-
Postów
461 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez mlokon
-
-
etam piszczeniem się przejmujesz. Mi kierownica nie reaguje na skręt około 15 stopni i do tego przeguby tak walą że uszy bolą. mało tego jak wjade w dziure to coś tak puka jakby samochód chcialo rozje.bać ale nie poddaje się wciskam w pedał i gnam dalej
-
-
powyżej czwórki nie przeżyje
-
ja tam w dieslu do 3,5 tysiąca ciagne dalej nie warto
-
co nie zmienia faktu że mecz był nudny jak ch.uj
-
możliwe że ktoś nie zapłacił xD
-
ale skoro jeździłem tym samochodem nie raz i wiem jak się sprawuje bo ma go mój dziadek to chyba moge sie wypowiedzieć i skrytykować jeśli tego wymaga.
-
no a nie mówiłem, ku/rwa
-
zaznaczylem, że wypie.rdala wszystko co jeździ u nas po okolicy
chociaż ja za tą cene szukałbym jakiegoś porsche carrery
-
w sumie to mam starego grata i zawsze leje pb95, nie chciało mi się sprawdzać nawet lepszych niby paliw bo po ch.uj mi to w corsie 1.2
-
ja tam się wpie.rdalam chamom kiedy tylko stwierdze że ktoś spęka XD
to kto tu jest cham?
no ten co zchamił
-
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7616996
przyzwoity rocznik i silnik w miare do utrzymania :]
zalezy co rozumiesz przez "w miare do utrzymania".
ale to samochod, ktoremu wszystko sie wybacza; ). tylko trzylitrowy silnik mija sie z celem.
kolega ma identyczne jak to tylko że końcówka rocznika 2007, pozatym silnik i środek ten sam, za przeproszeniem ogień w du.piepodobnie jak wyzej. takiego samochodu po prostu nie kupuje sie z takim silnikiem, roznica w spalaniu jest nikła, w jezdzie zauwazalna, a i psychiczna swiadomosc, ze masz sl 500 a nie 350 jest spora;).
w miare do utrzymania czyli pojeździłbym troche jakby to chlapło sobie te 15 litrów chociaż po okolicy hehe, a co do SL'a kumpla to 3,5 V6 285HP myślę, że w zupełności starcza bo i tak póki co psychiczna świadomość że się wypie.rdoli wszystko w okolicy co jeździ po drogach jest fajna nawet bez 5 litrów
Jechałem tym i to jest narazie najmocniejszy samochód jakim jechałem i naprawde nie przeszkadza mi ta różnica
12-14 litrów pali wg komputera, podejrzewam że 5 litrówka w 16-20litrach by się zamykała, ale nie o to w sumie chodzi, wiem że napewno nie stać mnie by tymi autkami jeździć ..heh
-
Tez macie problemy, przeciez co roku jest to samo ze w zimie paliwo jest w miare tanie a na lato drozeje. Trzeba do tego po prostu przywyknac. Pomyslcie jak czuja sie motocyklisci ktorzy jezdza tylko w sezonie wiosna-lato-jesien - zawsze mamy drogo. W tym roku planowalem kupic sobie beczke 200 litrow paliwa i zrobic sobie w garazu taki maly CPN, ale w koncu doszedlem do wniosku ze to troche zbyt niebezpieczne. Z drugiej strony w zimie nie jezdze wiec kase odkladam na kolejny sezon i zawsze sie troche odlozy wiec o to za co bede tankowal sie nie martwie.
chciałbym abyś zwrócił uwage na cene baryłki ropy teraz i np rok temu
-
mi to akurat lata :] ale słyszałem że PB98 mniej samochód spala niż 95
-
ahahaha stop end goooooł!
-
za chu.ja nie kupie golfa
-
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7616996
przyzwoity rocznik i silnik w miare do utrzymania :]
kolega ma identyczne jak to tylko że końcówka rocznika 2007, pozatym silnik i środek ten sam, za przeproszeniem ogień w du.pie
-
za 30 tysięcy to oż ku.rwa ale bym se fure sprawił, napewno nie nowego forda ka
-
ja tam się wpie.rdalam chamom kiedy tylko stwierdze że ktoś spęka XD
-
ale opał dobrze przepala
-
jakoś japońce do mnie nie przemawiają
-
A3 w 1.8t by może się fajnie sprawowało
-
-
i mieć troche mięsa i włoszczyzny bo z kamienia rosołu nie ugotujesz O_o
Reprezentacja Polski
w Kącik Sportowy
Opublikowano