Skocz do zawartości

Battlefield Polska - luźne gadki o wspólnych meczach, prywatnych serwerach, czy też nt. nieoficjalnego serwera Psx Extreme (BF3 & BF4)


Rekomendowane odpowiedzi

Kozbinio jak sie medyk z defi nie oplaca teamowi? Jak podnosisz ludzi to zwraca ticket. Jak masz mocniejszego przeciwnika albo na tym samym poziomie to roznice miedzy teamem gdzie medyk to noob i nie podnosi a teamem gdzie medycy podnosza widac golym okiem. To samo inzy i spawarka 2 czolgi z inzy sa wstanie zdominowac mape. Czy nawet scout heli i inzynier na pokladzie. Nie wiem jak doszedles do tego dziwnego wniosku,ze podnoszenie i spawanie nie oplaca sie dla teamu ;)

 

Nie zgodę się z Tobą, jedyny wyjątek to latadło i inżynier na pokładzie, ale to i tak szybciutko chłopaki ich ściągają (biorąc ten sam zestaw). W Podboju na 64 graczy, gdzie masz 32 osoby na team a większość z nich to inżynierowie z RPG - spawacz ma absolutnie zerowe znaczenie i nigdy 2 czołgi z inżynierami nie dominują żadnej mapy (jak leci po 3-4 RPG z każdej strony to powodzenia ze spawaniem). Jeśli przeciwny team ma 2 flagi z ośmiu czy tam sześciu, to nawet jeśli się będą podnosić do usranej śmierci to nie ma to żadnego znaczenia - muszą odbić flagi. Przy 32 graczach na team i tak dużych mapach 2 czołgi przeciwnika padają szybciutko - jeśli 10 osób nosi RPG mając perk, który daje im więcej rakiet to choćbyś się skichał nic Twoje spawanie nie da. 

 

Cofanie ticketów ma jedynie znaczenie przy TDM gdzie gra 20 osób, na flagowym trybie Podboju wsparcie i podnoszenie medyków nie ma znaczenia, a inżynier bardzie się przyda z większą ilością rakiet i minami ppanc, bo tak szybko zablokują 2-3 drogi dojazdowe do celu. Jeśli do tego dodasz, że w BF4 za akcje spawania i podnoszenia jest mało punktów, to naprawdę rola tych klas jest malutka z tymi oczywiście gadżetami jest mizerna i rzadko kto z niej korzysta. 

 

To już nie te czasy gdy ciupało się 16vs16 i wtedy każdy czołg był na wagę złota, tutaj masz po kilka czołgów na respie + dodatkowe na flagach, więc o żadnej dominacji "dwóch czołgów" nie ma mowy. 

Odnośnik do komentarza

Niestety, nasza forumowa ekipa, raczej nie gra zespolowo (oprocz Ziela). Mam takie wrazenie, ze wszysycy z nas, wzieli sobie gleboko do serca, znamienne haslo J.Owsiaka, "robta co chceta!". Kazdy z nas skrobie sobie rzepke, na wlasna modle. :)

 

Tommi kolekcjonuje blachy, na tylach wroga, wygrywajac co miesiac konkurs, na najlepszego pracownika miesiaca, w Fabryce marzen 311. Kluska podobnie robi, tyle ze urozmaica sobie granie SMAW'em. Gesior absorbuje wszystkich szeroka wiedza na temat wina, odciagajac skutecznie od grania. Pare osob otumanil, i zamiast spirytusu raktyfikowanego, konsumuja wino...Toz to zamach na polskie tradycje "wysokoprocentowe"!  :P  Danielski wpada czasem do gry, ale mam wrazenie, ze znajduje sie troche, w innej wirtualnej rzeczywistosci- jakby byl na imprezie, w towarzystwie najlepszych kumpli, opowiadajac im zabawne historie. Ale najdziwniejsze w tym wszytskich jest to, ze robi to na trzezwo. :) MR Kaczorro wpada na TDM, i molestuje kazda snajperke, doprowazdajac do furi takie osoby, jak ja. A kozbinio? Milczy, jak na milczeniu owiec- gada tylko wtedy, gdy podsunie mu ktos, jakis ciekawy, zyciowy temat. :) A ja? Oczywiscie swiety nie jestem, pasuje ulal to tej zwariowanej ekipy. Molestuje przyciusk X, w(pipi)iam sie, pije, gwalce i pale domy. Czyli jestem prawdziwym mezczyna, wedlug definicji Jana Nowickiego :) O kims zapomnialem? Ahaa... Bluszcz i Bronas. Blizniacy, w sferze wokalnej. Odroznic ich mozna od tego, ze u jednego z nich sinusodia irytacji podczas szpilania w Bf4, wykracza poza norme. :)

 

 

 

 

 

To już nie te czasy gdy ciupało się 16vs16 i wtedy każdy czołg był na wagę złota, tutaj masz po kilka czołgów na respie + dodatkowe na flagach, więc o żadnej dominacji "dwóch czołgów" nie ma mowy. 

 

 

Zaqu narazie nie pyka w BF4, na 64. Nie ma zielonego pojecia, co to znaczy Large Conquest. Chcilabym zobaczyc jego pierwsze rekacje. :) Ja np., non stop, zadawalem sobie pytanie "skad oni k^%a strzelaja"!? :)

Edytowane przez walek
Odnośnik do komentarza
Gość Zaqair

Kozbinio albo wy gracie z noobami albo na PC sami wymiatacze w pojazdach co wejdze na stream ludzi z pc to robia czolgiem co chca(czolgista+spawacz) a sa atakowani RPG. I mimo to,ze kolesie robia co chca czolgiem to zazwyczaj wygrywaja/przegrywaja 100:0. Czasem sie trafi mecz,ze zamkna kogos na respie ale zazwyczaj walka jest do samego konca.

 

Usprawiedliwianie braku defi/spawarki mala iloscia pkt kojarzy mi sie z graczem CoD :P Dlatego w bc2 bylo fanie izny mial zawsze spawarke a medyk defi i po problemie.

Ammo tez malo kto daje bo maja c4+claymore.

 

Kabotyn,to jest wlasnie problem malo kto gra druzynowo. W bf chodzi(a moze chodzilo)o gre zespolowa od grania w stylu samotnego wilka jest CoD.

 

Dostalem dzis pierwszego kicka od niemcow ;D Admin ciota najpierw mnie przeniosl na druga strone a jak go i jego kolegow jechalem jak chcialem to kick

Edytowane przez Zaqair
Odnośnik do komentarza

Żaden z nas jeszcze nigdy na oficjalnym serwerze nie przebił 100 killi wiec w takim razie gramy tylko z samymi wymiataczami którzy miażdżą nasze czołgi. Takie wyniki mozna robic zaqu spokojnie, ale to oznacza, ze kampisz, ze chowasz sie za wzgórzem, ze wracasz sie naprawiać - wtedy Twoja przydatność dla teamu jest niewielka. Jeśli grasz agresywnie i chcesz budować przewagę przejmując kolejne flagi to czy masz inżyniera czy nie podniesz raczej szybko.

 

Poza tym ja faktycznie zapomniałem ze nie walczysz 32vs32 a tutaj naprawdę wiele dzieje sie z d,upy

Odnośnik do komentarza

Wszystko sprowadza się do tego, że na dużych CQ ekipa techników rozpiredoli każdą ekipę mieszaną. Do tego jak każdy weźmie dodatkowe ładunki to rozpieprzą bez problemy każdy pojazd na mapie. Defi nie odrobi strat jakie daje zabranie flagi przez przeciwnika. Nie ma sensu skupiać się na naprawianiu, podnoszeniu bo trzeba szybko przemieszczać się między flagami. Taka gra, moim zdaniem, daje najwięcej szans na wygraną. Mowa oczywiście o CQ bo pozostałe tryby to mam ograne jak Knacka. Olałem spawanie pojazdów naziemnych bo w 99% podczas naprawiania dostawałem kosę albo serię od przyczajonego tygrysa/kampera. Za dużo bydła biega w dziwnych miejscach i nie da się spokojnie naprawiać. Co innego jak wsiadam z wymiataczem Keme do heli i wiem, że gość inteligentnie wykorzysta latadło, ale mimo tego czasem po prostu nie da się latać bo wszędzie jest broń AA.

 

Zaq, na dużym CQ pojazdy mają przejbeane i zdecydowanie działa to w drugą stronę – jak trafisz na noobów piechociarzy to sobie pojeździsz. Druga sprawa to sterowanie o którym pisze Hansior. Za wolno się to obraca, nie wiem jak Bronas wytrzymuje tyle w tej puszce.

 

Kabotyn, przesadzasz z tym, że biegam za blachami i SMAWem czasem pierdyknę. Zobacz ile mam przejętych i obronionych flag! To jest efekt grania drużynowego na CQ. Niestety czasem zdarzy się, że jest luźno w eterze i niektórym żyłka pęka (pozdro Zielu ;) ), ale nie zapominajmy, że jesteśmy tu dla przyjemności. Proponuję zrobić eksperyment – zagramy kilka rund skupiając się na 100% na grze. Będziemy planować ataki, spotować, ostrzegać i zrobimy jakiś sensowny podział klas (czyli wszyscy technicy). Może dzisiaj?
 

Edytowane przez mclusky
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj to ja mam ten sam zestaw  do grania co wczoraj :) sorry Zielu.

Co do czołgów to w tej części puszki maja mały wpływ na wynik meczu. Za dużo ludzi z rpg ,slamy itp. Jeżdze bo lubie ,ale to nie Bf3 gdzie choc by sie paliło waliło nie wychodziłem z puszki by ktoś nie zabrał bo wtedy prze(pipi)ane . Tutaj nawet jak zabiorą to za 2 minuty już go nie będzie. Na takiej Sekwanie to by by było nie do pomyślenia. Dwa czołgi po jednej stronie i pozamiatane. W Bf4 przy 64 inżyniwrów można na starcie oddac wszystkie czołgi a i tak można wygrać. Same czołgi wydają mi sie wolniejsze mniej zwrotne i co najgorsze to co piszał Hansior obracanie wieżyczką.Szybciej jest wysiąść obiedz czołg do okoła i jechać dalej

Odnośnik do komentarza

Co Wy wiecie o muzie w BF. Najlepszy soundtrack był w BF:BC (pierwszej części!). W pojazdach były do wyboru stacje radiowe z, między innymi, muzyką poważną albo surfem. Wszystko zagrane na prawdziwych instrumentach, a nie komputerach. Poniżej próbka. Wariacja BF Theme i radio surf. Enjoy :)

 

 

 

Zapodajcie od razu Tijuana Serenade 22:30 - mistrzostwo świata :)

Edytowane przez mclusky
Odnośnik do komentarza

Na duzym cq sklqdy wygladaja tak 40% snajperow, 50% inzynierow, pozostale 10% to medycy i support. Pojazdami trzeba za(pipi)iscie uwazac bo wszedzie leza miny, lataja rakiety itp. Heli sciagnac mozna w kilka sekund nawet ze spawaczem na pokładzie. Miny, plotki i inne scierwa wszedzie. Polecam pograc czasami cos innego nis cq. Wczoraj gralismy unicestwienie w 5 osob z 1410, zabawa byla za(pipi)ista a akcje jak nq dobrych filmach :-D

Odnośnik do komentarza

 ja mam może z 200 killi nożem (czyli około 1 na godzinę :D), a inni tutaj mają już pewnie ze 2000. 

aktualnie ponad 3 tys. ;)

zdobylem dzis blache goscia nr 2 na swiecie, choc w sumie dostalem oczywiscie baty chyba z 1:6. Ale ogolnie gosc nie jest tak przeyebany jak ten ressaurectiom z miejsca 1.

 

w ogole koniec swiata:

po chyba 2 latach zdjalem control freaka zeby lepiej nozowac. Pewnie odbije sie to jeszcze bardziej na strzelaniu ale trudno- cos za cos. Pierwsze wrazenie- jest lepiej (tzn. szybciej).

A freaka przelozylem na lewa gałę- tam szybkosc nie ma takiego znaczenia, a przynajmniej ta gume mi ochroni do czasu jak bede mial po drodze do sklepu z reklamacja.

Edytowane przez tommi
Odnośnik do komentarza

nie wiem czy wrzucalem ale w tym roku jade na gre MILSIM u siebie na wyspach. Gierka na 350 osob (nie jest to co prawda Border Wars na 2000) ale ktos kto gra to wie ze MILSIM 350 moze juz byc fajnym motywem. Teaser z zeszlorocznej gry sprawil ze pouscilem w majty, wytarlem gila i wlasnie zamowilem plecak, namiot i spiwor...byle do sierpnia...enjoy...ps. muza mnie porobila:D

 

Odnośnik do komentarza

ooo tego nie widzialem. fajne! niestety mnie od paintball'a zniecheca wyglad broni, pozatym nie wyobrazam sobie kupic mundur, oprzadzenie ktore lekkim (pipi)em przy rekonstrukcji z 2 klocki i ktos cie zapaskudzi:) zostaje przy replikach;)

ja sie dziwie stary ze mieszkasz w dublinie i nie biegales jeszcze. masz tam sporo ekip tez polskich. miejsc profesjonalnych do gry od groma. simtac, bellurgan, redbarn. bierz dupe w troki i zasuwaj to moze sie spotkamy kiedys na jakims site!:D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...