Do tej pory nie miałem żadnych problemów ze swoim Xboksem 360 Premium z 2006 roku, jednak od kilku dni w przypadkowych momentach zawiesza się, a obraz jest pokryty zielonymi prostokątami. Do tego dochodzi jednostajny dźwięk z głośników (nie z konsoli), który ustaje dopiero po wyjęciu baterii z pada. Po wyłączeniu Xboksa wyłącza się on bardzo szybko (nie stopniowo jak zawsze, obraz nie gaśnie powoli) a przy ponownym włączeniu zasilacz głośno pracuje. Początkowo myślałem że to wina płyty/napędu, ale to samo przytrafiło mi się jak grałem w grę z dysku.

Obawiam się najgorszego, ale na ogół co się może dziać?

 

Tak wygląda ekran po zawieszeniu się konsoli

http://imageshack.us/f/203/img0717h.jpg/

Miałem ostatnio to samo w poserwisowym xenon'ie (najstarsza wersja) na 90% niedługo wyskoczy ci E74 /

RRoD.

Edytowane 4 października 201212 l przez Darth Krizzo

przeciez juz ma awarie, artefakty czy sieczka to juz awaria

tak nie bedzie uzywal tej konsoli wiec na co ma czekac i po co tego tak uzywac...

 

na pewno to nie naped, i niestety Twoje obawy ze cos gorszego mozna tylko potwierdzic...

 

co do zasilacza, zasilacz nie ma nic z tym wspolnego, to ze glosno zasilacz chodzi to znaczy tylko ze sie nagrzal, i czujnik temp. poprostu zalaczyl na wyzsze obroty

jak sie gra i nic sie nie dzieje to najczesciej nikt nie zwraca na to uwagi, a jak CI teraz cos padlo to szukasz przyczyny i zwracasz na wszystko uwage

wylacz konsole, odczekaj az ostygnie i nie ma prawa zasilacz glosno chodzic bo nie jest w zaden sposob polaczony z systemem awarii w konsoli, czyli ta sieczka na ekranie...

Edytowane 25 października 201212 l przez Juchy