Moldar

Pograłem ponad 2 godziny i jest dobrze. Melinoe gra się inaczej niż bratem, movement jest też trochę inny, ale bardzo szybko wbija się w rytm. Teraz dostajemy manę, przez co walki są inne, bo trzeba nią zarządzać, a ciosy ją wykorzystujące są po prostu mocniejsze. Do tego zaraz po dashu otrzymujemy sprint jeżeli przytrzymamy przycisk A, są do tego również umiejętności od bogów. Oczywiście jak ktoś grał w jedynkę, to tutaj odnajdzie się bardzo szybko, ale wydaje się to dobrze zmienione i odpowiednio urozmaicone. Doszło dużo zbieractwa, w jedynce głównie ryby, tutaj można zbierać również surowce, jakie grzyby itp. Na kolejny plus, że prawdopodobnie będzie więcej losowych sytuacji Z bogami. Podczas jednej potyczki Artemida pomagała mi z ukrycia, później można było z nią oczywiście pogadać. Na minus interfejs, jakiś taki brzydszy, mniej czytelny. Nie podoba mi się również ten safe house, w jedynce wyraźnie ciekawszy, tutaj jakieś miejsce kampingowe. Ogólnie jest jaranko i pewnie day one [emoji108]

Mam nadzieję, że laptop ds radę z manor lords

Nie.

Za mną 4 odcinki ale spokojny kandydat do najlepszej growej adaptacji. Póki co zero nudy, odcinki nie są przegadane, ciągle coś się dzieje, tona smaczków i ciekawy humor połączony z czasem chorym gore. Świetnie się to ogląda.

Korzystam z tapa od dawna na kilku stronach i w sumie tylko tutaj były wiecznie jakieś problemy. Ale odpukać, od dawna działa u mnie całkiem dobrze na tapie forumek.

Niedawno skończyłem, bardzo mi się podobało, niby symulator chodzenia, czasem za dużo gadania ale bardzo fajne uzupełnienie książki. Jest sci fi, jest retro klimat, jest z szacunkiem podejście do oryginału, szkoda tylko, że pewnie sukcesu za dużego nie było. Osobiście polecam sprawdzić, dobrze spędziłem czas. Na koniec kolejny film z gry ode mnie.

Różnie wyjdzie, dzisiaj noszę już 7 godzin i 12 % baterii zabrało, więc będzie się zgadzać, bo pewnie jeszcze z 6-7 będę go miał na sobie.

Ultra w końcu daje rade na dłuższe wypady i obejdzie się bez ładowarki. Normalnie wytrzymuje mi 3-4 dni, z trybem oszczędzania 6-7 więc jest elegancko. Ale zaznaczę, że ja w nim nie sypiam i nie badam snu, a po ściągnięciu po prostu go wyłączam.

Nie wiedzieć dlaczego, dopiero ukończyłem Abzu. Uwielbiam takie gry, klimatyczna muzyka, piękne widoki pełne kolorów. W sumie takie Journey w wodzie. Gra bardzo krótka, więc jak ktoś szuka czegoś do relaksu i o dziwo jak ja, nie ograł, to polecam. Jeszcze małe wideo z mojej strony.

To będzie trylogia.

Mam z 8 miesięcy, póki co bez rysek, ale na ekranie przykleiłem szybkę, tutaj bez problemu się da, bo płaska obudowa, więc bezpieczniej.

Ricardo niech już się pakuje

Oszczędnie już w materiały u mnie, ale jakże gry nie mogę się doczekać. Klimat już w jedynce mnie rozwalił, a tutaj będzie podkręcone do granic możliwości. Juz było trochę gier w tematach nordyckich, ale to jak porównywać kolorowe marvele do batmana. Chyba będę musiał przejść jedynkę ponownie, choć czasu już mało, a zaraz Halibut w gamepass. To będzie znowu niesamowite growe doświadczenie [emoji108]

The Invincible - piękne widoki, fajna gra [emoji108]

Wiadomo, że 60 fps nie będzie standardem nigdy, mnie osobiście trochę boli, że praktycznie każda gra od sony, ma tych trybów sporo i każdy jest zadowolony, do tego fajnie wspierają tv 120 hz, dzięki czemu jest i 40 klatek. Widać, że u nich to priorytet, gdzie na Xboxie nikt się tym nie przejmuje, pozostają hasła "najpotężniejszej" konsoli.