WisnieR

W sumie racja, po forgotten city już było z górki. Jezu jak to wygląda, a najwyższe, że nadal wierne oryginałowi mimo tych wtrąceń ze zmianą czasu i Zackiem.

Coś czuję że nie zamkną tego w 3 częściach. No chyba, że rebirth sięga dużo dalej niż to co pokazali na trailerach. Nie wiem może do forgotten city i kultowej sceny?

Z kim będziesz w to grać, dzieciaki za małe, żona pewnie nie zainteresowana. Pudełko bardzo fajne i kupa figurek do malowania  Mam Wojnę o Pierscień, ale starą od Encore. Fajnie się z bratem w to pykało.

Nie można "przyspieszyć" dźwięku. Jak chcesz PRZYŚPIESZYĆ dźwięk. Sprawisz że sygnał będzie płynął szybciej niż jest nadawany? Możesz go tylko opóźnić. Ewentualnie masz coś takiego jak korekta video do dźwięku więc sobie opóźniasz obraz względem opóźnienia dźwięku ale to się tylko do filmów nadaje.

Spóźniony prezent urodzinowy od żony. Czaiłem się na używaną od miesięcy a tu tydzień temu ogłoszony dodruk w sklepach na dniach. Kapitalny tytuł.

Ja miałem kiedyś takiego Hystera 16 ton służbowego. No nie powiem nie jeden dyrektor w Polsce jeździ dużo tańszym autem.

Mówiłem już że byłem w Karpaczu w tym roku?... Polskie góry tylko dla prawdziwych bogoli.

1 godzinę temu, _Red_ napisał:

 

Tak więc zadluze się na 1.5mln + z min 300k na wykończenie kawałka bliźniaka, by dzieciaki miały dmuchany basen na powierzchni, bagatela, 150m2 trawy. Jeszcze nie zgłupiałem, wolę być co tydzień u babci na wsi w domu, gdzie się wybiegają. Trudno, decyzji nie podjąłem w dobrym momencie i jak ma być tylko gorzej to biorę życiowe spóźnione wybory na klatę. Potem będę kisł z rata 8000 zł i myślał jak się zabić do emerytury, gdy juz od dawna planuje wczesne skończenie pracy.

Niby tak, ale te 1.5mln z dziś może za 5 lat być wartę nawet połowę tego. Jak sobie pomyślę, że 6 lat temu kupowałem mieszkanie za 240tys. i się też cykałem, że kredyt, że kasa to była dla mnie duża, a dziś to są jakieś śmieszne pieniądze, bo i podwyżki były, minimalna rośnie i pieniądz po prostu taci na wartości.

13 godzin temu, _Red_ napisał:

Spaceruje sobie po wiosce pod miastem, na małej uliczce na sprzedaż połówka bliźniaka. Myślę sobie, że w pandemii jak widziałem bliźniaka z kawałkiem trawnika za 900k to już był obłęd cenowy, a tu szukam na OLX, znalazłem tę ofertę po numerze telefonu i typ chce 1.4 bańki za to w stanie developerskim

 

Popierdolone do cna, przecież kto może sobie na to pozwolić. I to sam bliźniak z sąsiadem + skrawek działki, a nie samodzielny dom.

 

Ja wiem, że nigdy nie jest dobry moment na dom, ale ja nie nadążam odkładać na wkład, a wykosztować się z całej poduchy finansowej by mieć "niewymarzony" dom to trochę lipa. Aktualnie jest chyba najgorszy historycznie moment na to.

Wolisz całe życie kitrać poduchę finansową czy oglądać jak się dzieciaki bawią w ogrodzie? Przecież te ceny będą tylko rosły. Jak nie teraz to nigdy. Ja się nie zdecydowałem przed pandemią i teraz już wiem, że jestem w dupie i koniec, nie będę miał domu. Dzieciaki będą się kisić w blokowisku we wspólnym pokoju.

Wymiękłem i kupiłem wczoraj edycję deluxe i nie pamiętam kiedy ostatnio siedziałem prawie 5h ciągiem przy konsoli i chciałem więcej. Jako nerd wychowany na WFRPG 2ed. jestem w giereczkowym niebie. Mokry sen każdego fana klasycznych RPGów.

A ja coś wiem, ale nie powiem. Temat był konsultowany z wysokiej klasy specjalistą. Jaki wynik tych konsultacji? Tylko ja wiem. Powiem tylko, że ktoś tu by nie nadążył bigosu nagotować.

Ja się odwołuje do konkretnego zapisu na stronie, na którą Ty sam się powołujesz, czyli:

"W polskim prawie konsument musi złożyć reklamację w ciągu roku od WYKRYCIA niezgodności z umową."

Czyli zakładamy hipotetyczną sytuację, w której w styczniu roku 2022 zakupuje Nintendo Switch. Użytkuje je sobie, wszystko fajnie pięknie, zna motywy motywiki, ale w MARCU roku 2022, czyli pod dwóch miesiącach, po raz pierwszy próbuje go podłączyć do telewizora przez dock i okazuje się, że nie ma sygnału.

Fakty:
Styczeń 2022 - zakup
Marzec 2022 - WYKRYCIE wady

I teraz zgodnie z przytoczonym przez ze mnie tym fragmentem strony:
"konsument musi złożyć reklamację w ciągu roku od WYKRYCIA niezgodności z umową"
Mam rok czasu na złożenie reklamacji licząc od momentu WYKRYCIA niezgodności z umową (niezgodność polega na tym, że urządzenie nie posada funkcji wyświetlania obrazu na dużym ekranie lub ta funkcja nie dziala).

Tak więc jeśli wada została WYKRYTA w MARCU 2022 mam czas do LUTEGO 2023 na zgłoszenie tej wady - "w ciągu roku od wykrycia..."

Więc zgodnie z tym mogę dokonać reklamacji w lutym 2023, podając Marzec 2023 jako wystąpienie wady - zawsze o to mnie pytali w sklepie "kiedy pierwszy raz wystąpiła wada" i zapisują to w formularzu, więc chyba jednak jest to istotne.

Jednocześnie pomimo tego, że reklamację z tytułu rękojmi złożyłem PO ROKU od czasu zakupu, to sama wada wystąpiła DO ROKU od czasu zakupu więc istnieje domniemanie istnienia wady.

Ale to są dwa różne pojęcia. Zgłoszenie reklamacji nie jest równe momentowi wystąpienia niezgodności z umową, czyli tak zwanej wady. Tak mówi strona, którą sam wklejałeś. Jeśli w drugim miesiącu po zakupie stwierdzę, że przedmiot chyba ma wadę, mam 12 miesięcy OD TEGO MOMENTU na to żeby taką wadę zgłosić i dokładnie opisać, że wada wystąpiła w drugim miesiącu po zakupie, pomimo tego że de facto reklamację składam dużo później, bo mam takie prawo, a sama wada jest uznana jako występująca do 12 miesięcy po zakupie.

No i ile czasu mam na zgłoszenie tej wady?

Interpretuje tylko to co tam jest napisane

"Termin na złożenie reklamacji
W polskim prawie konsument musi złożyć reklamację w ciągu roku od wykrycia niezgodności z umową."

"Domniemanie istnienia wady
Zgodnie z polskim prawem, wada która ujawniła się w ciągu roku istniała w momencie sprzedaży. Dla kupującego oznacza to, że to na sprzedawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że powstała z winy konsumenta."

No ale masz tam napisane, że masz rok czasu na zgłoszenie od momentu wykrycia niezgodności z umową i występuje domniemanie istniejącej wady, a na sprzedawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że wada powstała z winy klienta. Więc można zgłosić reklamację z tytułu rękojmi w trzynastym miesiącu, mówiąc że wada została wykryta w drugim miesiącu użytkowania i teraz to sprzedawca musi udowodnić, że taka wada nie istniała zaraz po zakupie.

Trochę ich poniosło z tym rokiem od wykrycia niezgodności z umową. Nieźle prokonsumencki przepis.

Ofi od kiedy kupił sobie słuchawki za ponad 1000zł uważa się za mocno doinformowanego w kwesti audio. No widać jak mocno skoro w całym tym swoim (pipi)olo pomija fakt, że do DS dociera skompresowany dźwięk drogą bezprzewodową, ale potem magiczny DAC w DS dodaje dodatkowe pasmo przenoszenia i podbija bity No ale jest głośniej! Dziwne żeby nie było skoro to sygnał analogowy a DS ma dość sporą moc na wyjściu i spokojnie dźwiga 80Ohm.

Wrzuciłeś jakiegoś ciapaka który finalnie zmierzył tylko opóźnienie. No ciężko żeby Ci podał jakość dźwięku i te twoje teorie o rzekomym UCINANIU pasma przenoszenia bo do tego się używa sprzętu profesjonalnego i takich testów nie zrobił żaden serwis zajmujący się takimi pomiarami.

Jakość = pomiar = dane.

Twoje dane to MORDO MOWIE CI.

No właśnie mnie to bawi xD Porównanie odbiorników 2.4Ghz, których używają producenci słuchawek, do BT, po którym łączy się DS

Tzn., wiadomo, BT to też przecież 2,4Ghz ale nie ma żadnych oficjalnych danych jakiego kodeku używa się pomiędzy DS, a PS5, a nie zdziwiłbym się jakby to było zwykłe SBC... W każdym razie nie ma żadnych oficjalnych danych odnośnie tego przesyłu, ile bitów ma i jaki kodek.

A skąd masz takie informację o obcinającym się pasmie przenoszenia? Jakieś masz konkretne specyfikacje odnośnie tego jak przesyłany jest dźwięk z konsoli do pada, w jakim formacie, a potem jak DAC go przesyła dalej?

Tam nie ma żadnej instalacji do przerabiania przecież do odpływu z pralki masz wąż, więc instalacja już jest gotowa. Montujesz trójnik, podpinasz suszarkę i gotowe.

 
450$ brzmi inaczej niż 3000PLN. No i był to prezent urodzinowy. Być może znalazłbym coś lepszego za tę cenę, ale te Airpodsy bardzo mi odpowiadają. Dźwięk jest super, wygoda i wykonanie też. Sprzęt na lata

W dniu 4.08.2023 o 22:59, Square napisał:

Już taka myśl przeszła

Ogólnie pojebane to jest żeby dźwięk był opóźniony. Te nowe rzeczy w FW to wyeliminują?

Nic ci nie pomoże bo to nie konsola robi za dekoder dźwięku do amplitunera tylko telewizor. Jest opóźnienie, bo w TV masz mało wydajny procesor dźwięku i dekoduje/koduje go z opóźnieniem.

Dlatego tylko Konsola->Amplituner->TV

I jak te Airpody podłączasz do PS5?

Potówek mam mnóstwo i to takich dość profesjonalnych jeszcze za czasów hokeja, ale potem pojawia się problem, że ten pot musi gdzieś być odprowadzony. Kurtka rowerowa ma z przodu panele chroniące przed wiatrem, a z tyłu głównie siatkę i wtedy się człowiek nie gotuje we własnym sosie w środku ale w decathlonie nic nie znalazłem.