Opublikowano 27 lutego 200817 l Dziwie sie że nie ma tutaj tematu o Robie, w końcu to konkretny muzyk podobnie jak wokalista Disturbed dysponuje bardzo rozpoznawalnych głosem Zarzucam pare linków z kawałkami do posłuchania z wrzuty.pl + info z wikipedii. Co by nie mówić to mój ulubiony metalowiec, polecam też obczaić clip do Draguli ;D kiczowaty ale ma coś w sobie, zresztą ten kawałek to jeden z jego hiciorów Informacje z Wikipedii Demon Speeding Living Dead Girl clip Dragula
Opublikowano 27 lutego 200817 l http://pl.youtube.com/watch?v=rh1g73sgKTo - ta wersja draguli lepsza. fajny ma album "the sinister urge", reszta mi nie podchodzi.
Opublikowano 27 lutego 200817 l Autor RZeczywiście "sinister" jest lux, możesz spróbować "Hellbilly Delux" jeśli nie słyszałeś dotąd. W zasadzie oprócz tych dwóch pozostałe albumy średnio mi pasują
Opublikowano 9 kwietnia 200817 l Na pierwszych płytach szedł tropami White Zombie, ostatnio się trochę rozwodnił, ale na wieki pozostanie klasyką... Jedna z najbardziej charyzmatycznych i charakterystycznych postaci w branży na tym padole łez...
Opublikowano 25 kwietnia 200817 l Rob Zombie jest OK i nie tylko dlatego, że zawsze przypominał mi Lobo po prostu ma dobre kawałki Thunder Kiss' 65 White Zombie wymiata, bardzo charakterystyczny Numb, czy wspominana Dragula która przecież była na soundtracku z GT2 czy Matrixa, Superbeast z "Hellbilly Delux" od razu wpada w ucho. Album "The Sinister Urge" też jest fajny, a kawałek House of 1000 Corpses z "pojękiwaniami" mnie rozwala, Soul Crusher nie jest złym albumem i wiele razy go słuchałem więc słowa złego nie powiem. Co do filmów Roba: House of 1000 corpses i Devil's Rejects oglądałem je tylko jak byłem zjarany inaczej ten klimat nie wchodzi z takim skutkiem, pierwsza część średnia w drugiej więcej akcji i flaków + ogólnie chore jazdy
Opublikowano 6 maja 200816 l muzycznie chłop się z(pipi)ał, to nie to co Astro Creep czy choćby Hellbillie podobno na starość to normalne że się człowiek uspokaja ale jak będzie dalej robił tak powalone filmy to jakoś to przeżyję
Opublikowano 8 maja 200816 l Bo się facet rozdrabnia. Albo muza, albo filmy, a tak to ani jedno ani drugie nie wychodzi mu na poziomie do którego byliśmy przyzwyczajeni. Szkoda, bo szacun wielki dla brudasa. Choć czepiam się na siłę, bo płytki do dziś katuję.
Opublikowano 14 października 200915 l 17 listopada 2009, Geffen Rec. - czwarta płyta solowa, FUCK YEAH !!! Hellbilly Deluxe 2: Noble Jackals, Penny Dreadfuls and the Systematic Dehumanization of Cool Track listing 1."Jesus Frankenstein" 2."Sick Bubble-Gum" 3."What?" 4."Mars Needs Women" 5."Werewolf, Baby" 6."Virgin Witch" 7."Dream Factory" 8."Burn" 9."Cease to Exist" 10."Werewolf Women of the SS" 11."The Man Who Laughs" "Due to the recent decline in physical CD sales and increase in digital downloads, Hellbilly Deluxe 2 may be the last CD released by Rob Zombie. Zombie called the CD format "dead" and stated "all you will have left is digital downloads." As a result of this belief, the artwork featured on the CD release of Hellbilly Deluxe 2 is said to be "the best yet." Pierwszy singiel - What ? Drugi znany song - Sick Bubble-Gum Edytowane 14 października 200915 l przez Butcher
Opublikowano 14 października 200915 l 10."Werewolf Women of the SS" Grindhouse człowieku to jest to! <Tarantino fanboj>.
Opublikowano 25 stycznia 201015 l zassałem, posłuchałem, skasowałem, wbiłem sobie widelec w kolano aby o tym zapomnieć jakbym wydał na to kasę to bym wydłubał sobie szyszynkę ołówkiem
Opublikowano 3 lutego 201015 l no dawaj dawaj, pisz co myślisz, jak będziesz się spuszczał to autentycznie zamorduję za brak obiektywizmu i cośtam jeszcze
Opublikowano 4 lutego 201015 l Autor przesłuchałem płytke i wg mnie wypada troche blado na tle pozostałych albumów ;/ chociaż można posłuchać, ale orgazmu nie ma na który liczyłem. W każdym bądź razie warto obczaić! Może z czasem sie bardziej do niej przekonam. Edytowane 4 lutego 201015 l przez Plugawy
Opublikowano 4 lutego 201015 l a zgadza sie, nie wiem czemu myslalem ze teksanska... to jego sprawka. Niewazne, horrorki mu wychodzą niezle, a własciwie slashery.
Opublikowano 8 lutego 201015 l Pierwsze przesłuchanie - WTF?! Po kilku kolejnych już lepiej, OK ale bez szału. Płyta nie wchodzi od razu, ale mam już numery, które nucę pod nosem. Na pewno bardziej "zombiasta" niż Educated Horses. Więcej wstawek filmowych, fajnych klimatów. Co nie zmienia faktu, że liczyłem na mocniejsze tąpnięcie.
Opublikowano 8 lutego 201015 l Autor w pełni sie z Tobą zgadzam po jakimś czasie płytka zyskuje troche więcej na uroku chociaz brzmieniem podchodzi mi bardziej pod White Zombie. PS. kawałek Mars Needs Women pomimo fajnego wstępu jest równie idiotyczny jak sam tytuł ;D
Opublikowano 20 czerwca 20168 l Autor Nowy płyta Roba "The Electric Warlock Acid Witch Satanic Orgy Celebration Dispenser" https://www.youtube.com/watch?v=bXvTk-N0HKo Według mnie raczej kiepski, drugi już lepszy: https://www.youtube.com/watch?v=FVN6CDo02gA Nie słuchałem jeszcze całej, tylko tyle co na Vevo.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.