Blok

Millera nie kupiłem, bo dwie książki, jakie leżały na półce, to były, z tego, co przeczytałem na odwrocie, fragmenty większych sag, a ja teraz trochę kasę oszczędzam. poza tym w zasadzie to poszedłem po Palahniuka, ale nie bój nic, pozycje Miller'a i Bukowski'ego są następne w kolejce. zaraz siadam do "Opętanych", tylko głowa boli ; /

(pipi), te już mam w wersji remastered. stąd: http://undiscoaldia.blogspot.com/2007/03/b...-1970-1978.html właśnie na tej stronie brakuje master of reality i sabbath bloody sabbath.

w empiku nie było "Opętanych", lub kniga była jeszcze sprytniej ukryta niż w empiku Kmiota, poszedłem więc do matrasu. tam książka było co prawda na półce z nowościami, ale tak ułożona, żeby nie było widać okładki. wahałem się miedzy henry miller'em, bukowskim, a palahniukiem, wybrałem jednak chucka. zacząłem narazie czytać na kibelku i wygląda to nieźle, nieco inny styl narracji niż w poprzednich książkach palahniuka. pseudo-poetyckie fragmenty na plus. jak przeczytam więcej to się nieco szerzej wypowiem.

teraz jest wcześnie jeszcze, wrzuć.

a wersje remastered znajdziesz? albo w sumie ch,uj. chociaz nie ch,uj, dziwnie tak słuchać części po ponownym masteringu, a części oryginalnie przymulonej.

ja w sumie na fragile.

zapomniałem.

nie lubie ich ściągać.

1. 999,999 2. 1,000,000 3. letting you 4. disc.ipline 5. echoplex 6. head down 7. lights in the sky 8. corona radiata 9. the four of us are dying 10. demon seed length: 43:45 streaming audio available at iLike. Kolejny album za frajer od Trenta: pjotr opsolot [']

o, jednak nie skasował nikt posta. oprócz black sabbath, paranoid i tych dwóch jest coś jeszcze, co koniecznie trzeba znać?

master of reality i sabbath bloody sabbath w 320 szukam.

krótko mówiąc: xDDDDDDDD D.R. 36pktów 11 asyst i zwycięstwo bullsów po dogrywce, kozacko. nie będe wspominał, że miałem tu wysmażyc posta o tym, ze bullsi mogą największą niespodziankę sprawić w tych play-offach, biorąc pod uwagę to, że mają w ostatnich parunastu meczach drugi bilans na wschodzie, bo i tak nikt nie uwierzy. w każdym razie, bardzo jestem zadowolony, ale jeszcze daleka droga.

teraz tylko patrzeć, jak połowa underu zacznie MF Doom'a słuchać <_<

w życiu bym się nie domyślił, kto mi go wysłał.. link jutro moge dac jak co, póki co se pogugluj.

na twoje zszargane nerwy proponuję the gift.

jutro wrzucę.

trochę nie tak to idzie.

jak to, nie będzie drugiej części?

tam jest elegancki odcinek, żeby trochę więcej przycisnąć, nie rozumiem, dlaczego jest ograniczenie do 70, ruch nie jest tam wcale duży, ciężko się robi dopiero za estakadą i w stronę centrum. po alejach można nawet ponad setką jechać, ale tak po północy dopiero, wcześniej to tylko MPK <3 wypadek wygląda intrygująco.

dobry cover paranoid sabbathow/ozzy'ego.

o, to dobrze, bo dzieki temu nie będzie cię stać na przyjazd. wchodzę w to.

ciężki wybór, ale ja wybieram jednak opcję a)

wporzo w ch,uj są. icha, iha, icha!

; /