Co trzeba mieć w głowie, żeby mówić komuś, że jest zjebany bo zajebiście sie bawi? Nie gram na konsoli tylko na PC i jest wybornie, nic sie nie dzieje o czym huczy internet. Może i jakieś glitche nastąpią prędzej czy później ale to nie znaczy, że mam jechać po grze bo jakiś obcy koleś z internetu mi to mówi.
To jest dramat co tu sie dzieje.