-
Postów
74 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez White Raven
-
-
Powiem szczerze, że to interaktywne dech demo wywarło na mnie ogromne wrażenie i np: taki - nieodżałowany, The Getaway 3, wyglądałby na tym silniku fantastycznie.
-
TGA 2021 zostało przyzwoicie zorganizowane, to trzeba organizatorom przyznać.
Ale oprócz tych zapowiadanych hucznych zapowiedzi tylko Alan Wake 2 ucieszył mą osobę, a reszta, tak średnio, bym powiedział.
Co do zwycięzcy, na moje dobry wybór. Wygrała produkcja, w którą naprawdę gramy, a nie przyciskamy guzik raz na jakiś czas, jak w większości tych dzisiejszych interaktywnych produkcjach zwanymi potocznie filmowymi doznaniami.
-
Że nikt tu jeszcze nie wymienił Tearaway Unfolded, to jestem w szoku.
Także tak, proponuje Tearaway Unfolded plus Spongebob Squarepants: Battle for Bikini Bottom Rehydrated.
Dzieciak powinien być zadowolony.
-
36 minut temu, Rtooj napisał:
To metroid jest trudniejszy od Donkey Konga? To może jednak spróbuję przejść, bo czytałem ze strasznie trudny, wręcz frustrujący.
Metroid w zasadzie polegał tylko na zapamiętaniu schematów bossów.
Wiesz, nie mówię, że Metroid Dread jako całość jest trudniejszy. Mówię tylko - i jest to moje prywatne odczucie, że walki z bosami w Dredzie są siermiężne i nie ma w nich tej lekkości, jak choćby w walkach zapodanych w Donkeju Returns czy Freese.
Wiadomo, w każdej walce z bosem są schematy, które trzeba rozkminić, aby walkę wygrać, jednak trzeba to umieć także wyważyć wprowadzając odpowiednie mechanizmy, które sprawią, że walka jest trudna, ale i przyjemna.
I według mnie autorom serii Donkey Kong Returns/Freeze udało się to zrobić, a autorzy Dreda poszli inną droga bardzie souls lajków gdzie kilka pierwszych starć z bosem, kończy się niemal natychmiastową utrata życia i niemałym wkurzeniem z tego powodu, a później jest tylko nerwowe unikanie i szybkie maschownie przyscisku z rakietkami w roli głównej, pokonanie bosa, i bul mózgu.
No ale co kto lubi. Np w takich souls lajkach też jest podobny mechanizm, a ludzie i tak uwielbiają się tak mordować,...... także, co kto lubi.
- 1
-
Patrząc przez pryzmat czasu, jest to jedna z najlepszych gier z Yoshim jaka kiedykolwiek powstała.
Ową produkcję stawiam na drugim miejscu za genialnym Yoshis Island ze Snesa i przed świetnym Yoshis Story z N64.
Potrzebna jest wersja na switcha, bo choć port na 3ds jest solidny, to nie ma startu do wersji z wii u, a samą wersje z wii u obecnie ciężko upolować, za przyzwoitą cenę - nową, lub w idealnym stanie.
- 1
-
Jeszcze wyższa cena online za cały czas te same stare gry plus problemy z ich emulacją - no no, nintendo odleciało na dobre.
Ale po co się starać, jak konsola sprzedaje się lepiej niż ciepłe bułeczki.
Sam zainwestuje w to całe rozszerzone onlajn jak wyjdą już gry, które mnie naprawdę interesują czyli np Wawe Racer, 1080 Snowboarding czy choćby Donkey Kong 64, bo na ten moment - jak dla mnie, nie ma co se tyłka zawracać.
-
13 godzin temu, Banan91PL napisał:
Finałowa walka to jest jakaś masakra
Masakra jakich mało.
Zamiast cieszyć się z wygrania finałowej walki, to poczułem tylko wkurzenie i ulgę, że wreszcie po kurna 20 próbach zaciukałem sku..wila, a w ramach rekompensaty - za tą męczarnie, dostajemy jakieś badziewiate naciskanie guziczka przy ostatniej formie bosa,......nie tak to powinno wyglądać.
I nie to, że jestem jakimś cieniasem, który nie umie grać w gry, ale jest granica, gdzie człowiek cieszy się z pokonania trudnego bosa/ów jak np w Donkey Kong country Tropical Freeze. Lub jest zmęczony i wkurwiony po pokonaniu bosa/ów jak w Metroid Dread.
Takie moje odczucia na temat tej gry, gdy ochłonąłem z wygenerowanego hajpiku.
Także gra solidna, ale żaden majstersztyk, to, to nie jest.
- 1
-
Godzinę temu, Mejm napisał:
Za dwa dni State of Play (23:00), jarango czy wyje.bongo? Podobno ma byc AZ 20 MINUT pokazow ze studiow 3rd party xD
pewno kolejne wyje.bongo, jak niemal wszystko, co pokazali w tym roku, na tych wszystkich wydarzeniach,...................
-
Pogrywam sobie ochoczo od premiery - odkrywając ten nieprzyjazny świat wykreowany przez twórców, i jestem zachwycony tym co nam dostarczyli.
Szybka rozgrywka, wiele smaczków, przyzwoita oprawa audi wizualna, ok historia, ciekawie zaprojektowane światy i satysfakcja z ich eksploracji i odkrywania co rusz nowych power upów, po których naparza, i śmiga się po tym świecie z jeszcze większym bananem na ryjku, plus batalie z kozackimi, wymagającymi kosiarzami/bosiarzami, a także ostateczny cios w pysk tym durnym Emmi,...... tak, to wszystko dostarcza naprawdę wiele radości.
I choć gra nie wyrwała mnie z butów - jak swego czasu Super Metroid czy Metroid Prime pierwszy, to jest to na prawdę solidna produkcja, warta porządnego ogrania i mocne 8/10, jak dla mnie.
Teraz natomiast czekam na Trylogie Metroid Prime HD i oczywiście Prime 4.
- 1
-
9 godzin temu, LukeSpidey napisał:
Chciałem brać w pudle, ale cyfra trzy dychy tańsza na premierę.
Z cyfrą gówno zrobisz, a pudełko z kompaktem, jak najdzie cię ochota, możesz rozpirzyć młotem pneumatycznym albo po prostu odsprzedać wymienić. Cyfra to jegbane zło.
- 2
- 1
- 1
-
Kurna obawiam się, że będzie scenariusz jak przy okazji No More Heros 3. Czyli kulejąca oprawa plus odtwórcza rozgrywka.
Ale co ja tam wiem, fani i tak będą całowali Bajo(mi)netę po stópkach
-
Miał być Donkej w 3D jest Kirbi w 3D,... i też fajnie.
Sam trailer napawa optymizmem, że szykują porządnego platformera. Jednak z werdyktem - czy jest kolejna świetna gra w portfolio Switcha, się jednak wstrzymam, dopóki sam nie położę łap na nowej różowej kulce
Bo wiecie, switchowy Yoshi też miał kopać zadek, a wyszło przeciętnie.
- 1
- 1
-
Prawdę mówiąc to liczyłem najpierw na N64 mini, a dopiero później na n64 online, ale liczyć na nindendo, to jak liczyć na żula, w przypilnowaniu flaszki.
-
Więcej się po Nintendo nie spodziewałam, bo już dawno minęły czasy, gdzie w jednym dajrekcie, leciała kosa za kosą.
Także poziom żenady - jaki prezentowały na swoich prezentacjach Sony i M$, zachowany i u Nintendo.
Jakieś tam pozytywy jednak wpadły jak np: nowy Kirbi czy N64 Online - choć tu wyższy abonament, za cały czas te same stare gierki, to strzał w pysk,... na plus także kolekcja Castlevani.
Tak czy inaczej, mam w co grać więc nie rozpaczam jak mała dziewczynka i czekam na rozwój sytuacji.
-
1 minutę temu, suteq napisał:
A co ci mają dać jak ta gra pewnie nawet nie istnieje jeszcze? Upomnij się o to za 2 lata.
Wiesz po przechwałkach ile to studi ne nakupowali i jak to się nie dopakowali, to jednak wymagam od niech czegoś więcej niż czekanie kolejne dwa lata na konkrety gdzie oprócz Forzy Horizon 5 ta firma nie ma nic konkretnego do zaoferowania w najbliższym czasie.
-
Tyle czasu od prezentacji zajawki i do tej pory nawet skrawka rozgrywki nie dali, i jeszcze wzięli do pomocy zespół, który wypluł Lare na szynach - przecież to nawet śmieszne nie jest.
-
14 godzin temu, Lukas_AT napisał:
IMO to Veronica mogłaby zostać na starych sprzętach, bo większość lokacji w grze jest zamkniętych i nie ma tam nic wymagającego. Natomiast RE4 z całą wioską, ogromnym zamczyskiem i stadem przeciwników mógłby wiele zyskać, gdyby powstawał tylko na nowe konsole. Jeśli RE4 powstanie także na stare konsole, to będziemy mieli powtórkę z RE7 ze znikającymi ciałami. Jeśli powstanie tylko na nowe konsole, to jest szansa na powrót mechaniki ciał z RE2. Z tak dużą liczbą wieśniaków wyglądałoby to wybornie.
Zgadzam się, ale niby to właśnie Res 4 poszedł do odświeżenia w pierwszej kolejności.
Także dostaniemy co dostaniemy i pewno żle nie będzie.
-
o ho, wyciekła minie gierka, która powinna być wbudowana w Rimejk Finala 7i.
-
Czekanie i tak się przeciągnęło, ale lepiej jeszcze poczekać na dopracowaną produkcję niż później kręcić nosem.
-
Tak sobie pomyślałem, że podstawowa wersja Metroid Dread też jak kolekcjonerka, z tymi wszystkimi dodatkami z preordera - za rok to będą unikaty
-
No dokładnie, co kto lubi
-
Oby za wydanie pudełkowego Axiom Verge 2 wzięło się take BadLand - tak jak to miało miejsce przy pierwszej odsłonie, bo jeśli na wydaniu fizycznym położy łapy tylko Limited Run, to będzie kurna tragedia.
-
Dynamika starć jest potężna, oprawa gniecie, jedynie bohaterka - która wygląda jak lateksowa prostytutka z hentaja, zostawia pewien niesmak.
-
Pierwsze wrażenie - takie większe DLC. Drugie wrażenie - będzie grane
I choć nie jest to mój ulubiony GoW, to przedstawioną tu historie trzeba doświadczyć na własnej skórze i ją z uwagą ograć i zakończyć, a później czekać, co wymyślą nowego.
Senua's Saga: Hellblade 2
w Xbox Series X|S
Opublikowano
Ładnie wygląda ten interaktywny filmik - The order też kopał zadek pod tym wzglądem. I co z tego, jak rozgrywka, jak i sam gra, to NUDA i strata czasu.
Tutaj widzę powtórkę z rozrywki, i jak zobaczyłem do czego sprowadza się ingerencja gracza, to parschłem śmiechem,...... ale co kto lubi.