To akurat ja napisałem Generalnie jako, że specjalnie założyłem konto, żeby udzielić się w tym wątku to już tłumaczę sytuację. Zamówiłem Series X z Assassinem w preorderze w Euro, wszystko ładnie fajnie doszło 10 listopada. No i na tym dobre rzeczy się kończą. Z racji wolnego neta najpierw pobrałem sobie z game passa Minecrafta i jakiegoś indyka. I te gry uruchomiły się normalnie i fajnie działały. W tym czasie pobierałem aktualizację do Assassina, wszystko się pobrało. Uruchomiłem grę, włączyła się pierwsza scenka, potem mogłem ruszyć postacią i nagle wszystko się zawiesiło, po chwili konsola się wyłączyła, pad dalej został włączony, a konsolę dało się uruchomić tylko przyciskiem na niej. Później było już tylko gorzej, bo konsola robiła to samo już na ekranie ładowania gry. Rady supportu Microsoftu (odłączenie od prądu, przywrócenie ustawień fabrycznych, aktualizacja offline) nie pomogły. Potem jeszcze próbowałem włączyć Forzę Horizon 4 oraz UFC 3, ale efekt był taki sam, konsola wyłączała się podczas ich uruchamiania. Co ciekawe, przy niektórych próbach uruchomienia tych gier, konsola się zawieszała i wyrzucało mnie do menu bez wyłączania konsoli. Co jeszcze ciekawsze dwa razy udało mi się uruchomić Valhalle i pograć w nią łącznie przez ok. 1,5h. Po tym wszystkim stwierdziłem, że trzeba ją reklamować i tutaj popełniłem błąd oddając ją 14.11 na rękojmię do Euro. Gdybym wtedy wiedział, że serwis gwarancyjny Microsoftu działa tak szybko wysłałbym ją im na gwarancję. 27.11 dostałem decyzję negatywną, gdyż serwis rzekomo nie stwierdził opisanej wady. Pomijając zasadność tej decyzji, serwis dalej nie potrafi odesłać konsoli, a pomimo zapewnień Euro, które dostałem po raz pierwszy tydzień temu na infolinii, o zgłoszeniu sprawy do opiekuna reklamacji i, że skontaktuje się ze mną w tej sprawie, kontaktu dalej nie ma. W piątek znowu dzwoniłem na infolinię i pan, z którym rozmawiałem był zdziwiony czemu jeszcze nie dostałem konsoli z powrotem. Powiedział, że napisał maila do opiekuna reklamacji i, że ktoś może jeszcze tego samego dnia się ze mną skontaktuje. Jak można się spodziewać dalej to nie nastąpiło, mimo że zaraz wtorek. Na napisanego w sobotę maila również nikt mi nie odpowiedział (chociaż to jestem jeszcze w stanie zrozumieć ze względu na pewnie dużą ilość maili). Jak do jutra po południu nie będzie żadnego kontaktu to dzwonię do nich znowu. Podsumowując, mija równy miesiąc jak oddałem im konsolę, a dalej nie wiem kiedy otrzymam ją z powrotem, bo utknęła w serwisie w Czechach xD
No właśnie to między innymi ze mną wymieniałeś komentarze na ten temat na jednej z grup na FB
