Skocz do zawartości

michaukowski

Użytkownicy
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michaukowski

  1. 9 godzin temu, Rozi napisał:

    Nic to nie zmienia, po prostu chujowo mi się gra i strzela w tej części.

     

    8 godzin temu, aset napisał:

    Ja jako wielki fan Battlefielda gdzie trójka była dla mnie najlepszą grą w życiu to 2042 jest taki koszmarny, że szok.

    Samo to, że grając na ps5 60 FPS jest gdy patrzysz w niebo, takto 45-55

    Interfejs idealnie opisałeś xD

    Pełno lagów, bugów. 

    Np w trybie BC2 wsiadam do czołgu, wysiadam i nie mogę przybliżać lunetą tylko strzelanie z biodra xD

    Strzelanie jest takie płaskie..

    A dźwięk? Czy gość obok mnie czy 100 metrów dalej tak samo to słychać 

    Porażka na całego, dla mnie to dalej alfa

     

     

    Mam podobne odczucia. Wczoraj pograłem tak z półtorej godziny. Co mogę powiedzieć? Że samo strzelanie jest dla mnie strasznie dziwne. O ile z biodra jeszcze idzie, tak przy strzelaniu z lunety czy kolimatora, celownik dosłownie lata mi jak szalony. Ciężko się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że to kwestia ustawień kontrolera.

     

    Nowe mapki nie przemawiają do mnie kompletnie. One są za duże do tej gry i tego już nic nie zmieni. Biegamy w kółko przez duże odległości do celów bez ani jednego przeciwnika. A potem na miejscu, jak kogoś zajedziemy to szybko się ginie.

     

    Na plus, że nawet na XSS działa to bardzo dobrze, wygląda spoko i pingi są ok. 

     

    Za to portal jest sztos. :banderas:

    Jak zagrałem w mapki z BC2 to aż się banan na twarzy pojawił, tak to fajnie wygląda. Grało się bardzo fajnie ale za 6 mapek do portala nie wywalę 350 zł na premierę.

    • Plusik 1
  2. 54 minuty temu, iluck85 napisał:

    Wrogu zara calaka wbije. :notbad:

    Klasyczny błąd i powtarzane przy większość gier wyścigowych. Premiera, granie codziennie kilka h i finalnie puszczenie pawia. 
    40h w ile? 6 dni? :kaz: Pograć w coś innego, wrócić. 5 cześć, a dalej tem sam błąd. Miałem typa z którym grałem online w 2, grał miesiąc w dzień w dzień. Przy 3 już go nie widziałem :yao:

     

     

    To też zależy od indywidualnego podejścia. Ja tak się dorwałem do FH4. Codziennie ten tytuł odpalałem, z tym, że ja na bank nie grałem po 6 godzin dziennie. Godzina to było ok, a jak już mogłem pograć dłużej, to było święto. Pewnie dlatego nie czułem znużenia materiałem, plus oczywiście były nowe wyzwania sezonowe, przedłużające zabawę. Później miałem jakąś przerwę i potem ogrywałem dodatki. Największego pawia miałem zawsze, gdy wracałem do gry, a tu jeb... winter season!

  3. Polecam samochodzik Pagani Huayra BC w wersji Forza Edition. Udało mi się go wyrwać ze zwykłego losowania. Trochę ciężki start ale jak już załapie się prędkość, to dosłownie jedzie, jak przyklejony na klej. Colossus tym samochodzikiem, to była czysta przyjemność. W ogóle od zawsze, fajnie mi się jeździ samochodami Pagani w Forzie.

  4. Dzisiaj obadam SA, jak już odblokują wersję z Passa. Czytając wcześniej te wszystkie podniosłe zapowiedzi zmian, a widząc teraz filmy z rozgrywki jestem niesamowicie zawiedziony.

     

    I nie dziwię się, że Cockstar do samego końca trzymał w niewiedzy wszystkich grających, bo jakby zobaczyli te filmy i screeny z rozgrywki pewnie skłoniłyby do anulowania preorderów sporą część graczy.

     

    A tak, kasa już wzięta za remastery zrobione minimalnym kosztem i jazdę na nostalgii graczy. Tak się dzisiaj robi biznes.

    • Plusik 1
  5. Wczoraj pograłem godzinkę, dzisiaj znacznie dłużej. Cóż mogę powiedzieć? Gra się fenomenalnie. Wszystko u mnie zatrybiło. Począwszy od niesamowitej miejscówki, feelingu jazdy, ilości wyścigów i wyzwań. Ciężko mi się w ogóle oderwać od gry. Dawno już nie miałem takiego uczucia. Gram na Xbox Series S i to, jak ta gra wygląda na tej maszynce za 1300 zł i trzyma stabilne, betonowe 60 klatek to nie mam pytań. Owszem, czasem się doczyta jakiś krzak przed samochodem, jednak ogólny wygląd gry, to jest dla mnie takie małe cudo świata. Ciekawe, co goście z PlayGround pokażą, gdy nie będzie ich już ograniczać balast w postaci poprzedniej generacji. Czapki z głów:hi:

  6. Forumowicze, czy możecie mi powiedzieć, jak na dzień dzisiejszy wygląda baza graczy Modern Warfare? Bez problemu da radę pograć w standardowej wieczorowej porze?

     

    Niestety, nowego Battlefielda nie kupię, bo kompletnie nie przemawia do mnie kierunek, który obrała ta seria, a drugi powód, to beta tej gry, która zniechęciła mnie jeszcze bardziej.

     

    Dlatego postanowiłem wrócić na Xboxie do Modern Warfare bo jest akurat w promocji w sklepie MS. Grałem w MW niedługo po premierze na PS4 i mega mi się podobało. Nawet platynkę wbiłem.

  7. Również czekam. Kupiłem Wiesława 3 w sklepie Spencera na promo praktycznie zaraz po tym, jak zapowiedzieli patch na nextgeny.

     

    Ukończyłem wersję GoTY na PC szmat czasu temu. Jakoś nie tak dawno próbowałem w Wieśka 3 pograć na PS4 ale niestety te 30 klatek jest już dla mnie nie do przeskoczenia. Człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego.

     

    Studio Saber dało radę przy wersji na Switchu, więc ciekawe co pokażą w wersji nextgen.

  8. W dniu 11.10.2021 o 22:57, addhoc napisał:

    - Czyli prawdopodobnie beta jest na kodzie z połowy września

    - Projektem dowodzą ludzie ślepo zakochani w Modern Warfare

    - Studio ma  problemy z postępami i rozwojem gry

    - 2,5 roku pracy jak krew w piach

    Sumując ta gra chyba nie wyjdzie w tym roku....

     

     

    Znaczy się, wyjść to wyjdzie. Z tym, że za rok po kilkuset gigabajtach patchy będzie się dało w nią grać.

  9. Zagrałem dzisiaj w wersję beta na past-gena. I po tej sesji widać wyraźnie, że ten tytuł był wpierw projektowany pod stare konsole, a dopiero później skalowany w górę na nextgeny.

     

    Mapa, na której się gra jest skondesowana w trzech punktach, czyli wieżowiec, wyrzutnia promów i jedno z laboratoriów. I o dziwo grało się dużo przyjemniej w 64 osoby niż w wersję maxi na 128 luda.

     

    Nie było takiego chaosu, akcja była praktycznie non stop. I jako, że punkty są blisko, to bieganie do nich miało sens. Jest więc nadzieja, że jeśli będą serwery na 64 osoby na nextgenach to będzie grało się dobrze.

     

    Szkoda tylko, że reszta bolączek jest niestety taka sama, jak na nowszym sprzęcie. Czekam na 10h triala z EA Play i wtedy się zweryfikuje ileż to oni błędów naprawili.

     

    Jednak jeśli to ma być reklama tego największego BFa w historii to niestety jest bardzo słaba. W 100% jestem już pewien, że na premierę tego absolutnie nie kupię.

  10. Z wielką przykrością muszę przyznać, że póki co ten Battlefield kompletnie do mnie nie przemawia.

     

    Niby 128 graczy, a trzeba szukać ludków do ubicia. Broń nie ma jakiegokolwiek odrzutu, strzela się niezwykle podobnie do tego co było w BFV. Tyle, że nie wiedzieć czemu, tam miałem jakąś satysfakcję z ubicia kogoś, tutaj nie mam jej wcale.

     

    Udało mi się trochę polatać samolotem i helką. O ile sterowanie jest dla mnie spoko, tak niestety latanie nie daje frajdy, ze względu na błędy. Pojazdy wroga dosłownie znikają i pojawiają się co kilka metrów utrudniając celowanie. Tak się nie da grać.

     

    Zmiana klas postaci na operatorów to według mnie krok wstecz. Dodatkowo zarówno my, jak i strona przeciwna wybieramy tych samych operatorów, przez co mamy wojny klonów, a nie pole bitwy. Na dodatek jest przez to niesamowity chaos, bo nie raz złapałem się na tym, że nie strzelałem, bo myślałem, że to swój.

     

    No i samo poruszanie się żołnierzem jest według mnie strasznie sztuczne, jakbyśmy sterowali jakąś lalką, a nie postacią w grze. W ruchach nie ma krzty płynności.

     

    No i oczywiście we znaki dały mi się znikające i migające tekstury. Jest to strasznie denerwujące, bo kompletnie wybija z rytmu.

     

    Póki co, jestem na nie. Z całą pewnością w dniu premiery tego nie kupię.

    • Plusik 3
    • Lubię! 1
  11. 4 godziny temu, devilbot napisał:

    Ktoś kto w 2021 nie zna angielskiego w stopniu pozwalającym na spokojne granie w grę video powinien zostać poddany eutanazji.

     

    Jest dwoje ludzi, jeden z nich zna angielski w stopniu pozwalającym na spokojne granie w grę (czyli ja np.), jest i drugi po doktoracie z filologii z angielskiego. Obaj oczywiście grę ukończą. Który z niej wyciągnie więcej? No oczywiście ten drugi bo zrozumie wszystkie smaczki fabuły. Niestety, jak widać nie wszyscy potrafią to zrozumieć. A za teksty o eutanazji to już powinna być ban.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...