Skocz do zawartości

wozek

Użytkownicy
  • Postów

    732
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wozek

  1. Alchemik - Paulo Coelho

    pierwsza moja ksiązka tego autora, czesto slyszalem o nim, oraz czesto slyszalem oinie dobre.

    Nie zawiodlem sie - ksiazka bardzo przyjemnie napisana, ciezko sie oderwac.Przedstawia hisotrie mlodego pasterza,

    który to chce odnalezc skarb oraz spelnic 'Wlasna Legende'

    Pare nazw jest conajniej dziwnych ,ale prawdy zawarte w tej ksiazce, sa ponadczasowe, naprawde warto sie z ta ksiazka zapoznac.

     

    polecam!

     

     

    Jezeli faktycznie odpowiada ci styl Coelho, to z czystym sumieniem polecam "Weronika postanawia umrzec". A i dzieki za przypomnienie Alchemika, bo juz dawno mialem po niego siegnac.

  2. Nie należysz do najuważniejszych czytelników, jeśli naprawdę NIC nie widzisz. Dla mnie to w ogóle niepojęte i trochę głupio się czuję, kiedy mam zaczynać od samego dna. Weźmy chociażby jeden z najfajnieszycyh motywów, czyli odniesienia od ostatnich siedmiu lat w historii kultury zachodniej, czyli Nolanowskiej analizy ataków na WTC. Gotham staje wobec podobnego dylemtu, co wtedy "my" - czyli, jak poradzić sobie ze złem, które jest nie wytłumaczalne wobec naszych kryteriów? Joker, jak terroryści, nie pozwala nam dłużej wierzyć w ustalony porządek - nie czyni zła, żeby zdobyć pieniądze, albo żeby wyładować własną złość. Robi to tylko dlatego, że nienawidzi nas za samo to, jacy jesteśmy, naszej kultury. Wobec takiego zła wszelka władza - symbolizowana przez policję, sądownictwo, czy Batmana - jest bezradna. System leży. Bo cały nasz system sprawiedliwości opiera się na zasadach. Wystarczy się odważyć, by te zasadom kompletnie zaprzeczać - a wszystko, co ma nam zapewniać bezpieczeństwo, samo zaczyna panikować. Z tego wynika kilka innych obserwacji. Na przykład:

    - znaczenie prawdy dla społeczeństwa i dla jednostki,

    - współzależność władzy i opieki

    - zależność kontroli i bezpieczeństwa (tutaj zauważyłem, jak ciekawe wnioski wynikają z zastosowania wyśmiewanego przez was sonaru)

    - kulminacyjne zakończenie - niemal jawne nawiązanie do sytuacji G. W. Busha (kiedy nie udało się w żaden sposób uzasadnić ataków na WTC, coraz więcej osób zaczyna wierzyć, że zlecił je sam Biały Dom - z Batmanem i Jokerem jest analogicznie, Batman przebywa identyczną drogę)

     

    To najważniejsze rzeczy, które można wymieniać jak litanię podczas opracować tego filmu, ale oczywiście niejedyne, bo są i inne wątki. Ale już tyle wystarczy, by trochę obśmiać twoje zdanie, że niby żadnego spostrzeżenia merytorycznego nie mam o tym filmie.

     

    No i nie wiem, co "błędnego" widzisz w promach. To nie "błąd", najwyżej inna filozofia od twojej.

     

     

    word.

  3. Film podobal mi sie, ale Nolan mogl pokazac cos wiecej. Ten facet chyba nigdy nie byl dzieckiem. Brak w tym fantazji jak dla mnie. Powiem tak: ten maksymalny realizm sprawil, ze cała idea faceta latajacego na linkach i rozbijajacego się super samochodem wydaje sie kompletnie kretynska i arzeczywista. Nie tego sie spodziewalem.

     

     

    Jak juz gadka o Gylenhall, to przypomnialo mi sie jak czytalem na jakims plotku o tym, jak to ja Ledger uratowal z wypadku na planie. Kobitka w nagrode sprzedala mu calusa, na co ten odpowiedzial "Twoj brat caluje lepiej".

  4. W zasadzie trudno jest mi sie ekscytowac igrzyskami 2008. Chinczycy pokazuja na kazdym kroku, ze naleza do potegi gospodarczej stworzonej na fundamencie ignorancji praw czlowieka. Na tvn24 byl ladny wykres, ktory przedstawial, ze zoltki wydali wiecej kasy na sadzenie drzewek niz organizatorzy ostatnich igrzysk olimpijskich w Atenach w ogole. Wszystko to bardziej przypomina mierzenie sobie nawzajem fjutow niz stworzenie miejsca przeznaczonego dla zdrwoej rywalizacji sportowej. No i jeszcze ta wojna, tybet...

    I wlasnie z wydarzen czysto sportowych najbardziej mnie bedzie interesowac tylko LA, druzyna siatkarek/siatkarzy i ew poscig Phelpsa za rekordem Marka Spitza (uda mu sie).

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...