Arm9_Team

Przedstawcie mi tych najznamienitszych polskiego światka Lovecrafta którzy stwierdzają, że to najlepsze tłumaczenie. Wystarczy dwudziestu , i oczywiście takich którzy posiadają własne próbki tłumaczeń, porównania itd. Skoro tak dobrze znają oryginał i nasze tłumaczenia, muszą mieć własne materiały. I tak dziwne, że przez 50 lat sami nie wydali najlepszego, absolutnego tłumaczenia (nawet fragmentów) skoro tak znają się na rzeczy. Póki co znalazłem jednego człowieka z hplovecraft.pl, tylko coś kiepsko u niego z materiałami własnymi, a dużo ogólnych sformułowań.

Nie uogólniaj tak straszliwie. Nic nie zastąpi kultu Grzybowskiej i Wydmucha. Gówniarzeria nie ma za grosz szacunku, Final Fantasy VII Remake pewnie też nazwiecie "jedyną słuszną wersją" a kto grał w starą nic nie wie i niech umiera. Hehe dobre porównanko. Mam kolejnego lolka "Nawiedziciel Mroku". Dobry ten płaz xD

To Ty się nie daj zbałamucić kiepskimi tłumaczeniami. Wydawnictwo Płazy jest najlepszym tłumaczeniem Lovecrafta na język polski.

Których nawet nie znasz patrząc na twoje posty w tym temacie. Nie masz jakichkolwiek podstaw by wygłaszać grube i ostateczne sądy w tej kwestii, nawet jeśli tak jest, to akurat ty, małpujesz tylko wypowiedzi innych, a nie opierasz się na swojej znajomości tłumaczeń. Tymczasem jestem wprost pewien, że pokraczne "z innego wszechświata" jest wprost obiektem kpin. Jeśli z tytułem sobie nie poradził, to co będzie dalej. Nie mam zamiaru sprawdzać i napędzać dalej akcje promocyjną i jakże typowe oddzielanie grubą kreską "najnowsze i najlepsze oczywiście, jedyne słuszne".

Nie wiem jak tutaj zbalansowali (grałem tylko troszkę w japońca) , ale na PSX-ie i tak trzeba było straszliwie pakować drużynę. Więc powodzenia jeśli ktoś będzie latał i omijał rywali. Z drugiej strony dzisiejsze c.i.p.eczki zaraz opanują jakieś grube, szybkie systemy pakowania z yt. Lache kładę na typów którzy samodzielne nie odkrywają systemów a małpują z opisów tanie myczki. Picze. Oby nie było za dużo prostackich furtek. Ta kniga ma sponiewierać wszystkich po równo, hehehe.

Nooo, żeby tylko nie było płaczu po milionie jedno-przyciskowych walk, że nuda. To najdłuższy DQ, a ogrom identycznych walk potrafi powalić niejednego retro-mastera. Tak tylko sobie gadam. Ta gra to jest kuźwa epopeja dla tytanów.

to najwyższy czas nadrobić;

 

Przy­pa­dek Char­lesa Dextera Warda

Szczury w murach 

W Górach Szaleństwa

Kolor z innego wszech­świata

"Kolor z innego wszech­świata" xDD Co za chory człowiek wymyślił taki tytuł ? Ma być kultowe "Kolor z Przestworzy" i nie dajcie się zbałamucić głupotami. Opowiadanie to jest w kultowym zbiorze Zew Cthulhu (który rozpracowuje cyklicznie), bardzo dobre ale mojego top 3 nie zmienia. Co do "W Górach Szaleństwa", również czytałem, ponieważ jest w książce którą zaprezentowałem powyżej. Nie podoba mi się. Cholernie jednostajne fabularnie

i oparte praktycznie tylko na opisach środowiska. Dwa pozostałe sprawdziłbym ale ciężko kupić zbiór gdzie większość przeczytanych prze zemnie się nie powtarza. Z drugiej również strony, po zapoznaniu się z wczesną twórczością Lovecrafta, przeszła mi ochota "na więcej".

_M_, Arthura Jermyna również nie znam.

przydałoby się też rozgryźć co ja tak naprawdę zyskałem mając ten CFW w ogóle.

Wszystko.

Te gry mają swoją tożsamość i są opracowane jako gry na konsole stacjonarne, a nie ulepszoną grą ze starego handhelda. Ulepszoną graficznie, bo gameplayowo jest identycznie jak na 3DS. I o ile na 3DS wymaksowałem, tak granie w gry z 3DSa na stacjonarce jest dla mnie dziwaczne.

Straszliwa argumentacja.

Mnie się wczesny Lovecraft nie podoba. Mam ten zbiór : http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/droga-do-szalenstwa/ i większość to nic specjalnego.

Mistrzostwo świata :

1. Widmo nad Inn­smo­uth.

2. Szep­czący w ciem­no­ści.

3. Zgroza w Dun­wich (które jednak odstaje od dwóch powyższych).

Mam jednak spore braki, oprócz powyższego, posiadam jeszcze kultowy zbiór Zew Cthulhu.

Jest na Old Snes9x, świeża sprawa ale bardzo obiecująca. Sporo gier już teraz chodzi bardzo dobrze, inne gorzej lub w ogóle. Zależy od preferencji, co dla kogo jest akceptowalne do komfortowej gry. Super Metroid chodził dobrze na początku gry, pełna prędkość. Drobne dropy na pierwszym bossie i pokaźne po wzięciu "kuli". Marginalne artefakty graficzne. Nie wiem jak tam później, ideału na pewno nie będzie.

Old 3DS jest za słaby (dokładnie procesor) na idealne emulowanie SNES-a. Nintendo nie chciało z tym się babrać, wrzucają "gotowce" na New. Faktem jest jednak, że gdyby się przyłożyli, wybrane produkcje spokojnie mogli zaprezentować i na Old. Nie wszystkie (np. Mario RPG nigdy nie pójdzie), ale wybrane jak najbardziej. Podsumowując, i Old jest za słaby i Nintendo leniwe. Prawda leży pośrodku.

 

Ale 9 to przegięcie pałki na tak spraną formułę. Poszanowania trochę dla pięknej dziesięciostopniowej skali ocen.

To przeczytaj recenzję zamiast patrzeć na ocenę. Może 9 wystawił megafan serii. Dla mnie wszystkie Phoenixy to 9+ mimo, że to nie takie samo 9+ jak na przykład dla Wiedźmina. Wiedźmina poleciłbym w zasadzie wszystkim, Phoenixa nie

 

Strach tu coś napisać jeśli co drugi ma avatar z gierki a co trzeci nick i ocenia wszystkie odsłony na 9+ xD

Gierka ukończona, jest to kolejny dobry Ace, tylko tyle i aż tyle. Mix wszystkiego co już było, raz przynudza i denerwuje robieniem z gracza idioty, za kolejnym posiedzeniem cholernie wciąga, zaskakuje. Ot, kolejny Phoenix Wright. Odtwórcza i bez błysku postaci Karmy czy Ganta (DS) z pierwszej odsłony. Muzycznie również nie ma startu do dwóch pierwszych części. Czas na większe zmiany w systemie rozgrywki, ocena 6,5/10. Jeśli jesteś psychopatycznym fanem serii to dorzuć do mojej oceny oczko czy nawet półtorej, a najlepiej 3,5! Zatwardziali fani wiedzą co robić, bardziej przypadkowym odbiorcom marki nie polecam za taką cenę i jedynie w cyfrowym wydaniu.

Ale 9 to przegięcie pałki na tak spraną formułę. Poszanowania trochę dla pięknej dziesięciostopniowej skali ocen.

Steelhax is here!

Jeśli po apdejcie nie dobiorą się do jądra ciemności na 11 to sodoma i gomora.

Nie mogę pojąć jak można było zaprezentować taki syf. Konsola której jedynym powodem istnienia miała być "moc" nie nadaje się i do 4k (będzie ostre skalowanie) jak i do 1080/60 w nowszych grach ( starszy Rise of the Tomb Raider będzie w tej rozdzielczości wyświetlany tak jak Tomb Raider: Definitive Edition na "zwykłym" PS4 czyli ze sporymi spadkami, co potwierdzili twórcy). Konsola jeszcze nie miała premiery a już niedomaga i prezentuje półśrodki w sferze 4k jak i 1080/60. Zresztą ta ostatnia wartość w świetle zaprezentowanych informacji nie będzie nawet w większości przypadków brana pod uwagę jako dodatkowa opcja (pierwszy przykład, Andromeda), a jedynie skalowane 4k i 30 klatek ze spadkami.

Hehe, ładnie ludzie cisną Nintendo. Kolejny Mario Penis, Mario Maker gdzie swój level pokażesz chyba tylko swojej niedowidzącej babci i małolatowi na Pyrkonie , ekscytujący Woolly z WiiU w rozdziałce CRT i Pikmin którego przerobili na modłę Chibi-Robot. Fani zadowoleni jak ci od Metroida.

#358

Zatkaj pałkę.

_M_

Wygląda interesująco, ale również nie widzę wersji angielskiej którą można zaaplikować bezpośrednio do gry (jak np. w przypadku Policenauts), ot suchy tekst w notatniku. Z drugiej strony dobre i to.

Nie ma większego problemu na dzisiaj, obejść blokadę regionalną.

Cholernie ubolewam, że nie znalazł się śmiałek który przetłumaczyłby grę Aconcagua. Wiem, że w cut-scenkach mamy język angielski, ale to za mało. Znacie gry w podobnym klimacie i w pełni zrozumiałe ? Ukryte perełki, mogą być również na PS2. Nie wyżej, ponieważ PS3 i PS4 to już ścierwo niemyte. Stay retro!

Alien Ressurection

Możliwy "dead end" ujawniający się po wielu godzinach gry (brak ammo) , złośliwe "instanty" oraz wrednie rozstawieni rywale, przez co musimy ginąc, ginąć i ginąć. Kiepski frame-rate nie ułatwia celowania.

Ja również kupiłem 4 konsolki, 3 nie wyszły po drodze z haxem, a wszystko to by mieć obrazy moich oryginalnych gierek na SD. Komu by się chciało własnoręcznie zmieniać gierki w porcie lub broń Boże, brać je w podróż! Pół torby podróżnej mi zajmowały te (pipi) carty w woreczku. Biorę zawsze wszystkie, przykro mi się rozstawać chociaż z jednym. Wiadomka, że jedynie dla dumpa własnych gierek, warto kupować kupować kolejne konsolki, gdy poprzednie nie wyszły, ryzykować bricka i srać się wiele godzin. Tak.

UWAGA NEWS :

Możliwe, że niedługo pojawi się jedno z lepszych "wejść" do Homebrew Launcher. Przez aplikację 3DS Sound. Niestety za szybko nastąpił przeciek i możliwe, że nim dostaniemy konkretny przepis już będzie załatany w kolejnej aktualizacji, razem z browserhaxem na 11.00. Ale, tak czy siak, dzieje się.

Nie wiem grzybiarz o co ci chodzi.

Jeśli ktoś ma 11.00 i faktycznie chodzi mu tylko o ściąganie blokady regionalnej z importów, to zabawa w a9lh jest głupotą.

A ty raven_raven, co tak się kirasz ? Z drugiej strony jeśli poległeś na pierwszej zmianie na RedNAND, a w kolejnych krokach będzie takich zmian o wiele więcej, to faktycznie masz powód się kirać

Flashcardy są gimperskie

Jak wcześniej robiłem to na starym 3DS'ie było jakoś łatwiej - nie musiałem powtarzać żadnych kroków i wszystko śmigało za pierwszym razem. Tym razem było trochę czkawek.

Polecam dwa razy zastanowić się przed podejmowaniem się całego procesu, szczególnie, że tak jak napisałem na ten moment browserhax śmiga na najnowszym FW.

Loteria lub New, faktycznie jest ciut bardziej oporny.

Nie no, nie zapominajmy po co większość hakuje konsolkę "do końca". Co mi po samym menuhaxie na 11.00, i to jeszcze np. na Old gdzie nawet emu nie wyrabia.