kempa

zastanawiam sie.

kur.wa, przed chwila kumpel zadzwonił z njusem, ze sie rozchorował i nie jedzie.... ; \

heh, no kur.wa, przez moment sam zwatpiłem w to co pisze... ; ] odezwe sie jak bede na miejscu. moze nawet bifor jakis czy cos uda sie zorganizowac. my z kumplem bierzemy pokoj na akademiku polibudy, 3 os. wiec o ile nie przydziela nam wspołlokatora, to mozna pokombinowac z chlaniem, ale najpierw zobacze o której uda mi sie dotrzec do Szczecina ; ]

kur.wa przez chwile myslałem, ze nowy lp kode9 i kosmicznej małpy ; \ no ale ten jest klasa -specyficzny, ale kozak. swego czasu mnie mocno molestował.

1. ja tam jade nie tylko na koncert, ale przede wszystkim wybieram sie na uczelnie, wiec koncert zaliczam przy okazji pobytu w Szczecinie. nie rozpaczałbym na pewno, bo przynajmniej w sobote byłbym trzezwy (no moze nie do konca, ale powiedzmy, ze w przyzwoitym stanie) na zaliczeniu. 2. nie wiem skad Specu masz takie info, ale impreza sie odbedzie.

kto powiedział, ze odwołali ?

rapgetem, próbujcie.

jest ok ; ]

nic mi sie nie poje bało. moze Wam sie zle obraz z dzwiekiem zsynchronizował... tekA - jak nie byłes, to sie wybierz. do stracenia mozesz miec tylko tyle, ze Ci sie nie spodoba i juz wiecej nie pojdziesz, albo przynajmniej przez jakis czas...

na razie to sa tylko niepotwierdzone informacje... ponoc człowiek, który to organizuje sprzedał samochód, zeby moc go sprowadzic... no zobaczymy coz tego wyjdzie. a jesli wyjdzie, to mam nadzieje, ze gdzies na zachodzie ; ] ed. przewaznie to jakos tak... tu sciszasz na maksa. a tu podgłasniasz na fula, i ogladasz pierwsze.

ja juz to zasałem jakis czas temu i odsłuchałem jakos niedawno, ale wylecialo mi z głowy... i nie ma sie co dziwic... strasznie nudy jak dla mnie... nie mogłem sie doczekac az sie skonczy, ale chciałem miec czyste sumienie przed kasacja.

oja pier dole taki swietny film o tak nieludzkiej porze w srodku tygodnia...

no jak umiescił, to sa ; ] http://breakcore.pl/projekt.php?id=2

ponoc sickhead z nsf crew ma odwiedzic w tym roku Polske na jednej z imprez... http://pl.youtube.com/watch?v=HEud9wfxJOE byłoby miło... ; ]

Pioter - lotprzezlas no massive kawałek. kolejny człowiek, który swoja dzialalnoscia potwierdza, ze sa u nas w Polsce zdolni producenci.

pewnie, ze lepsze to niz nic, ale imo sa lepsze lokale w miescie na tego typu biby... no nic mam nadzieje, ze bedzie mi dane sie przekonac o tym jak to wyglada w praniu i wyjdzie na to, ze rzeczywiscie tylko sie czepiam a biba bedzie pierwsza klasa ; ]

byłem ostatnio w tym alter ego i zupełnie nie wyobrazam sobie brejkorów w tym lokalu. parkiecik jest tak mały, ze nawet dla mnie jednego nie starczy na nim miejsca zeby mogł sie rozpedzic ; ] i wystrój jakis taki plastikowy, dziwny klimat... chyba, ze maja tam jakas dodatkowa sale, która otwieraja na wieksze eventy...

potwierdzone zostało, ze Aaron zabiera ze soba gitarke zarówno do Kato jak i do Szczecina, wiec w obu przypadkach napierdala live'a ! niestety w Szczecinie zabraknie Zombiego ; \ plakaciki oficjalne: Szcz-n Kato

oj, ale (pipi). sam ogladałęs tego matrixa, wiec pytam, po ch.uj ? oraz dlazego z góry masz sie sugerowac tym, ze ktos Ci powie, ze film jest ch.ujowy i nie powinienes go ogladac ? nie masz włąsnego zdania i gustu ? przeciez Tobie moze sie spodobac najgorszy badziew, bo dostrzezesz w nim chocby jeden pozytywny element, który nie jest zauwazalny dla innych osób. poza tym, nie posiadasz normalnego zycia, ze "intelekt filmowy" miałby Ci słuzyc tylko do "wozenia" sie po forach intenetowych ? ujme to jeszcze w ten sposób: gdybys nie zjadł nigdy w zyciu potrawy, która Ci nie zasmakowała, skad wiedziałbys, ze jest ona niedobra ? chyba nie z ksiazki kucharskiej, prawda...

ale to prawda. pomijajac juz fakt, czy Ci sie to przyda czy nie, to nie mozna w zyciu doswiadczac tylko i wyłacznie przyjemnosci, chocby dlatego, ze trzeba miec jakies punkty odniesienia blablabla... temat rzeka, ale na zupełnie inny czas i miejsce. dzis o 20 (albo 21) na tv4 honor prizzich

moim zdaniem pewne filmy warto obejrzec, chocby po toby przekonac sie o tym, ze sa (pipi)owe ; ]

gusta sa gustami. moze sie to komus podobac, moze nie... ale nie czaje skad Wy sie urwaliscie, by spuszczac sie nad takimi pogladami... no kur.wa...

ojaprdlę.

troche dziwna argumentacja. z jednej strony piszesz: inteligentne teksty - z drugiej fajnie sie spiewa: "ajns zwaj draj"... z jednej wojenny klimat bynajmniej nie zenujacy, z drugiej - "fajnie sie giba". posłuchałem jednego utworu, przez chwile myslałem, ze przynajmniej muzycznie sa ciekawi - niestet nawet to ich nie ratuje.

jackie brown o 22 na tvp1, a wczoraj na tvp kultura o 23:55 funny games.