Skocz do zawartości

Tarantino

Użytkownicy
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tarantino

  1. A mnie w(pipi)ił glonojad aka Kamila Wybranczyk tym swoim (pipi)enie. 

    Najeżdżała na TVP... która powiedziała prawdę, pierwszy raz od 5 lat :)

     

    W robocie dziś porażka bo pół dnia ja na fb trolowalem i jej kumpele, które przybyły z odsieczą. 

     

     

  2. Troszkę nie rozumiem Wasilewskiego. To że walka była kupiona no to oczywiste. 

    Tylko po co? Można przepchnąć boksera i kupić walkę gdy wynik jest niejednoznaczny, albo gdy stawka jest tytuł. A tutaj tak

     

    1 Szpilka nie poradzi sobie z hejtem po tym totalnie 

    2 spory spadek zainteresowania gałami Wasyla być może, po (pipi) na to jechać 

  3. I dlatego musi grać w badziewie od Ubi czy EA. Jednocześnie gardzi indykqmi które wyglądają 20 razy ładniej niż gry z lat 90, jest ich więcej niż wychodziło gier aaa w latach 90. 

    Do tego potrafią po prostu oczarować wciąż pomysłami. 

     

    Ot wypalenie gierkami, starość. Przerwa zalecana

     

    Tak, ja pamiętam lata 90. Szło się kupić pe i otwierał się magiczny świat. Mogę sobie go sam zrobić i dziś. U mnie w robocie o gierkach nikt nie mówi, nikt też mi nie każe wchodzić na strony o gierkach. 

    Mogę co miesiąc kupować pe i mieć jak w latach 90. 

  4. 5 hours ago, kotlet_schabowy said:

    Ja jeszcze tylko szybko wpadłem napisać, że tekst Marcellusa w tym numerze to niezłe kuriozum. 

    Yup. Po jasny penis coś takiego 

    Marcel z Neo był za(pipi)isty. Obecny jest fatalny. 

     

    Tekst sam w sobie ok, ale co on tu robi. Mam sobie ochotę poczytać o grach, sięgam po PE a tam o tym by się w rodzinie nie bzykac. 

    ______

     

    Edycja

     

    No i mamy teskt Soqa o Nowym Jorku. W 70 proc traktuje o historii. Sama w sobie jest ciekawa, ale po co mi to w PE? 

     

    Serio to nie są czasy SS, gdzie internet mieli nieliczni i takie teksty były cenione. 

    Dlatego coraz mniej chętnie kupuje prasę bo wciska mi się to co mam w sieci. 

    A czego oczekuje? No jw pisałem, coś co napisał Zax dla przykładu 

     

    • Minusik 1
  5. 2 hours ago, Plugawy said:

    Ale nikogo nie obchodzi twoja opinia alterze toksycznego pier.dolca.

    Ktoś ma nerwa i ktoś znów mówi w liczbie mnogiej i ktoś zapomniał że głosy w jego głowie nie liczą się jako plus jeden :D

     

    Nie denerwuj się kochany Plugawku :)wujcio Quentin kupi ci lizaka. 

    • Minusik 1
  6. Dwa teksty szczególnie mi się podobają. Najbardziej to ostatnia strona i Roger. Potem Norby i ECTS.

    Obydwa są tym o co chodzi w retro. Mają informację, ale nie o to chodzi i autorzy o tym wiedzą, serwują więc nostalgię. Przy obydwu kręci się ta przysłowiowa łza w oku.

     

    Niestety reszta retro to nuda, porównywalna z Pixelem. Tekst suchy, z info jak powstawała gra. Jak dla mnie nie o to chodzi, a o co chodzi to pierwszy akapit.

    • Minusik 1
  7. Oj ewidentnie widać dla osoby mającej doświadczenie w pracy z tekstem gdy mamy sytuację taka, że autor mógłby w dwóch własnych zdaniach stescic istotę myśli, ale woli rozbudowany cytat wstawić. Ten cytat powie to co autor zawarł by w tych 2 zdanaiach, ale mówię, ja też kiedyś nabijałem znaki na, etacie. Rozumiem po co się to robi, zbędne tłumaczenie, sygnalizuje tylko, że to widać. 

     

  8. Domyślam się, że z magisterskimi studiami może Pan nie mieć wiele wspólnego, to wyjaśnię. Zaspamujesz pracę wklejanka z książek, oczywiście z odnośnikami na prawie cytatu i sobie możesz doope tym podetrzec i od nowa pisać. Posiłkujesz się myślą, a nie wtryniasz cytaty by nabić znaki 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...