Skocz do zawartości

Stranger

Użytkownicy
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stranger

  1. Stranger

    Champions League

    Na manieczki te stroje też by się nadawały, bo poziomem "odblaskowości" ostro dają po gałach. Zresztą na twarzach graczy Blaugrany było widać taką różową (łososiową?) poświatę, która biła od tych koszulek. Enyłej, bardziej w pamięci zapadła mi gra Valdesa, który dla mnie był uosobieniem tradycji bramkarskich tego klubu, czyli golkiper jako najsłabsze ogniwo. O dziwo Valdes ani razu nie dał po sobie poznać, że ma zamiar puścić klopsa czy cuś. Zwykle go kojarzyłem z takich kfjatkuf, a tu widać wyrobił się chłopak. Jeszcze bardziej wryła mi się w pamięć gra Alvesa, dla mnie miszcz. Szczególnie przy jednej akcji w drugiej połowie, gdy był na spalonym, wrócił i w idealnym momencie znowu wystartował pod bramkę zza pleców obrońców, niczym Inzaghi. No i przebieżki coast to coast przez 90 minut również były zacne. Gdybym mógł kogoś wybrać do Juve to własnie tego gościa. Szkoda tylko, że nie padł żaden gol, bo tak to te 90 minut przed tivi uważam za stracone. Dzień wcześniej wyrównany mecz Juve z Bordeaux. Wprawdzie Francuzi ustrzelili ze spalonego, ale Marchisio też się nie popisał, ładując piłkę w poprzeczkę na sam koniec meczu. Standardowo też na początku sezonu dostatnio w Turynie pod względem kontuzji.
  2. Haha jaka bzdura. Wszyscy piłkarze w kadrze zostali przygotowani źle w klubach. Nie ważne czy grają w Szkocji, Polsce, Niemczech czy Francji. Dobrą beke na nieświadomce dałeś. No tak, udana beka, wiesz jak? xDDD Pozdrawiam całą Bydgoszcz.
  3. Nie mniej wkur.wiające od meczu Polaków były komenty Mrugacza Szaranowicza i Jerzego "to jest szalenie ważne" Engela pod adresem Leo, którzy chełpili się perspektywą zmiany trenera jak dzikie świnie. Też uważam, że nie bez winy jest tu trener, bo jakoś nie widziałem zmotywowanych Polaków w tym meczu, było gorzej niż w poprzednim razem. Ale o tym, że biegali bez determinacji i wolniej od przeciwnika (druga bramka, wtf) świadczy to, jak zostali przygotowani do tego sezonu przez własne kluby. No chyba że w parę dni da się to zrobić, no to chu.j ci między oczy Leo. Ale nie wydaje mi się, żeby to było możliwe. Nie ma Komara, który w tamtych eliminacjach "robił różnicę" na środku obrony. Poza tym taki Smolarek, który był jajami i zębami trzonowymi tej reprezentacji, w czasie eliminacji Ojro '08 miał przynajmniej jakiś klub, żeby porzadnie trenować na codzień. Teraz gdzieś się błąka i kopie z kumplami z osiedla, atak jest obecnie brzydki jak noc. A za to Leo odpowiedzialności raczej nie ponosi, chyba że Ebiego do Feyenoordu weźmie, to usłyszymy pierd.olenie o tym, jak to Beenhakker dba o Tulipaniarzy, a ma wyje.bane na naszych Biancorossich. W tym studio jedynie Szczęsny chyba zachował jeszcze jakiś obiektywizm, gdy postawił się Mrugaczowi i winy dopatrywał się nie tylko u trenera, a także nie klaskał uszami z radości, bo się powinęła noga Holendrowi. Jak dla mnie za wejście do Ojro '08 Leo ma kredyt zaufania, który tymi eliminacjami stracił, więc jest na czysto. Teraz dałbym mu szansę rehabilitacji, bo nie widzę nikogo innego na jego miejsce, jak się nie uda to arrivederci. Kandydat spoza Polski zdaniem PZPN zapewne odpada, a na rodzimym podwórku jedynie Smudę bym przełknął, jako trenera kadry. Kasperczak po przygodzie z Górnikiem już przestał mi się jakoś jawić jako zbawca narodu.
  4. Stranger

    Serie A

    No Buffon chyba powoli zdaje sobie sprawę, że już zartów nie ma i musi przestac się usmiechac do kazdego rywala jak nienormalny, jeno wziac się za gre. To pozytywny sygnał dla Juventusu. Skoro poruszamy wątek Gigiego: http://www.youtube.com/watch?v=2WvyVpro2Bo Skrót wczorajszego meczu Włochów z Gruzją. Polecam interwencję z 0:15, gdzie Buffon wyciągnął piłkę uderzoną bodajże z 5 metrów. Piękna sprawa. Jeszcze w 1:52 popisał się niezłym jump'em, gdzie nożycami wybił piłkę lecącą na róg ;] Ogólnie ponoć wyróżniał się na tle innych Włochów (z Gruzją, wtf), co rzeczywiście wywołuje banana na ryju, bo za tydzień mecz z Lazio, a później z Bordeaux.
  5. Stranger

    Serie A

    Szkoda, że Inter nie stracił pkt z Milanem, no ale wygranej można się było spodziewać. Może nie tak wysokiej, ale jednak. Na Trofeo Tim mimo że składy nie były optymalne u wszystkich, to jednak Nerazzurri grali najbardziej kreatywną piłkę. Enyłej, dzisiaj niezły mecz Juve. Jak na wyjazdowe spotkanie, to do tej głupio straconej bramki fajnie kontrolowali grę. De Rossi bajerancko przymierzył, ale można było temu zapobiec - Juve zaspało. Gigi wkur.wiony jak rzadko, podobnie jak po golu Hooijdonka parę lat temu. Diego ponownie pokazuje, że to może być jeden z najlepszych transferów tego sezonu w Serie A. Gość nadaje na innej fali. Gdy inni skupiają się nad kolejnym zagraniem, dryblingiem, aby zaskoczyć przeciwnika, to w jego przypadku wszystkie te ruchy są tak naturalne, jakby to było dla niego oczywiste niczym oddychanie ;] Cieszyłem się jak dziecko po tych golach, w końcu jest ktoś, kto może być nowym "sercem" Juve w środku pola po Nedvedzie. "Robi różnice" jak to ktoś określał. A tak to nadal kuleje gra w drugiej połowie, niczym za Ranieriego. Po 60 minucie nie wiem czy wszyscy są już myślami w domu, czy uważają, że mecz trwa tylko godzinę. Roma mogła spokojnie jeszcze wbić coś Juve i namieszać , choć Bianconeri też mogli szybciej już "uciec" z wynikiem Romie. Całe szczęście, że udało się to pod koniec meczu. All in all, hat-trick dla Brazylii w tym meczu. Pierwsze spotkanie z poważnym przeciwnikiem na + dla Ferrary, i 3 pkt do przodu. Jest dobrze, jedynie Bayern letko martwi po transferze Robbena, bo chyba zaczynają nabierać wiatru w żagle.
  6. Stranger

    Serie A

    Juve + 3 pkt, oglądanie Diego to miód dla uszu or somethin. Druga połowa już słabiej, ale i tak ofensywa z nim wygląda jakby na boisku było 12 biało-czarnych koszulek. No i miło było posłuchać przyśpiewek na jego temat, o Nedvedzie również nie zapomniano. Denerwowała trochę niefrasobliwość w obronie, bo Chievo mogło spokojnie strzelić coś w tym meczu, ale dopisało szczęście. Przypominało to pod koniec "dogorywanie" do koncowego gwizdka jak u Ranieriego. Cannavaro jak tak dalej będzie grał, to może rzeczywiście szybko do siebie przekona tifosich. All in all ważne, że 3 pkt zapisane dla Juve, no i Inter też dał dzisiaj radę.
  7. Stranger

    Serie A

    No Ronaldinho z całego Milanu prezentował się najlepiej. Jak chce, to potrafi, choć mi na rękę jest sytuacja, jak kładzie na to lachę ;] No i Inzaghi nadal mnie zadziwia, może nie ma już sił, żeby grać 90 minut na jednym poziomie, ale dzisiaj po wejściu na boisko, już po minucie mógł mieć na koncie bramkę. Nie wiem, czy tamten spalony był słusznie odgwizdany, bo riplej był chyba tylko raz zaprezentowany, a pewności po nim nie miałem. Enyłej, mecz należał do Brazylijczyków, Diego i R80 dali radę. Cieszy również fakt, że Amauri "nadąża" za Diego, bo fajnie razem klepali akcje na połowie Milanu i nieźle im się współpracowało. Jedynie do Melo mam żal, że zamiast wybić piłkę lub podać ją komuś z przodu, to zaczął rajd od naszego pola karnego i myślał, że sam chyba ten kontratak przeprowadzi. Milan odebrał piłkę, podanie do Abate i reszta jest znana. Treze musi także w końcu coś ustrzelić, bo widać, że męczy się sam ze sobą. Mi tam Ciro przypomina mi nieco miks Lippiego z Capello, jeno zesiwieć się jeszcze musi i nabrać zmarszczek ;] Reklamy w trakcie meczu praktykowane są również niestety we Włoszech, gdzie zamiast powtórki w trakcie jakiejś krótkiej przerwy, zarzucają "pubblicitą"... Mam nadzieję, że szybko to do nas nie przyjdzie. Już niedługo będzie rozkmina czy jechać na "Barumkę" do Czech, bo tylko w niedzielę dam radę, czy zostać w domu na inaugurację Serie A ;]
  8. Stranger

    Serie A

    Żle nie było, Diego się rozkręca i nareszcie jest ktoś, kto na środku pomocy coś podrybluje, rozegra i reguluje tempo gry. I robi to na wysokim poziomie. Nadal też jakoś dziwnie ogląda mi się mecze bez blondwłosego Czecha, no ale to se ne vrati... Sędzia pare razy nie odgwizdał ewidentnych karniaków dla Milanu, więc ostatecznie sprawiedliwości raczej stało się zadość. Za tydzień w końcu konkrety, czekam jak Ciro sobie z tym wszystkim poradzi. No i wyczekuję powrotu Momo, bo nadal uwążam, że Ranieri byłby trenerem Juve, gdyby Malijczyk był do dyspozycji pod koniec drugiej części poprzedniego sezonu.
  9. Stranger

    Serie A

    Cygan tez wraca, tj. ten z Realu, nie Zlatan. W obecnej sytuacji to co sie dzieje w Juve można nieco porównać do momentu zaraz po calciopoli, bo całość posypała się jak domek z kart i w sumie zaczynamy od nowa, tyle że na wyższym szczeblu rozgrywek. Niech Cygan odkupuje swoje słowa dobrą grą, bo teraz defensywa gra taki piach, że każdy kto wniesie cos dobrego do tej formacji na coś się przyda. Oby rzeczywiście ten transfer wypalił. I niech Sissoko wraca, bo za czasów jego gry, potrafił tak skutecznie zdominować środek pola, że defensywa miała mniej do roboty.
  10. Stranger

    Serie A

    W przypadku Juve najlepsze jest to, że Udinese przerwało swa tak fatalną passę akurat z Juve. Też lepszego momentu nie mogli wybrać. Co do samego meczu i występu Bianconerich to raczej się nie wypowiadam, bo widziałem fragmenty i ostatnie 20 minut, bo coś chu.jowo było znaleźć porządny stream na necie.
  11. Szukam wykonawcy i tytuł songa z tej reklamy: W komentach ktoś podał nazwy dwóch zespołów, ale mimo goglowania i przeglądania jutjuba nigdzie nie moge znaleźć dokładnie tego o co mi chodzi. Ktoś kojarzy może tą nutę?
  12. Stranger

    FIFA 09

    Gram na przejściówce z Dualem z PS2. Spróbuj tego: http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=...t&p=5766673 U mnie działa, jeno że nie mogę sterować na krzyżaku i podpasować sterowania pod nieco bardziej PES'owe ;] Trzeba dalej grzebac w konfiguracji, ale nie wiem czy pomoże, bo już pare godzin się z tym bawiłem i nadaremnie. Ogólnie dziwnie się gra, przynajmniej na PieCu, może jak ogarnę sterowanie to coś z tego będzie, ale szału niestety gra nie robi póki co jak dla mnie. Nedved - narkoman rządzi ;]
  13. Bida, liczyłem na więcej w wykonaniu Włochów. Szkoda że Del Piero nie był szybciej typowany do wykonywania"jedenastek", bo zdaje mi się, że lepiej by sobie poradził w odróżnieniu od np. Di Natale. Chyba że miał być tym piątym strzelającym - ale wtedy już było po wszystkiemu. Enyłej, 120 minut przeleciało żeby cuś ustrzelić a sytuacji za klarownych nie było, więc trza się je.bnąć w pierś, że awans po takim meczu byłby jak "gwjozdka" z nieba. Jeno że takiej się nie doczekałem ani ja, ani oni. Szkoda tego przeciętego dośrodkowania przez Toniego, gdy Grosso nadbiegał. Donadoni również mógł postawić na Camora od początku, bo Perrota za dużo nie wniósł do gry, a i coś w ofensywie z tej strony ruszyło. Cassano pokazał na tym Ojro, że warto na niego stawiać, może jego charakter już nieco bardziej sie utemperował, bo dla Juve byłby świetnym wzmocnieniem. Zresztą już sam Moggi kiedyś o tym mówił i przychylam się do tego zdania. Chiellini świetnie wkomponował się w lukę po Cannie, więc jest perspektywa na przyszłość gdy ten drugi zakończy karierę. Dla mnie już definitywnie jest po Ojro, niech Ruski bądź Turcy zgarną trofeum, choć tyle. Kazim Kazim :potter:
  14. Jeśli chodzi o pomoc to Donadoni rzeczywiście mota tym składem na wszelkie możliwe sposoby próbując niemal każdy wariant. Z obroną zmiany były uzasadnione, bo Barzagli, a tym bardziej Materazzi zbyt dobrego wrażenia nie pozostawili, więc zmiany były konieczne. A co do gry w kratkę, to albo Donadoni każe im grać bez piłki i czyhać na kontrę lub sami zawodnicy mają jakieś tendencje ku temu, żeby tak grać. Bo z obecną, średnią formą ich defensywy najlepiej jest mieć piłkę u nogi i to jak najdalej od własnej bramki.
  15. Grają słabiej niż na Mundialu w Niemczech, ale że nic to przesada. Z Holendrami zabrakło skuteczności, która Oranje mieli, a czego nie można było powiedzieć o Włochach. Sama gra była wyrównana, ale wynik raczej tego nie oddaje. Z Rumunami mogło pojsc lepiej, gdyby nieuznany gol Toniego do szatni, choć Zambro dał d.upy niczym z Man Utd i mógł posłać swoich do domu. Karnego jestem w stanie przełknąć, bo mimo wszystko Panucci faulował, akcje z Webbem i jego decyzją są dla mnie przesadzone. Tutaj też moim zdaniem tak było. Z Francją szczęscie się odwróciło w strone Azzurrich, osłabienie przez kontuzje Riberyego, zasłużony karniak i kontrolowanie gry przez Włochów udokumentowane golem De Rossiego (thx Henry) Ogólnie to Włosi maja problem, żeby grać na stałym, wysokim poziomie przez cały mecz. Grają w kratke, albo inicjatywa wychodzi z ich strony i gol wydaje się być kwestią czasu lub przeciwnikowi pozwalają na ZBYT wiele . Na tym Ojro często kończy się to bramką dla rywala mimo wcześniejszego kontrolowania gry. No i skuteczność mogliby poprawić. Enyłej, greetz dla Oranje, że nie przeszli obok meczu i wygrali z Rumunami.
  16. Dziś Polska, jutro Włosi. Mam nadzieję, że obie druzyny lub przynajmniej jedna z nich zdoła awansować dalej, bo inaczej Ojro się skończy ;] Wczoraj czescy komentatorzy na widok narastających opadów deszczu przy stanie 2-0 z żartem stwierdzili, że Turkom się ta sytuacja opłaci, ze względu na ostatni mecz ze Szwajcarią, gdzie wyciągneli na koniec pozytywny wynik. Cóż, jak widać rzeczywiście pomogło. Cechowi albo ta piłka wyślizgnełą się z tego powodu, że lało jak z cebra lub po ludzku spierre dolił sprawę. Enyłej, przy trzeciej bramce Turków komentatorzy przez dobre kilka chwil nie wydusili z siebie ani słowa. Najbardziej żal Bruecknera, któremu reprezentanci dali chyba najgorszy występ za jego panowania na ławce trenerskiej i to w dodatku na zakończenie jego przygody z kadrą Czech.
  17. Stranger

    Serie A

    Juve 2 miejsce oddała w najmniej spodziewanym momencie. Oby dojechać z tym ostatnim miejscem na pudle i w letnim mercato pokazać się z lepszej strony niz w pojedynku ze Sieną.
  18. Stranger

    Serie A

    Juve z dobrym skutkiem radziło sobie z Toro na połowie boiska, pod polem karnym już tak różowo nie było i czystych sytuacji podbramkowych brakowało. Wiele dośrodkowań z boku mogłoby wypełnić luke w tym miejscu, gdyby nie Molinaro, który naprawdę często potrafi dojść do sytuacji by wrzucić piłkę i zamieszać pod bramką. Szkoda tylko, że robi to tak nieudolnie... No ale to obrońca, więc ciągle jakoś staram się cieszyć choćby z tego, że w ogole ze skutkiem krąży gdzieś po skrzydle pod "szesnastką" przeciwnika... Walka była wyrównana, Juve atakowało, ale też wielokrotnie się broniło, co było widać po częstych pojedynkach Legro z Recobą, po których rzutów wolnych dla Toro nie brakowało. Chiellini po raz kolejny udowadnia, że łeb ma chyba z kamienia, Szarmach wśród obrońców ;] Ogólnie źle nie zagrali, ale zabrakło skutecznego patentu, by ostatecznie wpakować piłke do siatki. Gdzieś wsiąkła determinacja w strzeleniu gola, jakby Bianconeri po ostatnim meczu z Regginą byli zniechęceni do zostawienia jeszcze więcej sił, by zdobyć 3 pkt. Entuzjazm kończył się z chwilą szybkiego rozpoczęcia gry z autu lub "piątki"... Może nazwisko Dondariniego nadal co poniektórym chodziło po głowie. Pora na "kochaną" w Turynie Violę, pauzował za czerwień Zanetti, teraz Nedveda...
  19. Stranger

    Serie A

    Karny dla Regginy prawidłowy, Sissoko, nie trafił w piłkę tylko zdzielił butem bark Amoruso, pretensje imho niesłuszne, ale wynikało to raczej z tego, że nam wczęsniej nie odgwizdywano"jedenastek" i stąd ta frustracja. Wczesniej jednak sędzia lecial wielokrotnie w huia np gdy obrońca Regginy niemal "położył się" na Nedvedzie, obalając go na ziemię. 3 pkt w plecy, Inter remisuje, a Roma nadrobiła straty z tamtej kolejki. Mam nadzieję, że Inter pokona Liverpool, co by walczyli na wielu frontach, bo wtedy szansa na takie remisy jak w tym przypadku jest dużo wieksza. Byle tylko Juve zaczęło wygrywać regularnie i bedzie miło.
  20. Stranger

    Serie A

    Do Tiago już w sumie straciłem cierpliwość, ale gorzej sytuacja wygląda z obroną. 2 pewne punkty to na dzień dzisiejszy Legro z Chiellinim, reszta albo leczy kontuzje (Andrade, ale jak wróci to znów bedzie tym rzeźnikiem jak w meczach pzredsezonowych ;] , albo gra w kratkę (gł. Molinaro). Dobrze, że napad częściej strzela tą jedną bramkę więcej, niż obrona traci, bo byłoby krucho. Choć z Catanią męczyliśmy się niemiłosiernie, nie mówiąc o wczorajszym meczu z Empoli. Również czekam na transfery, ale głównie w obronie, bo to najsłabszy nasz punkt. Oby były one tak celne jak zakup Iaquinty, bo to chyba najlepsze posunięcie jakie dokonał zarząd w letnim okienku transferowym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...