Wyszedł już nowy film telewizyjny w swiecie BSG. Osobiscie nie bylem specjalnie zachwycony Razorem wiec na razie sie wstrzymuje przed obejrzeniem Planu. Rowniez dlatego, ze serial juz udowodnil ze cyloni wbrew zajawkom na poczatku kazdego odcinka ("they have a plan...") nie mieli zadnego planu i byli w gruncie rzeczy takimi samymi glabami jak ludzie. Moze jednak ktos z innych fanow BSG mial okazje go obejrzec i zechce sie podzielic wrazeniami?

Był już taki temat, albo w temacie o sezonie 4 był wątek.

 

Plan - Nic specjalnego, powtórki , może z 30 minut nowych scen, ale i tak nie dowiadujemy się nic nowego. Film kończy się gdzieś w połowie 2 sezonie. Jak rozpoznali,

że Cavil to Cylon

 

 

Raczej odcinek powtorkowy niż pełnoprawny film. Żałowałem zmarnowanego czasu przed monitorem komputera. Oglądać tylko z sentymentu. Ja nastawiłem się na coś nowego.

Wręcz przeciwnie,

 

The Plan po pierwsze pokazuje jak bardzo Cyloni byli ludzcy. Jak doszło do tego że niektórzy czuli miłość i się nawracali.Pokazuje jak Cyloni schrzanili swój plan własnie przez miłość. Wyjaśnia niektóre krótkie wątki takie jak pojawienie się Shelly Godfrey albo jak Boomer zaczęła podejrzewać że jest Cylonem.

Pokazuje jak chcieli być blisko Final Five, że FF byli naprawde nieświadomi. Powstanie ruchu oporu na Caprice.

 

Naprawde polecam, świetne pożegnanie z serialem.

The Plan był dobry pod względem treści, ale jego głównym problemem jest to, że jedynie uzupełnia on serial i nie prezentuje zbyt wiele samodzielnie. Oglądało się dobrze, fabuła była sensowna i interesująca, ale był to seans na jeden raz, nie więcej.