Zeus [2012] Zeus. Nie Żyje.

[44bronx 459]

świetny album, hipotermia, śnieg i lód, lekcja patriotyzmu, słońce i gwiazdy to dla mnie najlepsze kawałki z płyty.

[MrNorbi 38]

Płyta bardzo dobra, kupiłem przedwczoraj i daje radę, nie wiem czemu wcześniej tego nie obczaiłem

[qvstra 3 204]

Ta plyta to mistrzostwo swiata. 

[Sugan 60]

Hipoternia to rzeczywiscie 10/10, mistrz (pipi)a, tekst to czyste ciary a skompresowane bębny w refrenie smażą mi mózg. Reszta jest słabsza, są strasznie fajne kawałki jak Lekcja Patriotyzmu (followup do Kendricka TAK TAK TAK) , Świt, ale są też kawałki imo przesłodzone jak Muzyka Miłość Przyjaźń, czy Tony Halik. Zeus jest mega dobrym zawodnikiem, świetnym raperem i cenie jego bity, niestety brakuje mi w nim jakiegoś charakteru, charyzmy, do jego tekstow żywie mieszane uczucia. Takie mniej wiecej były moje wrażenia rok temu jak jeszcze słuchałem polskiego rapu.

[qvstra 3 204]

U mnie nonstop leci Hipotermia, Lekcja Patriotyzmu, Gwiazdy, Symfonia Smakow, Swit, Strumien i Znasz mnie. Do tego czasami dorzucam Mr underground, Snieg i lod oraz Slonce.

 

Tez raczej nie slucham polskiego rapu, ale Zeus w ch uj przypadl mi do gustu i czekam na kolejna plyte z wywieszonym jezorem.

[tk___tk 4 795]

zeus mesjasz goty zamknięcie występu na zeszłorocznych wrocławskich ekonomaliach, nagrywane stojąc na klombie

 

Edytowane 7 Lipca 2014 przez tk___tk

[qvstra 3 204]

ja strasznie zaluje, ze nie poszedlem na jego koncert jak mialem taka mozliwosc

 

strasznie zaluje

[Gość _Be_]

Qvstra jak lubisz Zeusa obczaj sobie Bisza jeszcze.

[qvstra 3 204]

Wilka Chodnikowego Bisza tez mocno szanuje.

 

Jest cos jeszcze w podobnych klimatach z polskiego rapu?

[Gość Rozi]

Milczmen Screamdustry, hehe.

[tk___tk 4 795]

nie ma. zeus jest jedyny w swoim rodzaju.

[FARMEROS 2 080]

strasznie nie cierpie tego typa

[_lukas_ 1 685]

+1

też mi gośc zupełnie nie podchodzi.

[assassine 1 724]

dla mnie zeus - mistrz. wilka chodnikowego też bardzo lubię, jednak jeśli chodzi o koncerty, to zeus wciąga wszystkich nosem. sto procent energii i słychać dobrą muzykę a nie plucie do mikrofonu. w tym roku na juwenaliach też dał radę, podobnie jak na koncercie wspomnianym przez tekę. kto nie był a lubi - niech prędko nadrabia. 

[Gość _Be_]

A mi się Bisz bardziej podobał na żywo bo z live bandem gra.