Skocz do zawartości

GRIZZ

Użytkownicy
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GRIZZ

  1. przecież "Gish" jeden z najlepszych albumów pampkiniastych, jeśli nie rockowych w ogóle... może newcomera głos Corgana odpycha??

    co do Myslovitz - tylko skalary,mieczyki&neonki ,reszta ssie

  2. To se h3 jest na WCG bardziej zalezy od kasy M$ niz od wielkosci gry (H3 jest bardzo popularne to fakt) ale to nie znaczy ze jest skillowe (nawet wiecej nie jest skillowe i dla Pro bo mniej ludzi by to kupilo i tym bedrdziej nie byl;o by tego na WCG)

    Wszsytko na tym swicie rozchodzi sie o $$ wiec WCG z postawiniem na H3 tez,

    Tak samo jak UT3 - bardzo wymagajaca gra i niedzielni gracze sie zniechecaja-dlatego mimo switnego multi malo osob w to gra. Wiec nie gadaj ze H3 jest najlepsze bo mozna w nie zagrac na WCG

     

     

    Killzone 2 - wszyscy mowia ze swietne , kazdy redaktor z kazdego czsopisma na swiecie mowi ze wyglada najlepiej , ze gra sie bardzo dobrze (multi porownywalny do COD4 a to oznacza ze jest swietny ) wiec po co jakies herezje o tym ze tytul ten bedzie zwykly??

     

    W haype jaki w tj chwili jet wytworzony na ta gre sprzeda sie ich miliony, a to oznacza zapelnione serwery , a to w dalszej kolejnosci oznacza sukces gry w rozumieniu $$$$$

     

    Sprawa z h3 ma się mniej więcej tak, gra jest przystępna dla nooba (matchmaking który dobiera przeciwników wg "skilla") i zaawansowana taktycznie, niekiedy hardcoreowo frustrująca w przeciwieństwie do UT gdzie liczy się małpia zręczność (nie neguję grywalności), pro gracze ze sceny h3 wiedzą o co kaman... Zapełnione serwery to akurat nie jest atut, posiadacze ps3 na bank nie dostaną otwartej bety do testów (znów h3 sie kłania). Owszem KZ2 będzie grą niezwykłą, pokaże nieodkrytą do tej pory moc obliczeniową konsoli + solidną kampanię = sukces gwarantowany

     

  3. Jak mozesz porownywac tak dwie rozne gry?

    ok Killzone nie byl za(pipi)isty, ale nie byl tez slaby, Sony postawilo na to universum i zopbaczymy co im wyjdzie,

    To teraz ja pojade Re4 nie byl za(pipi)isty, grafike mial lepasza GoW2 a game play GT4, A fabule MGS3 a pomysly i innowacyjnosc ICO i Shadow, Stary porwownuj gry z tego samego gatunku bo mozna tak wyliczasc w nieskonczonosc

     

    a pozatym to ze 1 czesc nie byla rewelacyjna nie znaczy ze druga taka nie bedzie( nie oceniam)

     

    Trzymam kciuki za Killzone2, chciałbym żeby użytkownicy ps3 mieli wreszcie ekskluzywnego killera który oprócz kampanii zaoferuje rewelacyjny online. Niestety po pierwszej części przejechałem się na maxa, porównałem re4 do jedynki ponieważ ktoś w tym topicu nawiązał do re5 gdzie dostaniemy sprawdzony gameplay który przyciąga miliony, natomiast killzone tak jak w przypadku jedynki jedzie na grafice i klimacie, gra wiEElka dla casuali taplających się z rozkoszą w grafice. Tak wyglądało to w 2005 roku, po trailerach z e3 widzę że niewiele się zmieniło.

     

    Natomiast UT3 i CoD4 są skillowe, tylko że w wersji na PC, zauważcie że na konsolowym WCG jest tylko halo3, owszem powychodziły na konsole porty z pcta ale nie są przeznaczone do pro grania na konsolach, w tym aspekcie killzone2 nie zagrozi h3, obawiam sie ze nawet MAG nie jest w stanie...

     

    @jacobss nie napinaj się, resident4 był innowacyjny i zarazem wierny serii, polecam separate ways i misje Ady, ciekawe czy grałeś w re1/2...

  4. chooj w grafikę, re4 był grą o niebo lepszą od killzone, patrząc na staż developerski guerilla to "średniaki" - tylko shellshock i kz... swoją drogą racja, KZ zamiata graficznie, oby dopracowali multiplayer (anyway halo3 było , jest i będzie lepsze w multi)

    Nie znasz, to się nie odzywaj. Tyle w tym temacie. Powtarzasz bzdury, który już tłumaczyliśmy milion razy. Ale widzę, że pewnym "mondrym" głowom to nigdy nie wejdzie.

     

    W ogóle jak przeczytałem to zdanie "re4 był grą o niebo lepszą od killzone" to padłem ze śmiechu :lol: Wiesz, w sumie Gran Turismo 4 było lepsze od Gears of War (porównanie tego samego typu). :rotfl:

     

    Edycja: dzięki konrado0905 że chciało ci się mu to wytłumaczyć, bo mnie się już to znudziło.

     

    W ogóle to ta Guerilla Games ma niewiele wspólnego z tamtym studiem. Sony mogło zmienić nazwę, ale tego nie zrobili po kupnie studia.

     

    Owszem RE4 był grą lepszą od killzone, patrząc na gameplay, pomysły, innowacyjność i wierność serii (gamerankings- 95,8%). Killzone1 jeśli dobrze pamiętam nawet w PE był przed premierą wychwalany jako halo-killer rzucający nowe światło na gatunek fpsów a w praktyce wyszedł kolejny szuterek ze z***anym multi (gamerankings - 73,3%). Killzone na psp również nie jest grą na 10 . Nie chcę offtopować ale uważam że sony za wysoko sobie postawiło poprzeczkę z tym uniwersum, już przymykam oko na "dokupowanie" developerów, gameplay z trailerów nie zabija, pomijając zajedwabistą grafę

  5. chooj w grafikę, re4 był grą o niebo lepszą od killzone, patrząc na staż developerski guerilla to "średniaki" - tylko shellshock i kz... swoją drogą racja, KZ zamiata graficznie, oby dopracowali multiplayer (anyway halo3 było , jest i będzie lepsze w multi)

  6. Dla mnie trochę ta gra jest przereklamowana. Nie powiem fajnie się gra, ciekawe skonstruowana, ale dla mnie nic nadzwyczajnego. Chyba po prostu to nie jest za bardzo mój klimat. Chociaż z drugiej strony jak grałem w Super Metroida, to się śliniłem jak sierściuch nad whiskasem :lol: Dla mnie gra na 8/10 (Metroid Prime). Mimo to mam zamiar dopaść jeszcze 2. Może ta część mi bardziej przypadnie do gustu.

     

    Otóż właśnie, mi prajmy też nie podchodzą, kiedy kończyłem grę trzy lata temu śliniłem się podziwiając grafikę, pomysły, "koncept". Jednak brakuje flagowych elementów serii (stadia rozwoju: metroidy alpha,beta,omega) , wybiedzony i woooolny gameplay(za dużo Halo1/3 - owszem), muzyka która jak dla mnie nie istnieje w tej części (poza utworem z Phendrana Drifts). Przed chwilą odpaliłem grę, nie ciągnie jak powinna - za to metroidy w 2d - zawsze ;)

  7. jedynka rzucała na kolana oprawą, pomysłami, muzyką, yoshi's island DS zasysa...

     

    :lol:

     

    edit: Yoshi's Story też warte wybadania, chociaż gra krótka i klimatem odrzuca na kilometr .Grafika bardziej jak w donkey kong country (silicon graphics), klimat z hugo jakkolwiek debilnie by to nie brzmiało :huh:

     

    yoshi's island 10/10

    yoshi's story 7/10

    yoshi's island DS 6/10

     

  8. grę ukończyłem na GC, sterowanie idealne, czego brakuje? navi-kursorka, machania wiimotem, tyle. Sama gra - 9/10 (do pięt nie dorasta okarynie czy nawet wind wakerowi ) jestem fanem i uważam że nintendo dało lekko ciała (fabuła, postacie, "lajt" dungeonowy). Gra miała być bardziej dorosła , nic z tego, casual party

  9. Odpaliłem REmake wczoraj po raz pierwszy. Muszę powiedzieć, że ta gra wgniotła mnie w fotel. Ta grafa wygląda świetnie nawet na tle dzisiejszych current-genowych gier. Należą się ogromne prawa dla ekipy która przeportowała tą old-school'ową grę. Wszystko już chyba zostało powiedziane co do świetności tej gry. Szkoda, że Capcom nie przeportował kolejnych części. Może to zrobią po wyjściu RE 5.

     

    Nie ma co płakać, jeszcze RE zero;) . Tydzień temu skończyłem scenariusz Jill (pierwszy raz) co mogę powiedzieć: Miazga , w moim odczuciu gra lepsza od re4

  10. Kiedy kupie Wii? To proste - nigdy.

    Jeśli miałbym zacząć od plusów , to powiem , że nie widze w tej konsoli takowych.

     

    jeśli wchodzisz w ten topic żeby pośmierdzieć, lepiej nie wchodź ;) pzdr

     

    Wii mam od jakiegoś czasu, konsola inna, przełomowa czy nie, czas pokaże... Dla hardcorowców z epoki SNESa i N64 strzał w dziesiątkę (classic controller idealnie spełnia swoje zadanie) Mario Galaxy - przełom, mam nadzieję że Sony pokaże jeszcze coś oryginalnego jak za czasów psone, ja dla casuali (i fanów starych gier N) nie widzę innej opcji oprócz wii - jest po prostu zajedwabiste

  11. no offence barth ale fabuła (a reżyseria cut scenek w szczególności) w halo imo wieje patetyzmem, udawanymi emocjami i zwykłym banałem. Owszem uniwersum dobrze skonstruowane ale same gry to HOLLYWOOD (ostatnio łyknąłem h3 - zawód, a jednak)

     

    P.S. Prawie wszystkie serwisy, czasopisma zlały dla odmiany starusieńkie ICO, a gra się broni nawet dzisiaj, status kultowej w pełni zasłużony

  12. tak, obiło się o uszy Bloc Party, znajomi którzy byli na openerze polecali, oby nie kolejny pseudo alternative british rock... rzeczywiście offtop maksymalny bo underground masz do tego...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...