obso, zgadzam sie moze z Toba, ale wychodzi na to ze bezmyslnie obrazasz poprzednie ktore tych wad nie maja ;]

Pierwszych plyt nie sluchalem, a ta bezposrednio poprzednia mnie nudzi

i taki gagatek gada na kylesę

Pierwszych plyt nie sluchalem, a ta bezposrednio poprzednia mnie nudzi

 

no to zalecam posluchac, warto.

Trochę za dużo sludgepopu.

http://stereogum.com/539452/kylesa-tired-climb-video-stereogum-premiere/franchises/haunting-the-chapel/

 

teledysk do tired climb

 

 

A wiec tak, plytka jest zayebista w polowie, szkoda, bo wrzucajac do foobara caly folder kylesa moglem spokojnie sluchac i poziom byl kurefsko równy, czyli zayebisty.

A teraz musze sie przygotowac na kwiatki typu Distance closing in albo spiral shadow, i inne.

 

Po kolei:

1. Tired Climb - genialny kawałek, stara dobra kylesa, jest gnój.

2. Cheating Synergy - zayebisty, poza początkiem który mnie irytuje, ale to nadal stara kylesa, poza tymi klawiszami, kurfa.

3. Drop Out - w porzadku kawałek, bez udziwnien

4. Crowded Road - 100% przypie,rdol , jak wchodzi wokal to zbrojenie wychodzi ze scian

5. Don?t Look Back - podoba mi sie ten kawalek, ale komplewtnie nie pasuje kapeli

6. Distance Closing In - smierdzi yebanym place to bury stranger, chodzi o meski wokal

7. To Forget - calkiem w porzadku, no ale również zbyt pozytywny

8. Forsaken - fajny, strasznie mi przypomina melvinsów, moglby byc na bullheadzie

9. Spiral Shadow - postrockowa sr.aczka

10. Back And Forth - okropny, jak to (pipi)a przeszło przez test jakości?

11. Dust - znowu wokal z place to bury... buerk

 

Ogólnie limitka z dvd już zamówiona, ale szkoda ze tak wyszlo, najbardziej boli mnie brak wokali basisty, i (pipi)owe wokale gitarzysty.

I tak ich kocham.

ściągnąłem, przesłuchałem, wyje.bałem

 

któraś z poprzednich nadaje się do słuchania?

nie

Static Tensions >>> Spiral Shadow

Daj ktoś ta płytke w 320 albo innej w miare zaje.bistej jakości

Słabe to strasznie, Static Tensions lepsze.

320 kBps, flac-rip, lame 3.93.1

 

http://hotfile.com/dl/78272526/c5d0560/spiral.rar.html

http://www.fileserve.com/file/Cy3kvpJ

O, dzięki.

posłuchałem ze dwa razy pod rząd nowej, a potem time will fuse its worth

 

wrażenia po nowej: :confused:

że tak powiem

 

http://pitchfork.com/reviews/tracks/14403-end-truth/

ten nowy całkiem całkiem, ale nie tego fani sie spodziewają, czyli pozostają odrzuty ze starszych płyt na co liczę, alternatywne wersje znanych co troche ciekawi, i ch,ujowe drum jam które nikt nie słucha xD

 

fajna okładka

Okładka najleprza.

 

Ej, ja lubię te ich drum jamy. ;_;

Leprze niż cała poprzednia płyta.

 

01. Intro (0:56)

02. Inverse (2:59)

03. 111 Degree Heat Index (4:15)

04. Between Silence and Sound II (4:44)

05. Paranoid Tempo (2:26)

06. End Truth (4:43)

07. Bottom Line II (2:33)

08. Wavering (2:13)

09. Bass Salts (0:57)

10. Bottom Line II (5:03)

11. Set the Controls for the Heart of the Sun (6:58)

12. Drum Jam (3:59)

 

320kbps

http://rusfolder.com/33636720

 

http://turbobit.net/300mjxu05yg3.html

o, dzieki Ci dobry człowieku

nowy album "Ultraviolet" 24 Maja

 

“Whereas ‘Spiral Shadow’ was a warm album suggesting concepts of hope, ‘Ultraviolet’ is a bit colder and darker”. 

http://www.season-of-mist.com/news/kylesa-2013-02-26

 

nowy kawalek:

http://w109.wrzuta.pl/audio/7hvUZZtAVIB/ultraviolet_-_unspoken

i kolejny

http://www.spin.com/articles/kylesa-quicksand-ultraviolet-stream

i jeszcze jeden

http://youtu.be/0xGLQLhGYAk

 

ale chyba nikogo to juz nie obchodzi

Mnie obchodzi, ładne te nowe kawałki.

Jakby były maks dwa takie hipsterskie kawałki na płycie plus reszta z mocą i agresją to było by super. Jednak pewniakiem same takie przyśpiewki bez pałera się tam znajdą. ;/