Nowy Mes mocne 7/10, jako psychofan. Szału nie robi, ale tragedii też nie ma. 

Nowy mes bardzo spoko w przeciwieństwie do poprzedniego.

 

 

Rozpierdul.

 

 

 

no i sztosiwo beng

 

 

Cały album Czarface/MF DOOM jest doje.bany.

owszem jest

zwroteczka vinniego paza <czarodziej> <ale_dobre>

 

edit: Bartus byl pierwszy. :*

Edytowane 4 kwietnia 20187 l przez Gość

Sorry, ale dla mnie wykorzystanie motywu Metallica z płyty mojej najukochańszej "Ride the Lighting" jest posunięciem paskudnie chu,jowym, którego nie mogę przeżyć i od wczoraj, gdy to ujrzałem  już NIE SZANUJE taco i qubonafajd.

 

Tak, wiem, niektórym to zwisa, ale mi nie - sentymenty oraz poczucie estetyki. Takim przeróbkom mówię nie.

 

 

 

jesli komus wsiada oniryczny klimacik

 

 

nie dajcie sobie wmowic ze grime ma cos wspolnego z polskimi trap ciotami czy asap rockym.

 

its a Bristol thing.

 

 

 

 

Wspaniały płyta, jest dużo więcej 'powietrza' niż na poprzednim zmulonymym i dusznym albumie. Beaty 1988 kozak, teksty piernika [raczej gadka drechów pod blokiem] XD.

Ja myślałem, że nie udźwigną poziomu orientu i wyjdzie asłuchalna ch,ujnia, ale już No Fun pokazalo, że Piernik jest dobrym herbatnikiem. Fajna płyta. 

Wrzuce pare nowych kawalkow ktore slucham.

Najpierw mocarny kawalek i nie taka nowosc, ale polecam.

 

Płyta roz(pipi)ała

 

 

 

 

taco + fide zdaje sie byc najbardziej dojnym duetem tej rapowej dekady.

8 minut temu, Najtmer napisał:

taco + fide zdaje sie byc najbardziej dojnym duetem tej rapowej dekady.

 

odje,bane perfekcyjnie

2 produkty wytargetowane w bananowa mlodziez i warszawska hipsterke.

 

rap w polsce to nadal jakas krzywa forma wyduszania hajsu od malolatow i pozerow.

Nowy album Rich the Kid brzmi calkiem dobrze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 13 kwietnia 20187 l przez Mroku

 

Swoją drogą świetny album.