-
Postów
732 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wozek
-
-
Zdjecia to przed grudniem 2007 byly skonczone, wiec teraz tylko postprodukcja zostala.
-
oj z takimi pogladami to ty tu dlugo nie poklikasz
-
jak do tej pory najgorszy plakat.
-
Ducholap udajacy martwego mnie roz zje bal . Ciekawe jak dlugo on tam na 'wszelki wypadek' lezal.
oggozo, zadne z twoich przypuszczen sie nie sprawdzi.
-
wiek, mecze w reprezentacji, wartosc zawodnika. Niekoniecznie w tej kolejnosci.
-
Pink Floyd - The Divison Bell
-
Tez ostatnio widzialem We OWn The Night i odczucia takie se. Takich historyjek bylo i bedzie na peczki, wiec nie spodziewac sie zapierajacej dech w plucach fabuly. Mam dziwne wrazenie, ze film ma IDENTYCZNA konstrukcje jak niedawny Death Sentence. Kto ogladal moze sie domyslac o co biega ;]Ale! mimo to film oglada sie calkiem znosnie, czyli jest calkiem dobrze zmontowany i nie czuc znuzenia podczas ogladania. Muzyka dobra. I swietna rola Phoenixa, a reszta byla niestety przeszkadzającym tlem. Mendes wcale nie jest taka super pieknosc... kilotony na polikach nie czyni z kobiety aniola ;] Nie moj typ.
-
No ja pisze o wspolczesnej scenie, a ty mnie rozliczasz z calej historii. "Dobry, zly..." dalem jako przyklad, bo w koncu europejski i robiony na styl z USA, a ze tworcy nie spodziewali sie sukcesu to juz malo wazny fakt.
Wiec dlaczego amreykanskie filmy sa lepsze od europejskich... przede wszystkim filmy z kraju burgera sa zrozumiale (nie, nie chodzi, ze zrozumiale, to dobre wiec czytac dalej), bo opowiadaja o ludziach, postawach i sytuacjach. Jest nastawione przede wszystkim na zyski i nie widze w tym nic zdroznego. A W Europie ktos komu udal sie jeden dobry film moze być fetowany do konca zycia chocby nie wiem jakie kichy potem krecil. Inna sprawa, ze w USA to ogromny kraj i ogromna dystrybucja lokalna i miedzynarodowa. Tam łatwiej o zwrot kosztów i zysk. Znowu nawiazuje to kasy, ale tak to naprawdę jest .
-
Nie pisalem, kto kogo uczyl, a tylko nakreslilem srodowisko w jakim sie to wszystko obraca. Srodowisko filmowe w ktorym rzadzi badz co badz dolar.
Ku.rwa sam dajesz po przykladzie filmu i domagasz sie wyjasnien, a chwile potem przytaczasz Skarb Narodow i piszesz co mialem na mysli twierdzac, ze amerykanie robia dobre filmy. No ja pie rd ole listami filmowymi mozemy zasypywac sie do czerwca lukaszu i na koniec ododawac "ico ty na to".
nie wiem na co liczylem zabierajac glos w tej dyskusji.
-
Coz, różnica jest taka, ze w kinie europejskim braki warsztatowe nadrabia sie zerowaniem na zboczeniach seksualnych i innych zwyrodnieniach. I niech nikt mnie nie przekonuje, ze Europejczycy chcieliby, ale nie moga, bo nie maja pieniedzy. Tak się akurat sklada, ze kino europejskie w wiekszosci przypadkow jest fundowane przez podatnikow, a kino amerykanskie jest zdane na własną rentownosc - i bardzo mu to wychodzi na dobre. W Hollywood miejsce znajduja ci, ktorzy umieja robić dobre filmy, a nie ci, ktorzy sa dobrzy w wyludzaniu kasy od państwa i maja jakies znajomosci.
W USA sa filmowcy, a u nas sa filmoznawcy.
Jasne, ze są wyjatki, na przykład "Dobry, zły i brzydki" i "13 dzielnica" były robione w stylu amerykanskim. Jednak za mlło tych wyjatków zeby nie było mozna zrobić rozroznienia.
-
Nadal jest dobry tylko na ziemnych kortach -_-
zapewne chodzilo ci o korty o nawierzchni ceglanej.
Szczerze to bym sie zdziwil jezeli Nadal znalazlby sie w finale. Wszystko wyszlo w meczu z Tsonga - po prostu nie istnial. Propos francuzika, to nie jestem pewien czy cos pokaze w najblizszym czasie. Bedzie powtorka taka jak z Baghdatisem, czyli trafienie z forma i dojscie do finalu.
-
W sumie nie za duzo tego bylo: na poczatek opeth, tiamat (moj pies tak sie wabi), slipknot, ff, papa dance.
-
no tak, ale jakby nie patrzec Ledger zmarl prawie "na planie" nowego batmana i ludzie tak to beda kojarzyc. I krytyka filmu bedzie juz mniej miazdzaca, tak sadze.
Troche mi sie szkoda zrobilo, jak przeczytalem jakis czas temu, ze E Norton dostal prozocyje zagrania Jokera (jeszcze przed Ledgerem), ale odrzucil bo gral Hulka.
I Patriota to kiepski film.
-
w moim poscie chodzilo o to, ze jakis user przerobil plakat promujacy . Z why so serious na why so dead, taki zarcik. Mozna sie juz smiac.
-
Szukam czegos z Lethargy . Sciagnalem jakas niepelna dyskografie disc one, bo nieotagowana i na dodatek tylko 12trackow.
Normalnie bym olal, ale slucham i nie moge wyjsc z podziwu - bajka (swietne drumy jeszcze lepsza gitara). Stad moja prosba o wiecej.
teka:
Arsonists Get All The Girls - Hits From The Bow
http://rapidshare.com/files/15397311/Arson...y_9tek.rar.html
-
przegladalem forum imdb i trafilem na Why so dead? lekka przeginka, ale i tak za kilka miesiecy ludzie sie beda smiac.
-
-
"Otworz oczy" dzis na polsacie o 22.00 . Europejski pierwowzór Vanila Sky, wiec chyba warto obczaic.
-
No i filmy też trzeba oglądać, żeby intelekt filmowy mieć. Jeśli ktoś ogląda tylko najbardziej lubiane przez innych filmy, to nic nie wie o kinie.
Tylko na co komu ten "intelekt filmowy" potrzebny? Zeby blysnac na forum internetowym? Zasnac z poczuciem dobrze dokonanego wyboru (filmu)?
90% moich znajomych nie wie co to dobre kino . Nie mam tez potrzeb natury wywyzszania sie nad innymi tylko dlatego, ze fajny film wczoraj widzialem .
Kino ma za zadanie dostarczak przyjemnosci widzowi, wiec po co torturowac sie ogladaniem gniotw skoro mozna siegnac bo cos lepszego. Nie kazdy ma czas i checi zeby budowac sobie wiedze kinowa, ktora mu sie w ogole w zyciu nie przyda. nie widze nic zlego w olewaniu matrixow czy elektornicznych murdelcow (pewnie ktos rzuci marchewą, ze klasyka i won, dobra)
-
podobny kit slyszalem w podstawowce kiedy sie nie chcialem uczyc "ucz sie ucz, skad wiesz co ci w zyciu bedzie potrzebne?". I juz lecialem do ksiazek.
Wybieram błogą nieswiadomosc, tylko szkoda, ze juz jest na to za pozno.
-
nie rozumiem co moze byc ciekawego w ogladaniu takiego gniota.
zarobil miliony $$$, aha.
- 1
-
Gone Baby Gone -odstraszac moze nazwisko Affleck w rubryce director, ale zapewniam, ze to jedyna wada filmu. Odpowiednia dlugosc, a im blizej konca tym wiecej watkow, ktore dosc szybko (chyba nawet za szybko) zostaje wyjasnionych w nie najgorszej finalnej konfrontacji. Tylko aktorzy niespecjalnie się postarali i zadna z postaci nie zapada gleboko w pamiec. Film zmusza do wlasnej refleksji na temat tego, co zobaczy w ostatnich minutach.
Polecam, raczej.
-
PORTAL ZA DARMO!!!
ladny walek, to jest rozbudowana wersja demo zajmujaca jedyne 6gb.
lepiej zassac HL2DM
-
jezeli nikt wazny nie umrze to "Mad Max" o 23.45 na TVN.
poszukuje...
w UNDERGROUND
Opublikowano
http://rapidshare.com/files/34381204/suns_...nguska.rar.html