Skocz do zawartości

Piękno systemu zniszczeń w GT5

Featured Replies

Opublikowano

Pół miliona polygonów na auto premium to nie na darmo.

 

Zupełnie przypadkowo odkryłem, jak subtelnie auta ulegają destrukcji - mam 13 lvl i odpaliłem szybki wyścig.

 

Tu możecie zobaczyć efekty - zniszczenia karoserii wymiatają! (dużo zdjęć w 1920x1080 wraz z komentarzem).

 

http://graniaczas.blogspot.com/2010/12/system-zniszczen-gt5-diabe-tkwi-w.html

 

Zapraszam!

  • Odpowiedzi 7
  • Wyświetleń 3,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Piękno byłoby gdyby przy większym dzwonie fura całkowicie odmawiała posłuszeństwa, a silnik szedł się ... Niby zniszczenia są, ale zbyt wolno się to wszystko dzieje.

Opublikowano

GRIDa w tym temacie GT5 raczej nie przebiło

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak, od razu skojarzyło mi się ze zdjęciami jakie niedawno na innych forach wstawiałem ;]

3e052928fa8515a7med.jpg

bcd7d421aca93cd2med.jpg

2396f0dc377052a0med.jpg

Edytowane przez łosion

Opublikowano

Producent stwierdził że po co bawić się w zniszczenia skoro fotoshop jest tak potężnym narzędziem że dzięki niemu da się je zrobić w grze :lol:

Opublikowano

Poza tym, zauważyłem, że różne samochody się różnie niszą. Mówię oczywiście o premium. No np. ten golf się niszczy jak standard - czyli zrobiony jest z 'gumy'' ;D A taki mercedes C63 AMG ma podział na błotnik, maskę itp. I każda część się niezależnie wgniata. A taka Civic (premium) to chyba zrobiona jest z tytanu, za nic nie da się jej choćby (tak się to pisze?) wgnieść.

Standard pominę, bo ich zniszczenia polegają podniesieniu lub obniżeniu fragmentu karoserii ;]

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.