A jak wytlumaczysz brak uczestnictwa w ligach online? Daleko? brak wygodnictwa? Po prostu sie ludziom nie chce i dlatego mowimy, ze scena umiera. Tez jestem z trojmiasta (gdansk) i nie przeszkadzalo mi to jezdzic na turnieje w calej Polsce.

 

To samo - łatwiej pograć luźno niż umawiać się na odpowiednie godziny.A tak ogólnie to nie kojarzę Ciebie z turnieji.Z Gdańska to kojarzę Qbę,Oskariusa oraz całe ich towarzystwo ale to wszystko pozdro

 

To samo - łatwiej pograć luźno niż umawiać się na odpowiednie godziny.A tak ogólnie to nie kojarzę Ciebie z turnieji.Z Gdańska to kojarzę Qbę,Oskariusa oraz całe ich towarzystwo ale to wszystko pozdro

 

 

Czyli sie nie chce A nie kojarzysz mnie bo gram/gralem tylko w H3

Dobra bez owijania w bawelne. Powiem tak wyzwalem na pojedynek jakies 10 osob i zadna oprocz kerla nie chciala sie wogle ugadac ani na termin ani na wogle pojedynek a jak sie juz umwaialem to i tak nie bylo tej osoby, Takze sadze ze to tak wyglada przez podejscie ludzi ktorzy sie w to angazuja. Olewanie i kpienie.

1v1 anytime, any place.

Dobra bez owijania w bawelne. Powiem tak wyzwalem na pojedynek jakies 10 osob i zadna oprocz kerla nie chciala sie wogle ugadac ani na termin ani na wogle pojedynek a jak sie juz umwaialem to i tak nie bylo tej osoby, Takze sadze ze to tak wyglada przez podejscie ludzi ktorzy sie w to angazuja. Olewanie i kpienie.

 

w przyszłym tygodniu będę miał czas to pojawię się na live i chętnie Ciebie dodam to pogramy w H3

 

1v1 anytime, any place.

 

Chillout ,H1,3 city.be my guest.no offence.peace you2

 

Nie ma sprawy, czekam az telepsy mi neta naprawia bo od 3 dni niemoge grac ;/. A jeszcze raz bede musial siec stawiac takze mam nadzieje ze sie uwine do soboty. Btw. 1 sierpnia ostatnie moje -naście