Skocz do zawartości

Mejm

Senior Member
  • Postów

    25 982
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Odpowiedzi opublikowane przez Mejm

  1. Vexille - film troche o wszytkim i o niczym. Z jednej strony "naparzamy sie" z drugiej "stawiamy powazne pytania". O ile pierwsze wypada swietnie (super montaz, ciagla akcja, masa efekciarstwa) tak drugie powoduje, ze chce sie przewinac do przodu. Osobiscie liczylem, ze strzelania bedzie o wiele wiecej. 6+/10.

     

    30 Dni Nocy - w koncu obraz o wampirach bez czosnku i kolkow. Film o tyle ciekawy, ze "nie owija w bawelne". Od samego zachodu slonca wiadomo co dziesiatkuje mieszkancow miasteczka. Nie ma naiwnej schematycznosci "monster horrorow made in hollywood" z lat 80. i 90. Za to duzy plus bo od tego filmu az bije swiezosc. Jesli milabym sie czegos czepic to tylko postaci Nieznajomego. Zupelnie nie rozumiem jego roli ale byc moze komiks wyjasnia wiecej. Swoja droga Foster jako swir znow sprawdzil sie idealnie. Widac, ze do takich rol pasuje jak ulal (3:10 to Yuma np.). 9-/10.

  2. Czy trzeba jakoś specjalnie znać realie/wydarzenia Ameryki aby dobrze sie przy tym bawić (vide Family Guy)?

    Specjalnie nie, ale troszke o usa i zachowaniach jego mieszancow wiedziec trzeba. Ja np. w ogole nie kumam zartow, w ktorych wystepuje glowa Nixona bo i jego polityka mi za bardzo znana nie jest.

     

    Ogolnie tak jak ktos napisal serial jest co najwyzej dobry. Nie dorasta do piet FG ale to raczej dlatego, ze jest grzeczniejszy. Nie znajdziesz w FR drwin z zydow, czarnych czy kosciola. Ten serial raczej jest przesmiewczym komentarzem do "powaznych rzeczy" np. bezmyslnosci wojny, slepego wyznawania boga, ochrony zwierzat, ekologii, studenckiego zycia itd. Duzo jest tez odcinkow opartych w calosci o jaki znany film np. Titanic, Willy Wonka i fabryka czekolady, Gwiezdne Wojny, Armagedon itp.

     

    Tez ogladam go do obiadu 8)

    Mógłbym się kłócić, bo FG jest strasznie schematyczny. Każdy odcinek działa na podobnej zasadzie. Wstęp, jakaś wpadka czy kłopoty Petera, akcja, przemiana Petera i koniec. No i bardziej odpowiada mi humor Futuramy.

    Co kto lubi i co sie komu podoba. Ja w ogole nie zauwazylem jakiejkolwiek schematycznosci w FG ale klocic sie nie bede. Jesli idzie o humor to jak mowilem wczesniej, wole ostra szydere od zartow typu:

    "Fray: chcecie mi powiedziec, ze wszyscy ludzie, ktorych kiedys znalem i kochalem, wszyscy znajomi, przyjaciele, rodzice i dziewczyna nie zyja??!!!??...... - HURAAAAA!!!".

     

    I zeby jakis napinkowicz nie podlapal - uwazam Futurame za dobry serial. Obejrzalem wszystkie sezony (z checia obejrze kolejne) i przy zadnym epizodzie sie nie krzywilem ale w ogolnym rozrachunku wole FG. Amen.

  3. wlasnie sobie kupuje wszystkie hellraisery, dawno nie ogladalem pierwszej czesci, pozostalych w ogole.

    Scena w piwnicy czyli regeneracja goscia jest za,(pipi)ista, nikt czegos takiego pozniej nie zrobil, chyba ;]

    Dokladnie. Ta scena jest nie do wyebania. Trudno jest mi znalesc efekt, ktory chociaz troche bylby zblizony do tego.

     

    Tez ostatnio chcialem sobie pozbierac wszystkie czesci Hellraisera ale nie znalazlem czegos takiego jak 8-pak. Jedyne co pozostaje to kupic na sztuki lub kostka (4filmy) + reszta na sztuki. Albo czekac az jakies pismidlo wrzuci cala serie u siebie. Chyj :/

  4. Ostatnio obejrzalem Hellraiser Inferno i jestem pod wrazeniem

     

    To drugi po Blair horror, ktory mi sie podobal. Pod pewnymi wzgledami nawet genialny!

     

    Moze jest tam troche kiszki - aktorstwo, ale klimat miazdzy. Cenobici :*

     

    Za to Hellworld zasysa pauke, ze omg ;f. Kicha niezwykla. Zamowilem juz pozostale Hellraisery i zobaczymy czy beda tak ciekawe jak Inferno.

    Jesli podobal ci sie Inferno to powinienes obczaic nastepny w kolejnosci czyli "Hellseeker".

     

    Mimo, ze sa to filmy z numerkami 5 i 6 to strasznie mocno daja rade. Niestety czesci 7 (Deader) i 8 (Hellworld) to juz, jak sam z reszta napisales, kichy.

     

    Ze "starej serii" pale zaysyal tylko Hellraiser 3 a reszta to cud miod i mieso.

  5. Czy trzeba jakoś specjalnie znać realie/wydarzenia Ameryki aby dobrze sie przy tym bawić (vide Family Guy)?

    Specjalnie nie, ale troszke o usa i zachowaniach jego mieszancow wiedziec trzeba. Ja np. w ogole nie kumam zartow, w ktorych wystepuje glowa Nixona bo i jego polityka mi za bardzo znana nie jest.

     

    Ogolnie tak jak ktos napisal serial jest co najwyzej dobry. Nie dorasta do piet FG ale to raczej dlatego, ze jest grzeczniejszy. Nie znajdziesz w FR drwin z zydow, czarnych czy kosciola. Ten serial raczej jest przesmiewczym komentarzem do "powaznych rzeczy" np. bezmyslnosci wojny, slepego wyznawania boga, ochrony zwierzat, ekologii, studenckiego zycia itd. Duzo jest tez odcinkow opartych w calosci o jaki znany film np. Titanic, Willy Wonka i fabryka czekolady, Gwiezdne Wojny, Armagedon itp.

     

    Tez ogladam go do obiadu :P

  6. The Darkness (zwlaszcza pierwsza plyta), ktore teraz zamienilo sie w Stone Gods (wylecial typ od falsetu). Ekipa ostatnio wydala ep'ke a w necie mozna jeszcze znalesc jeden akustyczny kawalek.

     

    (akustycznie)
  7. Kingdom - jeden z pierwszych(?) filmow w realiach wojny usa z islamskimi terrorystami. Fabula to fikcja a w skrocie przedstawia sie to tak, ze agenci FBI jada zlapac kolesia odpowiedzialnego za detonacje dosc duzej bomby (nie trudno sie domyslic kto zginal). Na miejscu nastepuje zderzenie obu kultur co jest dosc wyraznie za kazdym razem podkreslane. Mimo, ze akcji nie brakuje nie jest to, zadne rambo-podobne filmidlo. Oglada sie to po prostu dobrze. 7/10

  8. na konsoli ladniej wyglada i pewnie lepiej dziala ja mam srednio 25-40 w 12xx x 800, cienie off (niepotrzebnie zrzera gpu), detale/texuty 3/3. Narazie problem jest wejdzie do Jerusalem :} narazie mam pozytywne wrazenia

    Czy ja wiem czy lepiej? Dla mnie na pc wyglada ladniej ale to pewnie dlatego, ze konsole mialem podpieta pod zwykly tv a pc mam pod lcd 22''. Padziora podlaczylem i gra gitara.

     

    Tobie tez elegancko wychodzi do windowsa jak wjezdzasz koniem przez brame? ;)

  9. U mnie Assassyn w rozdzialce 1680x1050 i wszystkim ustawionym na maxa chodzi w 38-60 klatek (w zaleznosci czy obserwuje ulice czy miasto z gory). Podejrzewam jednak, ze wraz z dotarciem do wiekszego miasta klatki powedruja szybko w dol. Troche ch.ujnia bo patrzac na ekran nie widac co pochlania tyle mocy obliczeniowej. Ot ladna graficzka ale nic specjalnego. Konfig: c2d 2,3Ghz, gf 8800gts, 2gb ram.

  10. a Queen to pedalska muza i prosiłbym o nie wymienianie ich w jednym zdaniu z BS, Motörhead i PF :catfight: .

    A masz pewnosc, ze Ozzy nie zapinal Lemmy'ego kiedy nagrywali razem "I ain't no nice guy(gay?)"?

  11. Po skończeniu gry, zasave'waniu i ponownym odpaleniu np na wyższym poziomie zostanie zachowana broń (chodzi głównie o snajperę usypiającą) i wszystkie zdobyte kamuflaże?

    Nie.

     

    Co daje złapanie papugi The End'a?

    Na pewno bedziesz musial ja zlapac jesli chcesz zaliczyc kolekcje wszystkich zwierzat i tym samym dostac jakies tam specjal camo.

    A tak poza tym to jej zlapanie chyba nic nie powoduje. The End sie wkurza i tyle. No chyba, ze po jej zlapaniu dziad nie regeneruje sobie zycia ale nie jestem tego pewien.

     

    A na tym samym (hard) będzie broń i camo zachowane?

    Jesli zaczniesz gre na hard, skonczysz ja i na koncu zrobisz save'a a pozniej tego save'a wgrasz to gra sama sie rozpocznie (na hard) nie dajac ci mozliwosci wybrania stopnia trudnosci. Ergo, chcac zagrac na innym poziomie trudnosci, tak jak napisal Grigori, bedziesz gral jakbys gral od poczatku.

  12. Po skończeniu gry, zasave'waniu i ponownym odpaleniu np na wyższym poziomie zostanie zachowana broń (chodzi głównie o snajperę usypiającą) i wszystkie zdobyte kamuflaże?

    Nie.

     

    Co daje złapanie papugi The End'a?

    Na pewno bedziesz musial ja zlapac jesli chcesz zaliczyc kolekcje wszystkich zwierzat i tym samym dostac jakies tam specjal camo.

    A tak poza tym to jej zlapanie chyba nic nie powoduje. The End sie wkurza i tyle. No chyba, ze po jej zlapaniu dziad nie regeneruje sobie zycia ale nie jestem tego pewien.

  13. Beowulf (3d). Niezle filmidlo. Pomijajac to cale 3d, ktore moim zdaniem wypada "tak se" (jak dla mnie za malo obiektow "sterczacych" z ekranu), nowa adaptacja Beowulfa jest calkiem skladnie opowiedziana historia z malym przeslaniem. Zakonczene tez niczego sobie (dal sie czy sie nie dal? :D). Ogolnie przez te 2h w ogole sie nie nudzilem i chyba wybiore sie na film jeszcze raz. Ehh, niezle rzeczy ludzie wymyslali w dawnych czasach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...