Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    8 635
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Stardew Valley

    Boo-hoo, kawkę raz drugi zrobi, czasem jajecznicę. Tymczasem ja ciężko haruję od szóstej rano do późnego wieczora, żeby ona miała dach nad głową i mogła sobie siedzieć w ogródku, lub biegać do miasta na zakupy. Ale nie, to wciąż za mało. Jeszce mi zrzędzi, że bałagan w chacie, ale sama tyłka nie ruszy i nie posprząta. Co dalej? Już i tak się burzy, jak spędzam czas z innymi NPC. Następnie zabroni mi grać w Prairie King, a zamiast tego każe oglądać Living Off The Land? Było zostać singlem...
  2. Huh... Chyba nie takiego prequelu oczekiwałem. Wizualnie spoko, ale zapowiada się bajka, czy inny marvel-wannabe.
  3. Suavek

    Zakupy growe!

    Zakupy papierowe. Z tym fajnalem to trochę mi się Rebirth udzielił, jak i wpisy @smoo... Nigdy wcześniej bym nie pomyślał się tak zagłębiać w cokolwiek poza samą grą... No ale może umili to nieco oczekiwanie na ostatnią odsłonę. Nie sądziłem, że np. Kyrie czy Leslie z Remaku to postacie właśnie z książki o Turkach.
  4. Suavek

    Stardew Valley

    Taki życiowy ten Stardew Valley... Ledwo żonkę zdobyłem i już mi się znudziła. Kręci się tylko w kółko, nic nie robi, nie pomaga, kasy nie zarabia, gada tylko jakieś pierdoły, i jeszcze jest zazdrosna, jak dam kwiatka innej. A oczywiście zanim się wprowadziła, to musiałem chatę wyremontować, bo na mniejszy metraż się nie godziła. Kusi mnie wziąć rozwód i przygarnąć pod dach Krobusa.
  5. Suavek

    Ogólne pecetowe pierdu-pierdu

    Wszystkim się udzielił serial Fallout. Ja również zacząłem się zastanawiać nad grami, ale konkretnie odświeżeniem sobie Fallout 1 i 2. Ktoś może lepiej się orientuje, w jakiej postaci obecnie najlepiej te gry odpalać? Tj. jakie konkretnie mody lub patche na współczesne systemy do rozważenia? Fixt dla jedynki i Restoration Project dla dwójki, czy są inne zalecenia? Nie chcę żadnych fanowskich nowości, tylko oryginały bez cenzury (wersje Steam i GOG mają usunięte dzieciaki, z tego co czytałem).
  6. Różnica cenowa między Lite a OLED już nie jest jakaś znacząca. A nawet pomijając sam ekran, to znajdzie się na Switcha kilka fajnych gier ruchowych, albo towarzyskich i jednak fajnie mieć możliwość ich odpalenia na większym ekranie. To plus rozmaite kontrolery inne, niż domyślne joycony. Jak zwykle podkreślę, że na domyślnym Switchu grać zwyczajnie nie mogłem i dopiero zakup Hori Split Pad Pro uczynił przenośną zabawę komfortową. Na tę chwilę to przede wszystkim bazowanie na plotkach i domysłach. Nie ma nawet stuprocentowej pewności, czy Switch 2 będzie miał ekran OLED, czy wrócą na początku do LCD. Wsteczna kompatybilność też pod znakiem zapytania. Po Nintendo nie oczekiwałbym rozwiązania przyjaznego konsumentom. Jeśli fundusze Ci na to pozwalają, to myślę, że nie ma specjalnie co czekać. Zależy jeszcze, jakie gry Cię interesują. Wiele first-party jest dobrze zoptymalizowana i poza np. Zeldami to raczej wszystko wygląda i działa względnie dobrze i taki Switch 2 wiele raczej nie zmieni w samym funkcjonowaniu gier.
  7. U mnie w domu było Atari ST. Z Amigą w życiu nie miałem styczności, więc sentyment zerowy. Różnych książek i specjali o Amidze też już trochę było na naszym rynku. No ale zobaczymy, przede wszystkim pod kątem ceny. Koniec końców pewnie i tak zamówię.
  8. Jeśli ktoś gra dla historii i bohaterów, to niestety ciężko olać dużą część pozornie opcjonalnej zawartości Rebirth. Jakieś tam wieże, źródła czy summony owszem, ale to raptem mały procent całości do zrobienia w kilka minut, jak już dotrzemy do punktu na mapie. Reszta zadań pobocznych to nierzadko rozległe i bogate wątki, często ładnie rozwijające określoną postać z naszej drużyny, lub rzucające nowe spojrzenie na świat czy konkretną sytuację. Ok, nie musisz robić questa z eskortą psa przez pół mapy, nie musisz słuchać wywodu Barreta nt. Marlene i jej przyszłości, ale moim zdaniem dużo się przy tym traci. I choć nie wszystkie questy są sobie równe, to jednak nie ryzykowałbym ich pominięcia w obawie, że stracę jakiś fajny wątek, a zyskam pół godziny czy godzinę czasu rzeczywistego. Ogólnie ciężko zaprzeczyć, że Rebirth nie jest rozwleczony. No jest. Nie tak jak Remake, ale nadal jest. Ma swoje słabsze momenty, albo bardziej frustrujące (w moim przypadku wynikające z błądzenia po danej lokacji). Ma też nierówne tempo. Costa Del Sol, czy Gold Saucer są dobrymi tu przykładami. Bo jak ktoś nie lubi tych minigierek i innych pierdółek, to się może w takich momentach zniechęcić. Ale mimo tego uważam, że tempo gry, jak i ogólne urozmaicenia akcji są w miarę dobrze przemyślane, czy wkomponowane. W tej chwili też trochę spowolniłem, ale za każdym razem jak do gry wracam, to jestem oczarowany, świetnie mi się gra. Nawet te pierdółkowate minigierki, czy inne odskocznie. Rzucałem bluzgami np. jak łapałem kurczaki w Gongaga, ale finał questa zrekompensował ten kwadrans frustracji. Moogle bym wypatroszył i powiesił ich łby na palu, ale to w kontekście całości gry również była chwila. No ogólnie są momenty znużenia, ale jak by nie patrzeć w przeciągu raptem półtora miesiąca przegrałem tylko w Rebirth już ponad 80h. Dla jednego, co przechodzi kilka gier w miesiącu będzie to nic, a dla mnie akurat dość spore przedsięwzięcie. Dlatego nic dziwnego w sumie, że po 70h musiałem sobie zrobić przerwę i teraz powoli wracam. Dla mnie to nadal GOTY i te kilka mankamentów raczej tego nie zmieni. Ale jest jeden aspekt gry, który w Part 3 powinni wyciąć, lub mocno ukrócić. Oszczędzi się przy tym dosłownie kilka cennych godzin:
  9. Jako, że wszystkich nagle wzięło na Fallouty, to zwrócę uwagę na niezłego bundla w Fanatical - https://www.fanatical.com/pl/bundle/fallout-bundle Wszystkie odsłony z DLC na Steam za 97zł (kupon OMEN10, gdyby nie wskoczyło samo)
  10. Suavek

    Fallout TV Series

    Przy założeniu, że serial będzie miał więcej sezonów i miejmy nadzieję utrzyma przy tym poziom, to nawet lepiej, żeby zachowali pewne pomysły na później, aniżeli już teraz mieliby pokazać np. Deathclawy, Supermutantów i inne podobne, tylko dlatego, że "fanservice". Jeszcze całości nie obejrzałem, ale jak na razie, to fajnie to ukazali. To mimo wszystko świat postapokaliptyczny, w którym ludzie jakoś muszą żyć. Pustkowie jest bardziej "realne", niż biegające wszędzie potwory na widoku. Co do efektów, moim zdaniem jest przyzwoicie. Power Armor wygląda dobrze, naturalnie. Prawdę mówiąc myślałem, że będzie gorzej.
  11. OCD sprawiło, że wróciłem do DEEMO Reborn. W ramach porządków na dysku miałem grę już odinstalować po roku, odkąd przeszedłem, ale uznałem, że zrobię jeszcze garstkę achievementów, sprowadzających się po prostu do ogrania większej ilości utworków na dwóch poziomach trudności. No i spodobało się ponownie. Muzyka w tej grze jest świetna i choćby tylko dla niej tytuł jest warty sprawdzenia. Ale skilla w tego typu grach jednak nie mam. Mój mózg ogarnia wyższe poziomy trudności w grach muzycznych wymagających np. wciśnięcia określonego przycisku, czy nawet kilku. Ale taki pozornie prosty system z sześcioma "ścieżkami" i "nutkami" lecącymi z góry na dół do gry na dwie dłonie i nie daję rady. Zarówno tempa nie ogarniam przy szybszych utworkach, jak i wciśnięcia kilku przycisków jednocześnie, szczególnie po obu stronach. Z tego powodu mam opory, żeby zabrać się za serię DJ MAX, bo tam poziom trudności jest chyba jeszcze wyższy. Osiągnięcia za Hard nawet nie ruszam. To już totalnie nie dla mnie. Ale Normal jeszcze ogarnę i mimo wszystko fajnie się gra. A samą fabułę gry sobie kiedyś jeszcze w przyszłości odświeżę na Switchu lub PS5, bo to naprawdę była fajna i klimatyczna przygoda.
  12. No takie troszkę 'spoilery' z part 3 już walą w takim razie... Ciekaw jestem, ile jeszcze z tego systemu wycisną na potrzeby Part 3, żeby też nie popaść w przesadny schemat. Mimo wszystko też spodziewałbym się za ok. rok-dwa jakiegoś DLC, pewnie z Cidem albo Vincentem.
  13. Suavek

    Fallout 76

    Jak już, to Bethesda mogłaby mieć swój dział. Mass Effect, który ma raptem cztery odsłony, ma swój dział (nie wiem po co), to biorąc pod uwagę popularność tasiemców Bethesdy można by je wrzucić do jednego wora. Nie byłoby przy tym dyskusji, czy ogólny, czy RPG, czy exclusive.
  14. Suavek

    Seria Megami Tensei

    Mimo wszystko jakoś ciężko mi uwierzyć, że Atlus, który w produkcji ma obecnie Metaphor, Persone 6, SMTVV, Persona 4 Remake, DLC do P3R, bodajże jakiś spinoff i teraz Persony 1 i 2 (z czego dwójka to dwie gry), zrobiłby w tym przypadku pełnoprawne remaki. Raczej spodziewałbym się póki co wersji PSP w podbitej rozdzielczości, z drobnymi usprawnieniami. Tak, jak to zrobili z Persona 3 Portable.
  15. Suavek

    Star Trek

    Piąty sezon Lower Decks wyjdzie pod koniec roku, ale niestety będzie to ostatni sezon... Strange New Worlds zatwierdzono 4 sezon. Trzeci dopiero w 2025.
  16. Suavek

    Gundam

    Za tydzień na YT będzie pełnometrażówka Narrative do obejrzenia. Akcja dzieje się po Unicornie.
  17. Suavek

    Fallout TV Series

    Ja tylko po pierwszym odcinku na razie, odpalonym na zasadzie "a zobaczę 5 minut jak to wygląda", a ostatecznie wciągnęło mnie błyskawicznie. Stylistycznie super to wygląda. Oczywiście trans musieli wsadzić obowiązkowo i póki co nie wiem, co myśleć o Maximusie, ale z tego co widzę wszystko się jeszcze rozkręci. Jestem dobrej myśli.
  18. Suavek

    Vampire Survivors

    11 gun-slinging characters 22 new weapons between base versions and evolutions. They're not all guns - some of them trigger explosions too! 1 large stage and 1 bonus stage 13 music tracks directly from the Contra series and 6 brand new covers An explosively silly 6-chapters Adventure
  19. Suavek

    Tak zwane indie

    Buckshot Roulette kupiłem na Steam, z ciekawości, głównie ze względu na niską cenę. Ciekawy pomysł i stylistyka. Rosyjska ruletka z shotgunem i swego rodzaju "modyfikatorami". Bywają i zabawne, jak i frustrujące momenty, ale ogólnie to nie tylko szczęście, ale też trochę "taktyki" z wykorzystaniem różnych przedmiotów. Na razie nie grałem zbyt długo, więc nie wiem, na ile się rozkręca, ale opinie na Steam są zdecydowanie pozytywne.
  20. Suavek

    Gundam

    Podobno w produkcji jest nowe anime G Gundam. Aczkolwiek nie wiem, komu wierzyć, bo oficjalnie zapowiedziano "projekt", czyli równie dobrze może to być manga. A jednak różne strony piszą o anime. Fajna wiadomość. Przyda się tego typu urozmaicenie. Aczkolwiek mam wątpliwości, jak w dzisiejszych czasach taki pomysł by wyszedł. G Gundam pełen był może nie tyle absurdów, ale stereotypów i śmiesznych pomysłów. Już wtedy wersja amerykańska musiała zmienić nazwy niektórych mechów np. z God na Burning, Devil na Dark etc. A dziś na niektóre stereotypowe designy przewrażliwiony zachód mógłby się oburzyć. No jestem ciekaw. Ale oby jednak było to anime, choćby OVA.
  21. Nie zgadnąć, tylko wyczuć, analogiem. Jak luźny w danym kierunku jest grzyb i wyznaczyć kolejność od najluźniejszego, do najsztywniejszego. Nie ma pośpiechu, więc można było się "grzybkiem" pobawić. Chyba tylko raz się pomyliłem. Ogólnie nie wiem, co myśleć o tych minigierkach całokształtowo. Bo z jednej strony fajnie, że są, że jest ich aż tyle, że są tak urozmaicone i mimo wszystko się aż tak nie dłużą, bądź nie powtarzają zbyt często. Z drugiej strony nie zawsze w danej chwili chciało mi się robić przerwę od głównej przygody na rzecz jakiejś popierdółki, niekiedy totalnie nieistotnej dla przebiegu fabuły. A jeśli dodać do tego OCD w postaci potrzeby osiągnięcia najlepszego wyniku, to nagle się okazuje, że nad jedną minigierką spędzamy zdecydowanie za dużo czasu. Czasem nawet godziny. A jednak potem myślę, że wiele z tych minigierek po prostu przeszedłem i więcej do nich nie musiałem wracać. Bądź też gra robiła spory odstęp pomiędzy kolejnymi ich etapami. Tym samym nie mam z nimi jakichś naprawdę negatywnych odczuć. Jeśli coś mnie irytowało, to łapanie Chocobosów w kolejnych rejonach. Nie podobała mi się ta "skradanka", ani kolejne jej etapy. Całe szczęście, że są tam checkpointy. Ale ogólnie nie mogę powiedzieć, żebym się przy tym dobrze bawił. Za to jak na ironię nawet pograłbym więcej w motorki, ale pierwsze miejsce udało mi się zdobyć już za pierwszym podejściem, więc z poziomu gry nie ma już "zachęty" do powtarzania tego, co jest. Za to wyścigi Chocobosów z tego co widziałem, to aż trzy ligi. A skończenie tylko pierwszej zajęło mi ponad godzinę i zdążyło wynudzić, więc nie wiem, jak będzie z kolejnymi dwoma. Tym bardziej, że gra każe trzymać X cały ten czas.
  22. Suavek

    Tak zwane indie

    Założyłem, że to tylko muzyka na potrzeby zwiastuna. A w razie czego się wyłączy. Oryginał MM afair nie miał muzyki podczas wyścigów.
  23. Suavek

    Tak zwane indie

    Kto miał Pegasusa, ten pewnie poczuje nostalgię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...