Zawsze można podyskutować o Windowsach, Linuksach i protonach, ale ostatecznie chuy nas to obchodzi JAK, mają zrobić tak, żeby było dobrze, oni mają dostarczyć i ich w tym głowa, my jesteśmy od kupowania gier. Dobrze, że ktoś wchodzi do rywalizacji z MS (z MS, nawet nie z brandem Xbox), bo to zwiastuje zmiany na lepsze po obu stronach, w końcu MS przysiądzie na poważnie i przyspieszy to ślimacze tempo rozwoju swojego ułomnego systemu w kwestii gier. Jeśli ktoś uważa, że "przecież na Win11 wszystko działa git, co tam można poprawić", to się zdziwi, ile można jeszcze wycisnąć, jak jest taka potrzeba. Zdziwiłbym się BARDZO, gdyby Valve nie pracowało już nad kwestią anti-cheat, dotyczącą tak znaczących gier, bo dobrze wiedzą, że to MUSI być zrobione, jeśli mają konkurować z Windą, a nie wierzę, że zdecydowali się na kolejną SM, nie mając pomysłu, jak to zrobić. To już się robi imo i jeśli nie na premierę SM, to krótko po to ogarną w porozumieniu z wydawcami.