rzecz ciemna platforma. Wiem niby co mam robić, ale i tak tych nekromorfów jest za dużo i któraś tam fala z kolei mnie dojeżdża. Mówi się trudno. Nie jest to pierwsza gra, którą zacząłem a nie kończę...

    • beka z typa 1
  15. U mnie gampeplay Control nie pomógł. Backtracking zabił tę grę. Po zrzyganiu się z nudów odstawiłem grę dawno temu, nie powrócilem do niej i nie powrócę...

  16. Ja niedawno zacząłem i dość dobrze się bawię, ale wcurwia mnie póki co tylko jedna rzecz, a mianowicie po jaką cholerę twórcy wprowadzili funkcję ręcznego zapisu skoro po zgonie i tak zaczynamy od sztywnego developerskiego checkpointa? Pojąć tego kompletnie nie mogę:dunno: 

    • Plusik 1
  17. W życiu nie myślałem, że ta walka się tak potoczy. Sądziłem, że to będzie zwykłe świniobicie, a tu zonk! Ngannou pokazał doprawdy znakomite umiejętności bokserskie, był świetnie przygotowany. Fury jak dostał gonga w trzeciej rundzie to już do końca miał respekt. Brytol zadał ciut więcej ciosów, dlatego wygrał. Jedna z najbardziej zaskakujących walk jakie widziałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...