Symeon_88

Jak zagrać w tym bf w tryby hardcore? Wyszukuję bez crossa, z crossem a wszędzie serwery puste albo maks 3-4 osoby. Niektóre rozgrywki w ogóle nie mają hostowanych serwerów. Wszyscy poszli na to raczysko BR?

To nie jest normalny, tylko ma zryty beret :) To jest tylko gierka, która ma bawić i robi to znakomicie.

Jesu, kolejny zamulony stary grzyb narzeka. Kiedyś to były battlefieldy, teraz to już nie ma battlefieldów. Ja się bawie świetnie mimo, że mam 37 lat i często ginę. Jestem bardziej zmęczony tym 20 minutowym smęceniem tego gościa niż 3 godzinną sesją w bf6.

Podpowiedz gdzie to się wyłącza dobry człowieku.

Rozumiem, że nostalgia wjeżdża jak się powspomina stare części bfa ( sam mam 37 lat) i za dzieciaka to był szczyt wyobrażenia o wirtualnej wojnie, ale proszę was. To wszystko jest strasznie drewniane i brzydkie. 20 lat temu może robiło wrażenie, teraz to wygląda jak jakiś cs. BF 6 jest bardzo ładny graficznie, ma fajny movement i fajnie się strzela. Gry jak stare battlefieldy już nigdy nie wrócą bo nikt nie będzie robił gier dla starych dinozaurów po 40 lat i trzeba się z tym pogodzić. Ta odsłona pierwszy raz od bfV i 2042 nie powoduje, że grając czuje zażenowanie więc jestem usatysfakcjonowany. Jedynie mnie wqurwia strasznie to, że nie można sobie wybrać w jakim języku chce się mieć menu a w jakim audio. Jakby to był nie wiadomo jaki feature...

Proponuję zmienić układ sterowania na alternatywny, czyli kucanie na R3, a melee na kółko. Zdarza się w panice przy wymianie ognia bezwiednie wcisnąć prawy analog i wtedy zamiast noża kucasz lub padasz na glebe co dodatkowo myli przeciwnika :) Zresztą tak jest wygodniej bo możesz zmieniać pozycję bez odrywania kciuka od prawego analoga i cały czas kontrolować kamere.

Dobra gra w uj!

Dla czego? Kuuuuurrrrwaaaaaaaa dlaczego?!

Przecież będzie można wyłączyć crossplay normalnie. A graczy będzie tyle, że na serwer będą kolejki więc gdzie te boty się zmieszczą?

Skończyłem. Zajeło mi to 44h. Podtrzymuje zdanie, że GOT>GOY.

Jak wy gracie 30 fpsach to się nie dziwie, że nie jesteście w stanie pograć dłużej niż 2-3 h ciągiem. Ja bym w takim pokazie slajdów pół godziny nie wytrzymał. Włącz se jeden z drugim tryb wydajności i wtedy macie namiastkę grania jak ludzie, a życie staje się trochę piękniejsze. 30 fps w 2025, matko jedyna...

Na godzinę czy dwie to można sobie jakiegoś multika odpalić. Jak gra fabularna wciągnie to nawet nie wiesz kiedy te 4-5 h zleciało ;)

Mam już na liczniku jakieś 35h, choroba mnie poskładała więc cały weekend leżałem w łóżku i grałem. Po początkowym zachwycie wraz z upływem czasu ocena gry leci według mnie w dół. To jest po prostu Tsuschima z lepszą grafiką, chociaż momentami bardzo nierówną. Fajne, immersyjne ujęcia kamery są szybko niszczone przez przestarzałe animacje i mechaniki, które są żywcem wyjęte z poprzedniej części. O ile tam to nie przeszkadzało bo gra była czymś świeżym i wbicie platyny było przyjemnością tak tutaj razi to w oczy i daje świadomość tego, że leniwi deweleporzy nie postarali się o jakieś rozwinięcie tego co już mieli. Fabułe mam na ok 60% i tutaj też minus bo według mnie brakuje twórcom konsekwencji ( wątek z Kitsune ) i widać że tak bezpiecznie nie chcą, żeby ktoś w to grając poczuł się niekomfortowo i musiał dokonać trudnego moralnie wyboru. Dodatkowo takie tanie zagrania fabularne rodem z seriali jak przeciąganie finału danej historii i wymyślanie bzdurnych powodów dla których się to przeciąga. Fabułę sobie na spokojnie dokończę, ale reszta tego świata już po takim czasie gry nie jest interesująca. To wszystko już robiłem w poprzedniej cześci i wiem jakie będą efekty końcowe. Gra według mnie to mocny średniak nie warty swojej ceny premierowej. Jak ktoś nie grał w ogóle w cuszime to pewnie będzie zachwycony, a jak ktoś grał to lepiej poczekać na jakieś promki ;)

Ja zamówiłem wczoraj rano w Euro z odbiorem i płatnością w sklepie. Dziś o 14 była gotowa do odbioru. Ale pamiętam, że przy premierze Death Stranding 2 też polecieli w kulki bo miałem do odbioru w sklepie 2 dni po premierze, więc anulowałem i wziąłem wtedy z Media Expert. Prolog za mną, wygląda kozacko :)

Sprzedam Xboxa.

Przed chwilą kupowałem i jeszcze działało. Liczba kodów ograniczona ;) https://www.pepper.pl/promocje/playstation-bon-50-zl-na-zasilenie-konta-playstation-po-kupnie-doladowania-za-100-zl-przez-aplikacje-zabki-1120006?page=4#comments

Nawet w becie jak grałem bez crossplayu grało się normalnie. Z włączonym już zdarzały się jakieś dziwne akcje i strzały w czapke zanim zdążyłem się dobrze wychylić. Faktycznie albo przewaga mnk jest tak duża nad padami, albo już odpaleńcy latali.

Czyli jednak nie będzie crossplayu tylko dla konsol :( https://insider-gaming.com/battlefield-6-does-not-have-a-console-only-crossplay-mode-ea-clarifies/

Wilczeq całkiem spoko, ale wolałbym jednak dojebanego liska :)

Mam taki problem. Słuchawki Arctis 7X+. Przy włączeniu dźwięku przestrzennego microsoft sonic występują dziwne trzaski i pyknięcia w menu konsoli i w grach. Po zmianie na nieskompresowane stereo problem znika. Nie używałem konsoli kilka miechów i o ile pamiętam wcześniej na ustawieniu sonic nic nie trzaskało. Ktoś pomoże?

Pograłem kilka godzin, bardzo fajnie się zapowiada. Jest klimacik i nawiązania do przeszłości. Tak jak pierwsze DLC było dosyć nudne tak tutaj od początku jest zajawka :)

Dwa razy podchodziłem do tych Gearsów po zakupie xboxa bo się naczytałem jaka to kultowa i obowiązkowa do zaliczenia gra. Nie dałem rady ukończyć, a po kilkugodzinnych sesjach zwyczajnie bolała mnie głowa. Za duży koncentrat hamerykańskiej sztuki konsolowej jak dla mnie ;)

Ja jebe, co to za fortnite'owe gónwo z tego zrobili? Za darmochę pewnie się sprawdzi, ale czuje że szybko z dysku poleci.

Gra jest dużym rozczarowaniem. Na plus fajny zamysł do cofnięcia się w czasy początków XX wieku na Sycylie wyspe og mafiosów. Klimat jest, muzyka i kolorystyka dają wczutke, ale na tym się kończy. Fabuła przewidywalna, wszystkie misje to w zasadzie schemat: filmik, skradanie się, hordy wrogów biorących się z dupy i jatka, końcowa walka z bossem na noże. Nawet wyścig to nie wyścig, tylko jazda przed siebie i wyprzedzanie przeciwników, którzy pojawiają się w z góry założonych miejscach. No do pierwszej części nie ma to podjazdu. Gameplay i stan techniczny gry na PS5 to lipa. 10 lat temu może by to uszło za mocnego średniaka, ale przecież 9 letni Uncharted 4 nie był tak drewniany. Poruszanie się to drewno, strzelanie zero frajdy, inteligencja przeciwników i podkradanie się do nich to XD. W trybie jakości gra wygląda w porządku, ale który mamy rok żeby grać w 30 fps? W trybie wydajności jest miejscami ok, a miejscami rozmazana sraczka, migotanie na twarzach postaci, stuttery i przycinki przy dynamiczniejszej akcji czy jeździe samochodem. Po niedawnym ograniu super dopracowanej i wyglądającej świetnie w trybie wydajności DS2 granie w tą Mafię jest trochę traumatcznym przeżyciem. Moim zdaniem zmarnowany potencjał, bo pomysł osadzenia gry w tych realiach świetny, ale wykonanie to takie 5/10.