Skocz do zawartości

Monsaj

Nowy Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Monsaj

    PES 2019

    Nie wiem za bardzo o co Wam chodzi. Gra jest bardzo fajna, online gra się pierwsza klasa. , owaszem sa scrypty, supporty, czasem lagi, ale da sie to ogarnąć. Gram na xboxie one i online gra bardzo dużo ludzi. W online division w rankingach poszczególnych dywizjach widać , że ponad 1000osób. Nie gram wogóle my club, bo co to za sztuka pompować team samych Ronaldo i wygrywać, ten tryb mnie z natury odrzuca. Dla mnie prawdziwa zabawa to division online, zaczęcie od najniższej diwizji i próba dojścia jak najwyżej. Granie barcelona i juventusami dla mnie bez sensu, choc rozumiem ze na poczatke trzeba tym pograc, ale z czasem chyba o to chodziw tym trybie zeby zajsc jak najwyzej, co nie? Doszedłem na razie max do 2 dywizji, gram tylko teamami od 500-650pkt. - słabiakami i cała przyjemnosc takimi powalczyc/wygrywać. Przeciwników online wyszukuje bez problemu, kilka, max kilkanascie sek.
  2. Witam Ja dodam coś od siebie po graniu przez ok. 4 miesiące w nowego Pes 2018 na XBOX ONE S. Nie będzie to nic nowego , ale wygadam się:) Jestem już po 30stce ( trochę już nub:)) , więc grałem wczesniej wiele razy w rozne edycje PES i Fifa ( ofline), ale raczej zawsze pes był lepszy, fifa za otoczkę, licencje itd. Ale do brzegu. Gierka wymiata (fife 2018 wyłaczyłem po godzinie) gram tylko PES 2018. Mecze realistyczne, konstruowanie akcji, strzały, podania, wszystko mi się podoba, wiadomo są niedociągniecia, ale ogólnie duzy plus. Pierwszy raz w ogóle gram online i tryb ONLINE DIVISION wciagnął mnie dość mocno. ( w my club narazie nie gram) Jakoś bardziej przemawia do mnie to , że w division online każdy ma równe szanse, tzn. może wybrać dowolną drużynę z tym samym rankingiem. Rozegrałem już sporo meczów i doszedłem z 12dywizji do 4 i próbuję zajść wyżej. Wiadomo żeby zajść wyżej trzeba brać coraz słabsze drużyny, mozna grac realami i barcami, ale utkniesz w 7 dywizji, nabijesz wysoko ranking punktowy, ale chyba nie oto chodzi, przynajmniej wedlug mnie. Moje obserwację: - Wygrać zawsze można nawet z realem , grając drużyną pokroju AEK ATENY, zależy jak grasz. - lagi niestety czasem są, często łączy z graczami z Polski, ale z Europy też. - Według mnie po straconym golu, drużyna przeciwnika dostaje lekkiego powera, ale to jest zrobione specjalnie, ma to odzwierciedlic mecz w realu, prawdziwe druzyny po stracie gola walcza, atakuja o wyrownanie. Tu też tak jest , ale jak grasz dobrze poradzisz sobie. - Ponadto, po paru wygranych meczach, też jakby konsola "pomagała" twojemu przeciwnikowi ( np. twoi gracze biegaja lekko wolniej, lub masz łabszą skutecznosc) Moim zdaniem to tez jest proba odzwierciedlenia prawdziwego meczu, zmeczenia, braku formy. Da sie przezyc, próbujesz remisowac, grasz w nastepnym meczu o zwyciestwo. Z początku grając też się frustrowałem,w 7 dywizji się kisiłem, ale troche się nauczyłem bronić, podawać i gierka naprawdę mnie zadziwia pozytywnie, każdy mecz jest inny mogę wygrać 3-1, zremisować 0-0 ai przegrywa się 6-1 czasem. Ja ogólnie polecam fajna zabawa, jeśli ktoś też gra w division online lub my club, chętnie posłucham opinii, doświadczeń , odczuć po graniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...