34 wiosny a w glowie ponysłow i zawzietosci jakby ich miala 100, anyway najlepszego, dzis piątek tygodnia koniec i poczatek... wiec w pubie jedno piwo wychyle za zdrowie szeryfa co trzyma caly ten niemały roz(pipi)el w kupie (100LAT)
MOże nie mam , a może mam... nie chce tego roztrząsać bo i tak uważam że sylwek jest to głupia impreza ;/ Ot co...
wiadomo, rozumiem w 99% , ale u nas nie było osób które by sie upiły i zaliczyły zgona (no oprócz 2) ale na 20 osób to mało. a co do palenia tpo nioe chcesz to nie palisz a ja jestem asertywna i imprezka sie udała, moze nie masz poprostu takich znajomych którzy nie moga sie bawic bez wódy ;(
Nie taka stara bida... to dopiero pół roku robisz nie więcej:P. A z tą pogodą to racja niszczy ostatki chęci.
noo no... ale tak za 100 aby szło, o i hmm FC d/p 3,4
A bo ja wiem? Jako że nie pije , nie pale to co ja mam robić na sylwku? Patrzeć się jak inni robią z siebie debila który więcej wypije? To ja już wole pobawić się z kotem i przejśc kilka leveli w gierkach :D Uważam go za udanego... finito
Pozdro ;)