Skocz do zawartości

lena163

Użytkownicy
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lena163

  1. @xzdunx: protip: masz juz diablosa? jezeli nie, to zdobadz go jak najszybciej!(im pozniej tym gorzej. z nim to bylo tak ze im dalej w fabule, tym bardziej jest trudniejszy... z reszta i tak czy siak jest banalny ;p). i pierwsza rzecz jaka go naucz to enc-half i pozniej enc-none(odpowiednio: obniezenie wystepowania losowych walk o 50% i calkowite wyeliminowanie losowych walk). a to dlatego ze exp w tej grze jest... zbedny :). liczy sie tylko AP, ktorego zadawalajace ilosci wyciagasz od bossow. zreszta, jak masz juz kilka czarow po 100 sztuk i jak je podpinasz to spokojnie sobie poradzisz. aha! nie ucz boostow gf'ów bo one tez sa wlasciwie zbedne. spokojnie mozna sobie bez nich poradzic, a cos tam kiedys wspominales ze ich animacje sa za dlugie ;p. co do szybkiego zdobywania ap to daj znac jak dojdziesz do drugiego dysku, podziele sie z toba fajnym bugiem na ap :D.

     

    heh w sumie od jakiegoś czasu kusi mnie żeby przejść VIII bez exp, bo w sumie im mniejszy exp mają postacie tym mniejszy lv mają bossowie. W ile udało ci się przejść VIII? i jaki miałeś końcowy level postaci? Ja się zastanawiam czy xzdunx po takiej długiej przerwie powinien grać bez expa? bo jednak trzeba wiedzieć w co ładować AP żeby umiejętnie wykorzystać to co się dostanie. A co gf to się zgadzam prawie wcale nie używam, najczęsciej shivy jak chce pokonać t-rexa zaraz na początku gry a potem Squall ma taki ciach że mucha nie siada :D 

     

     

  2. Nie abym się czepiał, ale nie uważacie, że tu się coraz większy offtop/śmietnik robi? Final Finalem, ale od innych RPGów jest cały dział na forum.

     

    Lena, google/gamefaqs Twój przyjaciel.

     

    Czuję się przywołana do porządku :D Ale nie lubie korzystać z poradników bo zawsze jak szukam to potem znajde coś nowego i żałuje że sama na to nie wpadłam. 

     

    A jak idzie XII? jakieś nowe opinie?  Ostatnio słyszłam ciekawe porównanie Balthiera do Setzera z FFVI i chyba coś w tym jest, ogólnie XII własnie powraca klimatem do czasów VI i IX dlatego się dziwię że xzdunx aż tak jej nie lubi (tak wiem fabuła) ale ta gra ma tyle questów i mini questów i rzeczy do zrobienia że grania jest na przynajmiej 150 h. Ostatnio miałam 107h i dużo jeszcze do zrobienia a teraz zaczynam od nowa (heh znowu trzeba będzie ganiać skubany drób po rynku :P)

     

     

     

  3. A zaznaczyłeś w zakładce umiejętności gf card żeby się jej w pierwszej kolejności nauczył? Bo skoro jeszcze nie masz to wygląda na to że nie :P No i potem musisz wybrać te umiejetności do zamiany przedmiotów ale nie pamiętam jak się nazywały. Bo inaczej GF uczy się po kolei umiejętności

     

     

     

     

     

  4. Grałam, ale jeszcze nie przeszłam bo na psx nie mogę grać bo ta grafika 3d mi źle na błędnik chyba działa (w sensie mdli mnie jak gram dłużej podobnie jak Xsenogears) dlatego myślałam żeby sobie zrobić eboota na psx'a i wtedy spróbować.

     

    Pamięta ktoś jakich skrzynek nie można otwierać żeby mieć Zodiac Spear w FF12 wiem ze tych w pałacu, w mniejscu dzie odzyskujemy broń, koło Dalana i na Phon coast, ale nie pamietam czy przypadkiem gdzieś jeszcze? 

     

     

  5. Hehe i tak widziałam co tam napisałeś :P A co do Aeris to jak dla mnie przekombinowane Cloud zdecydowanie lepszy tym bardziej że ta akcja na motorze w grze była świetna :D Swoją drogą ja to już mam spaczony umysł skoro się interesuje nawet  figurkami, choć nie wszystkie mi się podobają, tzn muszą mieć to coś :P Mówiąc inaczej Square i inne firmy skutecznie wyprały mi mózg bo choć sobie nie kupie z braku kasy to chęc pozostaje.

     

    Ale zagrałabym sobie w coś nowego zupełnie nie finalowego, kiedyś taką odskocznią był Chrono Cross heh super gierka chciałabym czegoś w tym stylu w dodatku z taką grafiką. Ale i tak najbardziej to bym chciała odświeżoną FFVI, albo chociaż żeby Scott Lynch wydał już 3 tom niecnych dżentelmenów bo tam jest postać która kojarzy mi się z Lockiem nie bez powodu bo autor się nim trochę inspirował :)  

     

     

  6. Ja wiem czy klasyczny? Ten z oryginalnej siódemki miałby fioletowo różowy kubraczek i wielkie ręce :P Temu chyba jednak bliżej do tego filmowego, ale nie powiem wygląda nieźle w ogóle na stronie troche tego jest zaraz se poszukam czegoś ciekawego :)

     

    O i Viviego mozna dostać taniej niż na allegro :P

     

     

     

     

  7. Hehe dobre Trzcina nie ma to jak dobre podejście :D Swoją drogą to czemu się tak czepia jak wie że z ciebie taki fan? No chyba że wam nie pasuje do wnętrza :D a jak wygląda ten cały Cloud na motorze?

     

    No zaczełam znowu FF12 wszystko fajnie pieknie, grafika muzyka itd ale ten Vaan heeh cóz przynajmiej tak za poł godziny gry pojawi się reszta ekipy i bede mogła go zmienić :P Serio ta postać mi pasuje jak dziura w bucie, ale już nie narzekam tym razem muszę zdobyć wszystko ostatnim razem prawie mi się uadło :P 

     

     

     

    Też mam  dwa koty i chciałabym faceta który by wydawał na mnie 2500 miesięcnie.. póki co marze o pracy za 1000 na rękę

     

     

  8. Heh jakbym miała kase to bym sobie kupiła :P Ostatnio miałam radoche jak sobie kupiłam 4 figurki filmowe z Władcy Pierścieni w okazyjnej cenie, bardzo powoli uzupełniam swoją kolekcję mam aż 6 figurek :D Chciałam bym jeszcze miecz Aragorna Anduril'a na ścianę. Póki co zabawki z Finala to baardzo drogi interes ale może kiedyś :D

     

    A co do tego attack rank musisz pokonać więcej niż 75 wrogów podczas misji :D

     

     

  9. No ja ostatnio skończyłam Władcę Pierścieni Trzecia Era i o ile cała gra jest nawet fajnie zrobiona, mnóstwo broni, zbroi itd całkiem fajny rozwój postaci, ciekawe umiejętności, poziom trudności też przywoity za to fabuła mnie normalnie powaliła, ja bym wolała żeby powielili 100% filmu niż takie wymyślanie na siłe, jak już się na to dali mogli się trochę bardziej postarać. Są co prawda cut-scenki choć i tak więcej jest wstawek z filmu. Chyba bym już wolała kierować np Aragornem czy innym bohaterem trylogi choć wiem że taka opcja była w innych grach na podstawie filmu ale niestety nie było to turowe rpg. Gra ogólnie zła nie jest przeciwnicy naprawdę byli obrzydliwi i bezlitosni :P Szkoda troche że nie poszli całkowicie w jedną (tylko wydarzenia z książki filmu) albo w drugą (zupełnie nowi bohaterowie zupełnie nowe tło np akcja przed albo po wojnie o pierścień) stronę.

     

    Jeszcze przypomiała mi się jedna gra której nie przeszłam mianowicie Hoshigami Running BlueEarth (mogłam coś przekręcić) to była turówka jak FFT i była naprawdę fajna ale ... trudna normalnie masakra. Grał ktoś?

     

     

  10. No ale to trzeba się nagrać w karty i zdobyć Tornado 100 podpięte pod siłę :) i np quake pod HP i mieć mad rush Ifrita bo inaczej można nie zdąrzyć go sklepać,  i nie mozna go pokonać podczas pierwszej walki, tylko następnych. Szkoda że wtedy nie widać Qustis w akcji za to jest duża satysfakcja heeh. No i dzięki temu nie trzeba mieć aż tak dobrego czasu przy ucieczce a i tak się dostanie max rangę seed, pod warunkiem że się spełni reszte warunków.

     

    żeby mieć 100 attack rank musisz ubić ponad 75 wrogów :P

     

     

  11. Ale to nie zajmuje dużo czasu bo nawet jak nie grasz w karty to dostajesz za pokonanie wroga przedmioty, które można zamieniać a AP na poszczególne modyfikacje zdobywa się na bossach troche ich jest na początku, więc nawet nie trzeba dużo walczyć dodatkowo. Swoją drogą ja to ciekawa jestem czy przeszedłeś kiedyś misje w Dollet tak by zdobyć max range seed czyli 10  :D Swoją drogą ta misja była dla mnie super ta muzyka, pierwszy egzamin heeh 

  12. Link

     

    Proszę ja cię bardzo tu masz wszystko jak trzeba a nawet więcej. Ogólnie polecam tą stronę bo jest ona poświęcana głównie tej części :) 

     

     A i Trzcinie chodzi o umiejętność Card Mod, bo samo Card to było chyba zamienianie przeciwników w karty jeżeli dobrze pamiętam choć może się myle. 

  13. Nie znam innych gier na bazie znanych licencji więc nie wiem, ale i tak fajnie było sobie bronić Helmowego jaru czy Minas Tirith, jedynie fabuła trochę mnie rozczarowała wg mnie nie musiało by być jej wcale poza filmową i też by było dobrze :D Ale chwilami naprawdę była trudna. Ale żeby nie było aż takiego offtopu to nadal uważam że podbnie jak kupiłam X-2 dla tego że to seria finala tak samo kupiłam Trzecią Ere bo to Tolkien heeh.   

     

     

  14. Ja taki mały offtop popełnie, otóż dziś skończyłam Władca Pierścieni Trzecia Era (książkowa fantastyka to moja równoważna pasja) i muszę stwierdzić że przy tej grze FF12 ma fabułe głęboką i rwącą - serio.

     

    Bo tak:

     

     

    Akcja dzieje się w tle wydarzeń znanych z filmów, główny bohater Brenethor podaża za Boromirem, który jak wiemy lub nie podąża na radę do Elronda. Brenethor po drodze napotyka na czarnych jeźdzów którzy go zabijają ale pojawia się elfka Idrial która go ożywia i odtąd podróżują razem tropem drużyny pierścienia, pomgająć innym elfom i bohaterom filmowym (Gandalfowi, Aragornowi Legolasowi itd) i fabularnym z których trzech (strażnik jeździec Rohanu i krasnolud) się do nich przyłączają Elfka molestuje naszego głownego bohatera, który nie wydaje się mieć nic przeciwko, w pewnym momencie spotykają kolejną laskę Morwen, która się do nas przyłącza i elfka rzuca groamami zazdrości na lewo i prawo. Tak se idziemy fabuła filmu aż nagle elfka zostaje porwana, nasz bohater rusza jej na ratunek bla bla bla more amore po czym elfka stwierdza ze on ma krecić z tą drugą czyli Morwen. Dochodzimy do końca gry nasza nowa ukochana glównego bohatera zostaje zabita przez nazgula, ale ratuje ją Aragron i wszyscy są szczęśliwi. Aha i okazuje się że nasz bohater został wygnany z stolicy bo nawiał podczas jednej z bitw pod dowództwem Boromira a Saruman go opętał żeby znalazł Bormira i zabrał mu pierścień. Po czym nasza dzielna drużuna walczy z wieżą Saurona - dokładnie tak po czym jest koniec, zero o tym co się stało z resztą, skad się wzieli itd 

     

     

    Ale jeden plus to poziom trudności, choć pod koniec jak już się wyuczyło kilku umiejętności to była za łatwo. I tak żeby nie było to ta gra jest przykładem naciągania kasy na znaną firmę, przy tym X-2 wydaje się całkiem przyzwoity jeśli chodzi o wyciąganie kasy od fanów  :P 

     

     

  15. jak można pograć w karty
    I tak oto popierdółkowata i nudna minigierka staje się koniecznością, aby mozolną czynność zastąpić inną, równie niechcianą opcją.

     

     

     

    Kiedy mi akurat ta minigierka się podoba, szczególnie jak za pierwszy raz szukałam członków klubu karcienago i kart unikalnych, choć ja ogólnie tą część lubię ty niekoniecznie wiec logiczne ze masz takie zdanie

     

     

  16. Hmm mi się Digital Devil Saga bardzo podobała, grałam dość dawno temu, ale pamiętam klimat miała świetny, choć wole klimaty tolkienowskie to i tak fajnie było przerzucić się na coś innego. jedyne co mnie chwilami denerwowało to łazenie po tych korytarzach w tą i spowrotem szczególnie jak coś przegapiłam. Póki co grałam tylko w tą jedna część ale mam w planach zdobyć wszystkie (narazie nie mam kasy więc gram w stare gierki np z odzysku np Wild Arms ostatnio dorwałam :D) Kiedyś grałam też w jakąs personę u kumpla (chyba 1 częśc bo się nie orientuje póki co w tytułach) to pamiętam że sie zgubiłam w mieście i tak mnie to wkurzyło że nawet jej nie pożyczyłam a w sumie szkoda  

  17. A po co drawować jak można pograć w karty i odpowiednio je pozamieniać na czary, to zajmuje naprawdę mało czasu, a  podstawowe GF i ich umiejętności tworzenia czarów wymagają mało AP  (łącznie z Diablosem można zdobyć bardzo szybko) 

  18. Zazwyczaj problem miałam z bossami dodatkowymi ew końcowymi a ostatnio w Władcy Pierścieni Trzecia Era trafił mi się jeden ktorego za nic nie mogłam przejśc niejaki Gothmog, na moście w Osgiliath. Nie dość że każdy cios ledwie go zadrapał to jeszcze miał 4 pomocników którzy siali spustoszenie w drużynie, dodatkowo nakładając pełno statusów powodujących blokowanie moich albo spadek HP do 1 po uderzeniu wroga, zabicie ich skutkowało przywołaniem następnych. Dopiero na gamefaqs ktoś polecił żeby użyć Morgul Decay przedmiot, który pozbawia Gothmoga zbroi, dzięki czemu można było go w kilku rundach załatwić a potem zająć się resztą. Nie wiem jak inaczej można go pokonać bo pakowanie postaci nic nie dawało.

  19. A zapomiłam o jeszcze jednym pro po finala 12 - podoba mi się włąsnie mała encykopedia miejsc, postaci i przeciwników, nieraz można się z tego ciekawych rzeczy dowiedzieć. W wcześniejszych seriach raczej tego nie było ( w VIII jedynie pamiętam). No i duuża liczba NPC niby nic bo większość nic mądrego nie mówi, ale w takim Rabanastre (czy jak mu tam) robi to wrażenie np Bazar gdzie słychać przekrykiwania się i takie tam. Kurde do dziś pamiętam jak tam goniłam tą skubaną "kurę" co nawiała z hodowli :)

     

    Ale i tak najbardziej się zdziwiłam jak przechodziłam drugi raz i trafiłam do tych Nabudis ruin (znowu pewnie przekreciłam) o których wcześniej nie wiedziałam, a jeszcze bardziej się zdziwiłam jak mały szkielecik rozwalił mnie jedym machem heeh, ale ZP udało mi się zdobyć idąc zanim poszłam pierwszy raz na Phon Coast co prawda ciężko, było nadążyć spierdzielać ale się udało. Ogólnie grę przeszłam raz bo za pierwszym razem doszłam do do tej jaskini przed Archades i potem po przerwie zaczęłam od nowa.

     

    A teraz dzięki tej dyskusji mam ochote przejść jeszcze raz, choć najpierw chciałam poczekać z przejściem na spolszczenie bo jestem ciakwa jak oni ta przetłumaczą niektóre rzeczy, ale jednak nie poczekam i odświerzę sobie a co  :)

     

     

  20. No racja o tym ostanim nie pomyślałam i jak patrze na późniejsze wydarzenia się wszystko zgadza :P Ale skodza że Bash nie był jednak głównym bohaterem, jego motyw był z pewnością bardziej przewodnim tematem niż chęć zostania podniedbnym piratem. Choć w samej fabule by to pewnie nic nie zmieniło :P Ale jeszcze nawiązując do

    Balthiera i Fran myślę że z nich są tacy kozacy że nikogo nie potrzebują i raczej to oni ratowali tyłek Vaanowi niż on im (no prawdą jest że fakt iż posiada kamień wpłyneła na ich szlachetność, choć potem już mu pomagali z chyba bardziej ludzkich pobudek

  21. Póki co parę nieścisłości i nielogicznych momentów, które mają po prostu na celu pchnięcie fabuły do przodu. Takie plot convenience. Nie zaszedłem daleko, ale za przykład mogę podać

    ten kamień, który Vaan ukradł, a który najwyraźniej przechowywał cały czas w swoim odbycie, biorąc pod uwagę, że nikt mu go wcześniej nie zabrał pomimo bycia schwytanym przez Imperium dwukrotnie. Także przyłączenie się Vaana i Penelo do drużyny takie lekko na siłę - "Don't leave me here!". Ale Balthier to dobrze skomentował - "At least we've brought entertainment with us".

     

     

     

    Ja już wcześniej pisałam że nie chodzi mi o krytykowanie ale zwykłą wymianę poglądów

     O nawet na to nie wpadłam, mnie bardziej zastanawiało dlaczego Balthier i Fran nie zabrali jemu tego kamienia na samym początku, poza tym skoro Imperium wyśiliło się na taką improwizajcę mającą na celu wrobienie Basha to po pierwsze czemu śmiertelnie ranili Reksa jedynego świadka? Skąd mogli mieć pewność że dożyje tego żeby o tym opowiedzieć, albo czy w ogóle odzyska przytomność mogli go po prostu ogłuszyć albo chociaż nawet związać, a po drugie jaki był cel trzymania Basha w celi (był niewygodnym świadkiem) wszyscy móiwili o jego egzekucji więc po co ryzykować, że ucieknie albo komuś coś powie, no chyba że to przez jego brata który miał w tym jakiś sobie tylko znany interes

     

  22. No mam nadzieję że masz racje, choć na miejscu xzdun nie liczyłabym na powrót map świata i stylu znanego z IX XII czy VI ja jestem w tej sprawie pesymistą i boję się że pójdą w zupełnie innym kierunku czy złym czy dobrym to się okaże. Mi się marzy final połączenie IX z XII (fabuła plus rozległe lokacje dodatkowo ze złym smutnym zakończeniem, byle nie niedopowiedzianym :))

×
×
  • Dodaj nową pozycję...