Skocz do zawartości

Call of Juarez: The Cartel

Featured Replies

Opublikowano

Insane dobrze grę podsumował (chyba lepiej niż większość serwisów growych - może dlatego że ją skończył). Ja dodam, co mnie się wydaje atutami gry.

Po pierwsze muzyka - moim zdaniem najlepszy element całej produkcji. Na pustyniach buduje nastrój dzikiego zachodu, a podczas "akcji" fajnie podkręca napięcie. Wszystko w oparciu o chwytliwe melodie i brzmienia gitarowe.

Historia również jest bardzo w porządku, szczególnie jak się ją uważnie śledzi na loadingach, podczas rozmów telefonicznych i w scenkach przerywnikowych. Nikt tego chyba nie zauważył, ale grając różnymi postaciami klika cutscene zmienia się minimalnie. Są też pewne zgrzyty, jak na przykład kretyńsko-kiczowate teksty bohaterów i patriotyczno-amerykańskie wtręty (wybuch w siedzibie DIA 4 lipca, groźba inwazji na Meksyk, bleeeee).

Ostatnim pozytywnym elementem gry jest tryb kooperacji. Grając ze znajomymi można mieć niezłą zabawę, jak się przyłapuje współtowarzyszy na zbieraniu "sekretnych" przedmiotów, współzawodniczy w randomowych "challange'ach" (nagle pojawia się zadanie np. wykonaj 3 headshoty - kto pierwszy to osiągnie dostaje bonusowe punkty), a z drugiej strony pomaga podnosząc rannych i włączając swój "tryb koncentracji".

 

Większość zarzutów odnośnie niskiej jakości wykonania jest niestety w pełni zasłużona, ale radochę ze strzelania można z gry czerpać, szczególnie, że można nówkę kupić w stosunkowo niskiej cenie.

  • Odpowiedzi 28
  • Wyświetleń 7,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Połowa gry za mną, także mogę się już więcej wypowiedzieć.     Swoją serią Call of Juarez Techland został w światku growym zauważony - w sensie pozytywnym oczywiście. Pierwsza część była dobra, dru

  • .:marioo:.
    .:marioo:.

    No gra specjalnie wysokich lotów nie jest. Ale jak na sezon ogórkowy i połowę lipca nie jest najgorzej. Można pograć, ale lepiej aby techland dopracował maksymalnie dziki zachód. Przesiadka w czas ter

  • lol   proponuje zmienic okulary     animacja jest na poziomie BF:BC2 czyli slaba     widocznie taka jest mechanika gry. W CoD tworcy zapomnieli, ze mozna wybic okna...     Ponownie, sp

Opublikowano

Zgadza się. Dodam jeszcze, że gra jak na dzisiejsze standardy jest dość długa! Jedną postacią przejście na hardzie zajmuje ok. 8-9 godzin. Każda z postaci, mimo że bierze udział w tej samej opowieści, to też w pewnym sensie odrębna historia - inne gadki przez telefon, inne przerywniki między misjami i sprzeczne interesy. Każda z postaci reprezentuje inną służbę (DEA, FBI i LAPD), dlatego też są sprzeczne interesy i każda postać na boku kombinuje ;] Jak się przymknie oko na wykonanie, przyjemnie się w to gra :) Jednak to wykonanie jest skandaliczne. Czasami dzieją się takie kwiatki, że głowa mała. Znikające, przesuwające się postacie, rozmowa NPC w ten sposób, że stoją odwrócone dupami do siebie :D Żeby tylko to... ;)

Edytowane przez [InSaNe]

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dorzucę swoje 5 groszy ponieważ chułareza skończyłem przedwczoraj a do dzisiaj zdążyłem się nią trochę pobawić i porozglądać się po zakamarkach :). Po przejściu kilku poczatkowych rozdziałów, gra może do siebie zniechęcić, bugi i jeszcze raz bugi. Jeden większy bardzo mnie zniechęcił ponieważ pomimo zabicia wszystkich przeciwników na garażach gra nie chciała iść dalej NPC'e stali w miejscu i mnie poganiali, a ja odchodziłem od zmysłów co pominęłem. Po restarcie punktu kontrolnego doszedłem do wniosku że przeciwnik musiał się wygenerować w jakimś dziwnym miejscu, ponieważ trzeba było wystrzelać ich wszystkich ( szczerze to do końca nie ręczę za te obserwacje). W późniejszym progresie gra zaczyna wciągać spoko fabuła, która się zaczyna gmatwać coraz bardziej, konflikt pomiędzy służbami jak już wyżej wspomniał InSaNe oraz wybrane plansze. Zdarzają się perełki ale nie będę zdradzał bo popsuje klimat osobOM, które grały w starego chuareza. Spoko alternatywne zakończenia i indywidualne podejście do zadań każdej z postaci (wszystkie mają swoje za paznokciami i inne powody podczas gry). Gra do zaliczenia, multi nie testowałem, bo to nie moja dziedzina, długość gry wychodzi jej zdecydowanie na plus, przechodziłem na normalu i byłem usatysfakcjonowany wynikiem, ponieważ kilka razy zginąłem. Moja ocena 7-/10 (odrobinę naciągnięta ze względu na twórców ;p)

  • 1 rok później...
Opublikowano

Osobiście zawiodłem się nagrze. Może kiedyś dam jej drugąszansę jak staniej i nie będzie w co grać.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.