Kinoji

Jesli pytasz o najlepsza pod wzgledem ilosci materialu i szczegolowsci, to bezapelacyjnie "Historia Japonii" Jolanty Tubielewicz. Jesli nie masz czasu na taka cegle, to spokojnie mozesz siegnac po jej skondensowana wersje - "Od mitu do historii".

Moze stezenie za(pipi)istosci w pudelku bylo zbyt wysokie.

Lead designer MEA na swoim twitterze napisal, ze na premiere nic juz nie beda poprawiac. Spatchowanych animacji twarzy to w ogole bym sie nie spodziewal

Na pewno tego flashowego.

Dzieki, pewnie zrobie tak jak mowisz :) Na 99% mam podstawke na steamie z jakiegos bundla, bo pamietam, ze troche gralem. Brakowalo mi tego, ze nie byla to wtedy gra na sprzecie mobilnym, dlatego teraz zastanawiam sie nad wzieciem na Switcha.

Pytanie od osoby, ktora malo grala w Isaaca - jest w tej grze tyle contentu i 'gry', ze cena 40 baksow jest usprawiedliwiona?

Co za typ. Też chyba sobie odpuszczę przeglądanie tego tematu dopóki nie przejdę. Współczucia Velius.

Nawet steelbook taniej od podstawowych edycji innych gier - biere!

Dziwna sprawa, żeby nie było możliwości zapisu stanu gier w inny sposób. Jest tyle różnych opcji (nawet karta pamięci itp).

Nintendo od zawsze było pod tym względem zacofane niestety.

Cytat z reddita, ktory wg. mnie bardzo dobrze oddaje emocje zwiazane z filmem:

 

This is the perfect film to show why it's important that not every superhero movie should be about saving the world. The stakes felt more real here than in the other big movies.

Logan - jak dobrze wiedzieć, że jest w uniwersum marvela miejsce na takie filmy. MOCNY, zaskakujący, świetnie nakręcony, mistrzowsko zagrany. Kilka razy konkretnie mi puls skoczył w trakcie seansu. Jaka szkoda, że dopiero na pożegnanie z Jackmanem dostaliśmy taki konkret. Przekoks.

A propos balonów, to udało się komuś zrobić z nimi coś ciekawego? Ja próbowałem uczepiać na nich bomby albo jabłka żeby puszczać w obozy potworów, ale lecą tak powoli, chaotycznie i pękają tak szybko, że nic mi z tego raczej nie wychodziło.

Daj tylko Bóg, żeby nie było takiego gunwianego grindu jak w p3 miałem pod koniec, bo wyrzucę za okno.

Raczej czego byśmy chcieli, żeby nie było (przedniej ścianki, rysującej plastik) ;)

Ja tam ze swoją konsolą obchodzę się bardzo ostroznie, więc na razie rys nie ma, ale wolałbym się nie martwić, że porysuje się jak tylko kiedyś źle wsadzę

Na KiG nowa dostawa Carrying Case od Nintendo.

Ano mozna.

Miałem dokładnie to samo, też wczoraj. Konsola uspiona na noc zamarzła przy odpalaniu Zeldy. Na szczęście resecik i poszło.

Można w jakimś polskim sklepie kupić dobrej jakości szkło na ekran switcha (orzly np.), czy trzeba brać z Amazona?

Wiadomo, że wyniki VG nie są do końca 1:1 ale jakoś tam przedstawiają sprzedaż.  TLG po 2 tygodniach w sklepach osiągnął ok 700 tys sprzedanych kopii. Nie powiem niezły wynik. Zdecydowanie najlepszy start, ze wszystkich gierek Uedy.

 

NAJS

Bardzo fajnie, ciekawe tylko, czy to sprawi, że gość zajmie się niedługo robieniem kolejnej gry. Nie spodziewałbym się niestety.

Czy będzie koniec końców świetne, czy tylko dobre, to i tak w tym roku lepszego Bloodborne'a nie dostaniemy 8)

Nie wiem czy to przez muzykę, kolorystykę czy sporą ilość akcji (pewnie wszystko jednocześnie), ale demko mocno przywodziło mi na myśl ZOE2 z PS2. 

Mam zamiar ogarnąć wszystkie części na PS3. Która najlepsza?

Najlepiej pewnie by było ograć zgodnie z kolejnością fabularną. Jeśli na ciągłości Ci nie zależy, spokojnie możesz od czwórki.

W pieluchomajtkach może da się w to grać na VR.

10h na horror (i nie tylko) to przecież idealnie. Wg howlongtobeat: Silent Hill - 7,5h, Silent Hill 2 - 9,5h. Nie pamiętam żebym przechodząc te 2 gry narzekał, że były za krótkie.

Spodnie MC mogą stawać w szranki z tymi Tidusa, niestety.

No, ja leciutko biorę słaby design postaci plus w miarę spoko wygląd eq z jedynki, ponad te niewiele lepiej wyglądające postaci (które jakoś tak designem nie pasują mi do całości) i portki bohatera. Oby szybko dało się gościa przebrać w coś normalniejszego, bo chyba to, że widoczne będą zmiany ekwipunku nie podlega wątpliwości.

Jak dla mnie to ten dungeon (jak i kilka innych end-game'owych) był bardziej irytujący, niż trudny. Te pożal się Boże "puzzle" na końcu to była jakaś kompletna pomyłka. A na końcu boss, którego z zamkniętymi oczami da się sklepać. Poracha.