Skocz do zawartości

Grześ

Użytkownicy
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Grześ

  1. Tej port ze switcha ma muzykę nagraną przez orkiestrę, a pierwotna wersja niestety midi. Po dziesięciu godzinach gry słuchania jednej melodyjki w kółko musiałem wyciszyć muzykę w opcjach...

    • Plusik 1
    • This 1
  2. Co do działu listy to ja go lubię czytać, nawet mimo pomyłek, i lubię się dowiedzieć co tam u HIVa. Nie wiem dlaczego, ale obojętnie czy kupowałem PSX Extreme czy Play wszystko gra czy inne magazyny to zawsze dział listów był jednym z moich ulubionych i wolałbym, żeby został niż żeby zwiększyć głos ludu o stronę. Świetnie się czyta głos ludu, cieszę się że wrócił i kilka razy moje posty zostały w nim wydrukowane, ale jak ktoś odwiedza forum w miarę regularnie to czytał już te nasze "wypociny", więc dwie strony wydrukowanych postów z forum, które już się czytało, to chyba byłaby przesada w drugą stronę. Ale przeze mnie przemawia nostalgia, więc rozumiem też tych, którym przeszkadzają pomyłki, niewydrukowane zdjęcia itp.

    • Plusik 5
  3. Godzinę temu, mitra napisał:

    Tam z tyłu awizo powinna być informacja jak zrobić sobie polecone do skrzynki. Ja tak mam od kilku lat i polecam taki polecony do skrzynki bo nie muszę latać na pocztę. Na pocztę to tylko jak jest polecony za potwierdzeniem odbioru, czyli jakieś urzędy, policja itp. reszta ląduje w skrzynce.

    Tylko, że to by nic nie dało, nie dało by nic (jak Pudzianowskiemu), bo jak listonoszka nie bierze tych przesyłek z poczty, bo nie ma miejsca w torbie to i tak tego nie dostanę ;p

  4. 4 minuty temu, gnysek napisał:

     

    To jest maszynka do forsy.

    Oczywiście, że tak :) Takie portale nie powstają dla hobbystów entuzjastów albo żeby szerzyć wiedzę tylko żeby ktoś mógł na tym zarobić dostarczając "darmowe" treści. Może gdy ten portal miał za zadanie promowanie PSX Extreme i był do niego dodatkiem na początku swojej drogi to może było inaczej. Nie wiem, bo pierwszy raz na niego natrafiłem w 2012 roku i to już chyba była wersja 2.0. Pamiętam, że wtedy jeszcze mocno udzielali się zgredzi i newsy czy publicystyka były na dobrym poziomie. Później portal zamienił się w to, czym jest dzisiaj. Chyba gorzej dla nas, ale wtedy mieli mało wyświetleń a dzisiaj walczą na szczycie z gry on-line i temu podobnymi serwisami, więc dla autorów lepiej.

  5. Zapytałem listonoszkę jak to jest z poleconymi, że czekam specjalnie w domu a i tak wyciągam awizo, odpowiedziała mi, że reklamy mają priorytet i ma ich pełną torbę, a ona nie da rady nosić wszystkiego, więc olewa przesyłki prywatne. Podejrzewam, że w taki sam sposób są olewane przesyłki typu prenumerata i zaczynam się zastanawiać czy to nie jest tak, że magazyn czeka na mnie na poczcie po kilku dniach od nadania aż listonoszka łaskawie znajdzie na niego miejsce w swojej torbie :sadkek:

  6. Natrzaskali clickbaitów, a jednocześnie parę dni temu był news o 3 milionach odsłon w ciągu miesiąca. Dopóki ludzie będą klikać i dopóki tak będzie działać promowanie na googlach to nie zrezygnują z tego. Bardzo dużo osób narzeka, a jednocześnie wchodzą, klikają i piszą komentarze. Może jakby dużo osób przestało nabijać wyświetlenia to by musieli zmienić taktykę?

    • Smutny 1
  7. Właśnie czytam reckę Skull and Bones i tekst wydaje mi się lekko rozmazany i trochę źle mi się go czyta. Już od dawna zauważyłem, że część tekstów w PE jest dla mnie lekko nieczytelna, jakby krawędzie liter się zlewały z tłem albo były lekko niewyraźne. Myślałem, że to przez mój astygmatyzm, ale właśnie przybyło do mnie wydanie CDA o Hirołsach i tam jest wszystko idealnie. Czy ktoś też tak ma czy to jednak moje oczy?

  8. Szmatławiec jest regularnie jechany na PPE pod każdym newsem o nowym numerze. Wszyscy wspominają jak to 20 lat temu kupowali, ale potem pojawił się Grucha i nie mają ochoty czytać tekstów na takim samym poziomie jaki prezentuje PPE i tłumaczenie im, że to całkiem inne wydawnictwo jest na nic. Także ja bym tym ludziom nie dawał prawa głosu nt. wyglądu czasopisma...

    • Plusik 1
    • This 1
  9. 11 minut temu, Perez napisał:

     

    To znaczy wiesz, ja tego nie chcę zestawiać kto jak to szybko ogarnia, bo wiem, że Łapusz np. działa przy targach, teraz robi PH i to jest ogrom pracy, bo kilka eventów w życiu zrobiłem i wolę piwnicę z archiwami :D. 

     

    Damy radę. Nie gwarantuję absolutnie, że to będzie działało na zasadzie "mail i godzina później odpowiedź", ale ten tryb powiedzmy max 24h jest do opanowania spokojnie, zwłaszcza że jak mówię - tego aż tyle nie ma, to nie są setki prenumerat do obsługi czy tyleż samo wysyłek np. archiwów. 

    Czytając posty w tym temacie i #318 po dzisiejszym dniu to już może być kilkaset prenumerat ;D 

  10. Godzinę temu, Perez napisał:

    Na razie sam. Na spokojnie to wszystko opanować i będę obserwował. Za czasów prac przy tym miałem jeszcze prenumeratę Teraz Rocka i nawet łącznie z archiwami to zajmowało do godzinki dziennie, a bywało, że raz na 2-3 dni wystarczyło przysiąść. Tak jak odpisywałem @LeifErikson - super byłby problem bogactwa, ale na dzisiaj przy tych co jest to na spokojnie do opanowania. 

    Myślałem, że potrzeba na to poświęcić o wiele więcej czasu i dlatego Łapusz w pojedynkę czasami nie wyrabiał

  11. 1 minutę temu, Benson napisał:

    A jak będzie wyglądać kwestia pdfów w prenumeracie? Bo to wisi teraz na stronie Idea Ahead. Będzie nowa strona, z której będziemy je pobierać?

    W wątku o nowym wydawcy jest napisane, że strona shop.psxextreme.pl zostaje, tylko zostanie odświeżona.

    • Dzięki 2
  12. Piękna sprawa. Teraz mogę z czystym sumieniem opłacić prenumeratę do końca wszechświata.

     

    2 godziny temu, Perez napisał:

    Bedzie ten, ktory jest, tylko progi do ogarniecia, zeby byly tam rzeczy, ktore faktycznie bedzie mozna dowiezc.

     

    Oby spotkania z redakcją zostały. Były niezapomniane do tego stopnia, że nawet ich nie pamiętam

  13. A propo kiosków przypomniała mi się historia jak w latach 90 w śmigus dyngus znajomy chciał oblać innego znajomego, który kupował gazetę w kiosku, ale akurat wypadły mu monety z portfela i się po nie schylił, więc ten pierwszy elegancko oblał wszystkie wystawione na zewnątrz gazety i pana kioskarza :leo:

    Musiał potem pracować przez parę dni w tym kiosku, żeby odrobić równowartość strat.

     

    U mnie został jeden kiosk prywatny, Ruchów nie ma już od jakichś 20 lat. Długo chodziłem do tego kiosku po Szmatławca, ale w końcu przestał przychodzić i nie było możliwości zamówienia. Od jakiegoś czasu da się tam głównie kupić gazety typu Fakt czy Super Express, fajki i zabawki. W kiosku pracują dwie osoby. Nadal zachodzę w głowę jak im się może to opłacać. 

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...