Mejm

I wy sie dziwicie, ze ludzie brali pod korek przy zerowych wplatach jak tu niektorzy nie potrafia nawet dobrze daty skojarzyc.

Fajna manipulacja, ale ja nie napisalem ze "warto" tylko ze ludzie wola. Ktos moze cos wolec nawet jesli tobie sie to wydaje dziwne, glupie lub niewarte. A tu masz kilka argumentow o ktorych pisalem: - wygoda, kanapa vs taboret - wygoda cz 2, ktos kto ma laptopa moze nie chciec sie nad nim garbic, parowac padow etc. - trofea, ktos moze chciec miec komplet u siebie na koncie psn/live a nie na stimie (czy origin, nie wiem gdzie to teraz lezy) - konfiguracja/kompatybilnosc, stara gra nowe systemy, wkladam plyte i gram vs instaluje kllienta kupuje cyfre

Za duze lobby mieszkaniowe zeby rzad cos chcial dzialac. Pewnie te normy co do odleglosci i nasadzen patykow (bo drzewami to ciezko nazwac) ustalone ze 30 lat temu, ale to moze niech krupek opowie. No i dla mnie to nadal patologia zebym musial pytac po sasiadach czy bedzie wolne miejsce moze, bo ktos chcialby mnie odwiedzic. Jak zwykle w tym kraju probuje sie dostosowywac siebie do zje.banej sytuacji a nie robi cos w kierunku polepszenia czyli wymuszenia na rzadzacych wprowadzania konkretnych przepisow.

Tak piszesz Wezyr a dobrze wiemy, ze niektorymi z zielonych nie chcialbys siedziec na weselu przy stoliku.

Na tych nowoczesnych osiedlach to tez nie jest rozowo. Ktos moze miec wykupione miesce w garazu albo naziemne kolo bloku ale problem pojawia sie gdy probuje go odwiedzic rodzina czy znajomi autem. Raz ze nie ma miejsc do parkowania "dla obcych", dwa zostaje parkowanie na uliczkach dojazdowych a te sa wymierzone tak, ze tylko dwie osobowki sie mina. Konczy sie to parkowaniem jednym kolem na chodniku/zieleni a z dojazdowki robi sie jeden pas i mijanka. Ale ktory patodeweloper poswieci czesc wykupionego gruntu na takie atrakcje. No zaden.

Jak niechlubnie pokazuje dzial xboxa, posiadanie ekosystemu pozwalajacego grac na pc i konsoli niekoniecznie zawsze jest wyznacznikiem normalnosci. Z reszta poza finansowymi i ideologicznymi powodami jest jeszcze kilka, dla ktorych ludzie wola w cos zagrac na konsoli (albo PC). Tworzenie definicji normalnosci jest strasznie pretensjonalne i plytkie. To dobrze czy niedobrze?

Ok. Moze zalezy od organizmu. Ja od paru lat mam alergie po deszczach. Jakby cos wzmagalo pylenie albo jakies plesnie moze sie aktywowaly. A zawsze bylo ze deszcz sprzyja alergikom bo splukuje pylki xD Wczoraj wzialem na noc zyrtec glownie w nadziei ze bede spal grobowo (fail, budzilem sie) ale dzis po deszczach jest luzik, zero objawow.

Z tych co wymieniles to tylko fanatyczna spolecznosc xboxa. I nie wiem czego sie znow doszukales w poprzednim poscie. Napisalem ci tylko, ze (na tym forum i nie tylko) sa ludzie, ktorzy nie uznaja grania na PC. Wiec jesli gra tam sie pojawia to dla nich jest to ograniczenie a nie zaleta. Tyle. Ochlon.

Ale jest zmuszony grac na PC a to nie kazdemu pasuje.

PRL jak budowal tak budowal ale osobny kibel, osobna kuchnia, maks 3 mieszkania na klatce (chociaz byly tez wiecej) i skwery zieleni miedzy budynkami albo spore odstepy to byly dobre wzorce.

Troche mnie wyprzedziles ale chcialem zadac tutaj pytanie czy nie lepiej gdyby po prostu zrobili druga czesc? Nowe sprzety, dwie generacje dalej, ci sami bohaterowie, rozszerzone mechaniki. Do tego jako mily dodatek dorzucic nie remeake ale remaster jedynki. Podbic jedynie rozdzialke, przyszlifowac tu i tam i kazdy kto nie gral bedzie mial 4k/60. Kazdy bylby chyba zadowolony. No ale widac nie. Lepiej jest wziac to co bylo (wymyslanie nowych mechanik takie pracochlonne), przepakowac to na nowy engine i wydac pod PRowym szyldem "no game stays behind" xD. Smieszy tez troche, ze forumowy kolektyw stwierdzil jednoznacznie, ze remake Dead Space jest niepotrzebny a te same padajace tutaj argumentu (bo ktos nie gral, bo 720, bo 30 klatek, bo uwieziona w generacji) mozna rowniez odniesc do tej gry.

No do trybu foto (o ile dodadza) ale wtedy to wystarczy ze dopieszcza jedynie sufity.

No to skoro nie grales, to nie teoretyzuj Nie wiem co wy za grafike tam potrzebujecie w niewiadomo jakiej rozdzielczosci jak tam sa proste lokacje i nawet nie bedziecie na nie patrzyli bo to gra o klepaniu kilku klawiszy i zabijaniu zombiakow z okazjonalnym zagladaniem pod spodniczke. Jak dla kogos to nowosc i nie gral to ok, ale co do zasady remake zbedny. W twicie ktory wrzucil Figus stoi ze nowa grafika i inna muzyka. Takze

A ty co, gejpasowiec cebulowiec za 4zl bys chcial? Za jakosc trzeba placic (ponowinie)

No a Bzduras kupi preorder za 300 w cyfrze

Jak niedostepny? Co to w ogole znaczy? xD Wchodzisz na olx, kupujesz konsole, kupujesz gierke w pudle albo cyfrze i grasz (a jak jestes prawdziwym zagrajmerem to siegasz do szafy ze swoja kolekcja). To jakies k.urwa nowe PRowo martketingowe haslo ukute po to zeby usprawiedliwiac kolejny remake/remaster? Chyba tak.

Super gierka ten loli ale remake niepotrzebny.

Przy dzisiejszych cenach stawialbym na chleb smarowany nozem.

Znowu poszly tez jakies zmiany w polskim wale bo chyba zlijwidowali te ulge dla klasy sredniej xD Albo i nie, jesli obnizka z 17 na 12 pit bedzie niekorzystna. I to jest przyklad kokejny zerowych zmian jakie ten zje.bany rzad zrobil. System podatkwoy zawsze byl w pl skomplikowany to zamiast to rozplatac jeszcze bardziej namotali. No sle COS ROBIA wiec juz ku.rwa sukces w tvp.

Tak, tylko jakies takie kokorowe pudelko, ja mialem chyba take typowe biale bez udziwnien. A co sie zadzialo, ze zyrtec taki na nie? Bralem sporadycznie i nie mialem jakichs krzywych akcji oprocz tej ostatnio ale to moja wina bo jego sie bierze na noc. Chyba ze kto musi prowadzic no to lipa.

Claritina jest raczej starsza od zyrtecu.

Zgas kompa, na pole wyjdz.

3k za dysk Co sie zadzialo? Czy to ta mityczna inflacja? 1800 tez dobry wynik. Ja je.bie.

Dokladnie moja historia. Chcialem sila rozpedu po swietnej jedynce zagrac w IW i odpadlem zaraz po sekwencji poczatkowej czyli tez pewnie po ok 30min.

Zdecydowanie nie. Tzn. nie wiem jak noclegi bo ja mam 2h z wro pociagiem (te bywaja zaje.bane bo Koleje Dolnoslaskie nie maja rezerwacji wiec ile wlezie tyle jedzie, acz jest chyba jeden intercity). Co do szczytow to bylem raz w wakacje to nie pamietam zebym ku.rwil (a bym ku.rwil) ale mozliwe, ze to byl dzien powszedni. Tam nie ma zadnych waskich gardel jak poje.bany Giewont czy Morskie Oko z deptakiem dla wozkow z dziecmi. Wje.biesz szlakiem na Szrenice a potem na Sniezne Kotly to powinno byc ok. Ale mowie, w same wakacje bylem raz. Poza sezonem kilka (pare w zime) i kolo Zakopanego to to nawet nie stalo. Wybierz sie z poczatkiem wrzesnia i bedzie bezpiecznie.