Opublikowano 23 maja 20177 l Jako, że znam się na tym gatunku już długo, bo słucham już kilka lat HEHEHE, to robię taki temat, bo kocham te brzmienia. Klasyki w stylu Boy in da Corner chyba każdy zna, więc zapraszam się dzieleniem największymi sztosami z ulic UK. https://www.youtube.com/watch?v=QZlEajuT4RA Świeżynka odkryta przed chwilą. https://www.youtube.com/watch?v=sa1glDxNvfk Cały album miażdży suty i wykręca jaja. https://www.youtube.com/watch?v=zaapAXXfRWE A tu mój ulubiony wykonawca. PS Jebać Skeptę.
Opublikowano 24 maja 20177 l Jak ktoś zaczyna przygodę z grajmem od tej płyty, to faktycznie może dawać radę. Ale potem słucha się konkretnych rzeczy i czar pryska. https://youtu.be/ovTBTxNMHjA https://youtu.be/pezMEVgCNaE
Opublikowano 24 maja 20177 l Z nowości to polecę EPkę od Lethal Bizzle. A, no i Godfather od Wiley'ego to największy grajmowy roz(pipi) tego roku. Edytowane 24 maja 20177 l przez PATRYG
Opublikowano 26 maja 20177 l Na kolana przed mistrzem https://www.youtube.com/watch?v=3awpTfbpyyc 18 lat miał, rapował sam i produkował sam.
Opublikowano 13 czerwca 20177 l Sokół nawinął Desiderate majac 18 lat, mysle ze Dizzee moglby raczej mu obierac mandarynki. Edytowane 13 czerwca 20177 l przez Najtmer
Opublikowano 21 czerwca 20177 l nie wiem czy SP:MC mozna zaszufladkowac jako grime'owca, mimo to, najlepszy raper glebokich brzmien i do tego wy(pipi)any producent no i mc Fokus Edytowane 22 czerwca 20177 l przez Najtmer
Opublikowano 27 kwietnia 20186 l Wyszedł nowy album Wileya - Godfather II, ale jest takim gównem obsranym, że XDDDD Najlepsze kawałki wypuścił przedpremierowo, także nawet nie odpalajcie. Zawód roku chyba.
Opublikowano 30 kwietnia 20204 l ile razy go slyszales na zywo? dobra, zle kontekst odczytalem. Sa mimo wszystko tacy co potrafia dobrze zrobic koncert. Flowdan niestety nalezy juz do gwardii "3000PLN za 30 minut nawijki bez wajbu". za stary juz jest chyba. Dane mi bylo slyszec Killa P i Riko Dan'a. niestety calkiem podobnie, moze Dan nieco lepiej. Niestety, ale jak jest sos, jak jest publika, to czuc ze sie artysta stara, ale jak leci na booking do innego kraju, pelnego bialasow, i gra dla 150 osob, to tez trudno sie troche dziwic. zostaje niesmak. nawet na outlook'u zeslorocznym omijalem grimeowe koncety, bo albo byli na(pipi)ani, albo nawciagani. Edytowane 30 kwietnia 20204 l przez Najtmer
Opublikowano 30 kwietnia 20204 l Jeśli chodzi o "zrobienie koncertu", to jest łatwiej w tym temacie - klimat, energia, show, czyste umiejętności schodzą na bok, poskakać można, wiadomka.
Opublikowano 30 kwietnia 20204 l nie nie, nie mowie tutaj wodzirejce, tylko wyjsciu na scene i odpie.rdoleniu takiego skillfull show, ze ci sie apgrejduja receptory w glowie. ciezko jest mi teraz sobie przypomniec takie wykonanie muzyka mlodej generacji, ktorego bylem swiadkiem. Edytowane 30 kwietnia 20204 l przez Najtmer
Opublikowano 30 kwietnia 20204 l Od kilkunastu miesięcy nie mam zajawki na śledzeniu i odkrywaniu muzyki, tak jak kiedyś Zawsze chciałem być na żywo na Eskimo Dance, nawet nie wiem, czy dalej to grają.
Opublikowano 30 kwietnia 20204 l jak uzywasz soundclouda to polecam pofollowac slimzee'ego i sprawdzac udostepniane przez niego audycje z rinse.fm.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.