Skocz do zawartości

mlokon

Użytkownicy
  • Postów

    461
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mlokon

  1. Młokos napisał:

    w którym miejscu zahaczam Twoją rodzinę bucu?

     

    W tym:

     

    w sumie to jeździłbym tym autem jakbym go dostał po dziadkach czy też w prezencie, ale nie kupiłbym go za tą kase... więc jeśli kupiłeś go właśnie za własne pieniądze czy też stary wyłożył siano na to bo ty chciałeś A klase to jesteś dla mnie gejem z wampa.

     

    Coś jest na rzeczy, bo piep.rzysz wiecznie o gejach, gej-party itepe. Rozumiem, rozumiem http://pl.youtube.com/watch?v=fbGkxcY7YFU

    ku.rwa , ty masz zbyt wiele kompleksów. Nie widze tam żadnego tekstu który by obrażał któregokolwiek z członków twojej rodziny, co więcej nawet o tym nie pomyślalem by jechać po twoich starych, z tego względu że wiem że się tak nie powinno. A to że robisz ze siebie buraka na tle forum to inna para kaloszy, do tego powoli czuje sie podobnie choćby dlatego że jeszcze ci odpisuje na te twoje pełne bólu i żalu posty. Skończ temat, wygrałeś Mercedes A jest fajny.

     

     

     

     

    Yacek: Też tak twierdziłem, ale ostatnio kolega założył gaz sekwencyjny do Audi A4 1.8T i powiem Ci że różnica w osiągach jest niezauważalna, co więcej pali mu niewiele wiecej niż paliwa. Wystarczy że będziesz dbał o wymiane filtrów na czas i można na tym naprawde długo pojeździć. Oczywiste jest to że wolałbym na benzynie, ale jeśli ja naprawde wale dziennie sporą kilometrówę i do tego mam zamiar kupić niebawem coś z silnikiem od 2.0-2.5 litra to tylko takie rozwiązanie wchodzi w grę. Mam dość tej swojej corsy której licznik przekręciłem już 4 razy (wyskalowany do 99.999km X_x) heh

  2. w którym miejscu zahaczam Twoją rodzinę bucu? Ch*j mnie obchodzą twoje więzy krwi i cały czas sie aby zalisz, uroiłeś sobie coś i to ciągniesz pewnie za chwile powiesz ze to przeze mnie jeździsz mercedesem a160 hehe W ogóle ja o niebie ty o chlebie. Weź wsiądź w tego swojego mesia i wypie.rdalaj na gej party. Czytaj ze zrozumieniem to raz, a dwa naucz się rozróżniać przykłady od zaczepek.

     

    Co do mojej corsy to corsa A, heh i co do gazu to nie miałem zamiaru go wstawiać do swojej ryczypipy tylko jak już to w coś większego bo niebawem mam zamiar zmienić te auto bo służyło dzielnie mimo swojego archaicznego i ch.ujowego wyglądu :)

  3. W tym momencie je.bie mnie to co napisałem, a na durne zaczepki nie mogę zostać obojętny, choćby były nie wiadomo dla jak wielkiej beki.

    Otóż uświadom sobie Mlokoniku, w tym małym durnym móżdżku, że nie wszyscy młodzi ludzie mogą liczyć na dziadków, a tym bardziej rodziców. Najpierw piszesz mi o A140 - fail, teraz nadajesz mi coś o dziadkach, których już niestety nie mam - kolejny fail, a dalej solisz o ojcu, którego to zresztą też już nie mam i to od 10 lat, jestem półsierotą - więc kolejny fail. Wybacz bardzo, ale nie mogę liczyć poza własnym sobą i dlatego uczę się tak długo na ile pozwalają mi przepisy co do renty rodzinnej, a poza tym staram się łapać różne, dorywcze prace. Przestań proszę pier.dolić głupoty zarówno w tym, jak i w innym temacie, że przychodzisz z imprezy, poniosło Cię i sobie popiszesz bzdury, ja nie mogę pozwolić sobie zbytnio na hulaj-swawole ponieważ muszę liczyć grosz. Przyjmij to do zakutego łba raz na zawsze. Lekko to mogą mieć dzieci biznesmenów i innych kasiastych ludzi, ale nie potomkowie klasy robotniczej. Myślisz, że skąd ja się wywodzę? Z wyższych sfer? Że masz do czynienia z rozwydrzonym przez majętnych rodziców bachorem? Dotarło czy rozrysować na kartce papieru?

    ja pie.rdole koleś, mam Ci złożyć z tego powodu wyrazy współczucia? Masz tak a nie inaczej niestety los Cie tak potraktował a nie inaczej, ja temu nie jestem wininen co nie znaczy że Ci nie współczuje bo Ci współczuje, co nie zmienia faktu że wyłożyłeś kase na ten samochod i to w miare konkretną za którą bym napewno tego nie kupił bo miałbym wiele innych lepszych moim zdaniem alternatyw. Więc przejde prosto do tego do czego zmierzałem od początku... CHODZIŁO MI TYLKO O TO ŻE TE SAMOCHODY TO MERCEDES A ZA ZNACZEK SIĘ PŁACI. JEŚLI CHCIALBYM KUPIĆ SOBIE MAŁE AUTO TO KUPIŁBYM POPROSTU NOWE CLIO ALBO COŚ PODOBNEGO ALE NIE MERCEDESA. A klasa to coś jak Audi A2, czyli eksperymenty które nie zawsze są fajne. W du.pie już ma tą twoją a klase, nie chce mi sie już o tym pisać, bo jeszcze mi napiszesz o problemach ze swoją dziewczyną.

  4. w sumie wracałem z imprezy naje.bany i podekscytowany i coś mnie zabrało do napisania tego posta, hehe. Nie ważne, ale wku.rwia mnie to niesamowicie jak tatuś kupi synkowi autko i potem taki cwel rżnie głupa i jeszcze komentuje samochody innych osób, najczęściej z szyderczym uśmiechem, zabiłbym ku.rwa! Tatuś kupi, tatuś naprawi, szkoda tylko że nie zatankuje tyle ile by się chciało hehe nic więcej do szczęścia nie potrzeba cwelom.

  5. Dobra, już nie będę tłumaczył sie na prowo, obiecuję tu w tym miejscu. ^^

    Pozdro

    w sumie to jeździłbym tym autem jakbym go dostał po dziadkach czy też w prezencie, ale nie kupiłbym go za tą kase... więc jeśli kupiłeś go właśnie za własne pieniądze czy też stary wyłożył siano na to bo ty chciałeś A klase to jesteś dla mnie gejem z wampa.

  6. nie sztuką jest kupić doje.bany samochód w tych czasach, sztuką jest go utrzymać i jeździć nim tam gdzie się chce. Pewien chłopaszek u nas kupił Audi A4 2.8 z 97' co z tego że był tańszy od tych 1.9tdi czy też nawet od tego 1.8 skoro jego trasa tym samochodem to DOM-SKLEP-STACJA-DOM-SKLEP (od domu do sklepu 2 km, od domu do stacji około 5km heh) itd, raz srał w gacie czy mu starczy paliwa by na stacje dojechać hehe. Te wasze podniecanie się autami z doje.banymi silnikami o potężnej mocy i je.bitnym spalaniu mnie rozśmiesza... tak samo wizja umieszczenia gazu w moim przyszłym aucie wcale nie jest dla mnie śmieszna (wielu z was kozaczy stwierdzeniem że jeśli stać cie na auto z dużym silnikiem to i na tankowanie też - GÓWNO PRAWDA!!!, jeśli jest alternatywa to warto skorzystać nawet jeśli dostaje auto po (pipi)e... zajade (pipi) na śmierć i na szrot z gó.wnem - takie moje zdanie, ale co sobie pojeżdże to pojeżdże). Jeśli robie tygodniowo autem około około tysiąca kilometrów to bym chyba musiał starą sprzedać by to ogarnać na benzynie (zakładając że miałbym motor okolo 2,5 litra ze spalaniem około 12 litrów). Jeżdże od przeszło roku bo musze swoją corsą 93' 1.2i wszędzie tam gdzie chcę i stać mnie na to by do niej nalać paliwa i jeździć. Dzisiaj walnąłem nią około 400km (2x trasa poznań - jarocin = 340 w obie strony) przy spalaniu około 5-6 litrów daje mi to około 70zł. Przy dwukrotnie większym silniku daje mi to ok 140zł, biorąc pod uwagę gaz móglbym robić tą samą kilometrówę o kilka klas wyższym autem i do tego czuć jakąś przyjemność z jazdy. W corsie jedyna przyjemność jaką mam to moje amatorskie car audio heh, ale przynajmniej jade gdzie musze/chce i nie martwie sie o to że musze dużo kasy przeznaczyć na to by się gdzieś przemieścić.

  7. Ejcu , Lucek .... nie rozumem was . To ,że wy słuchacie tego i tego :shifty: to nie znaczy ,że wszyscy musza słuchać takiej muzy . Gardzicie ludźmi co słuchają np. POPu ? A w czym wam to przeszkadza ,że oni tego słuchają ? Ja lubię słuchac metalu i rocka , czasami zapuszczę sobie w domu jakąś techniawkę , w pracy non stop leci radio Eska . I co ? Do mnie też będziecie mieć jakieś "ale" ? Może lepiej już w ogóle zakazać puszczania i twożenia muzyki , której wy nie słuchacie ??

    BTW . Co nie zmienia faktu ,że wnerwiają mnie buraki , które pod światłami puszczają na full jakieś kwasy :P

    Twożenia? Może chodziło ci o twarożek?

     

    Zakazać, zdecydowanie.

    twarożek ze szczypiorkiem nalepiej hehe :<

     

    idźcie w ch.uj

  8. A160 a nie A140. Nie będę komentował, jestem do tego zdolny, ale nie chcę Ci zrobić przykrości Mlokon, więc wyjaśnię: samochód nie jest do du.py (tym się nie podetrzesz), tylko służy do wożenia owej du.py.

    :rolleyes: aha

  9. xD

    Dawno nie używałem tej emotikony (!)

     

    Tyski, gusty są różne, szkoda tylko, że Twój jest chu.jowy.

     

    Z obserwacji wiem, że tylko ograniczeni ludzie jarają się muzyką z popowych stacji radiowych pokroju eremef maks, radio kreska czy planeta efem. Ludzie bez własnego zdania. A najlepsi są tacy właśnie, co wrzucają te światowe przeboje ("u bejbe, bejbe", "hałkenajlowju", itp. no kur.wa xD) na plejery mp3 czy telefony i se słuchają.

    Komuś się to podoba? W moich oczach jest retardem, mam pełne prawo nim gardzić, co też czynię z przyjemnością.

    niestety musze przyznać racje, w sumie to ja o tym wiem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...